Judo - Grand Slam / Puchar Europy: dobry dzień Biało-Czerwonych

Bardzo dobry dzień dla polskiego judo. Walcząca w kategorii do 63 kilogramów Angelika Szymańska zdobyła brązowy medal prestiżowego turnieju z cyklu World Tour, który rozpoczął się w sobotę w Paryżu. W Dubrowniku dwa medale w turnieju rangi Pucharu Europy wywalczyły Natalia Stokłosa i Paulina Szlachta.

Paryż

W pierwszej kolejności należy spojrzeć na ważniejszy turniej z punktu widzenia rangi, który rozpoczął się w sobotę. Mowa o Grand Slamie w Paryżu. Nie mogliśmy się podczas niego zbytnio emocjonować występem wielu Biało-Czerwonych, bo do stolicy Francji wysłana została tylko Angelika Szymańska. Polka w sobotę dała nam jednak bardzo duże powody do radości. Ze swoimi pierwszymi rywalkami nasza judoczka walcząca w wadze do 73 kilogramów poradziła sobie koncertowo. Najpierw w 2. rundzie na ippon położyła Melodie Turpin z Francji, by później pokonać w ten sam sposób Niemkę Sapho Coban. Te wygrane w pięknym stylu dały już pewność walki w strefie medalowej. Najpierw Szymańska w półfinale stoczyła bardzo długą walkę z Portugalką Barbarą Timo – została ona zakończona przez trzy kary shido dla naszej reprezentantki. W walce o 3. miejsce rywalką Polki była Rosjanka Jekaterina Walkowa. Była to długa walka, w której obie judoczki starały się wykorzystać swoje atuty i zaliczyć decydującą akcję, ale udało się to dopiero w dogrywce reprezentantce Polski, dzięki czemu mogła ona się cieszyć z 3. miejsca w turnieju.

W sobotę w Paryżu rozdano medale w siedmiu kategoriach wagowych - czterech wśród kobiet oraz trzech u mężczyzn. Po medale z najcenniejszego kruszcu sięgały medalistki tegorocznych Mistrzostw Świata z Budapesztu: srebrna Wakana Koga (-48 kg), brązowa Gefen Primo (-52 kg) oraz złota Haruka Funakubo (-57 kg). W kategorii Angeliki Szymańskiej po zwycięstwo sięgnęła jej pogromczyni - Portugalka Barbara Timo. U mężczyzn najlepsi byli: Azer Balabaj Agajew (-60 kg), Japończyk Ryoma Tanaka (-66 kg) oraz inny reprezentant "Kraju Kwitnącej Wiśni" - Kenshi Harada.

Dubrownik

Szóstka Biało-Czerwonych mierzyła się za to w sobotę na tatami w Dubrowniku, gdzie rozgrywano pierwszy dzień turnieju z cyklu European Open. Największy sukces podczas zawodów odniosła Natalia Stokłosa. Polka startowała w wadze do 48 kilogramów, gdzie nie miała zbyt dużej konkurencji, bo swoje walki zaczynała od ćwierćfinału. Tam wygrała w dogrywce przez kary shido dla rywalki Amy Platten z Wielkiej Brytanii, później w półfinale Polka również była aktywniejsza i po raz kolejny skorzystała na pasywności i nieczystej walce rywalki – tym razem w ten sposób walkę przegrała Chorwatka Sara Matijević. W finale Polka mierzyła się z Włoszką Sofią Pettito. Niestety, walka finałowa potrwała… tylko 11 sekund. Kapitalna akcja judoczki z Półwyspu Apenińskiego dała jej zwycięstwo w turnieju, a Stokłosa zakończyła rywalizację na 2. miejscu.

Drugą polską zawodniczką, która miała bezpośrednią szansę na medal była w tej samej wadze Paulina Szlachta. Ta jednak zaczęła od porażki przez ippon z Niemką Sarą Ischt, później pokonała przez ippon Maltankę Katrynę Esposito. Walkę o trzecie miejsce nasza zawodniczka stoczyła ze wspomnianą już wyżej Sarą Matijević. Walka toczyła się wyraźnie pod dyktandą Szlachty, która wykonała dwie punktowe akcje i mogła cieszyć się z miejsca na podium.

Inni nasi judocy nie odegrali zbyt dużych ról w swoich rywalizacjach. Agata Szafran na wejściu w turniej wygrała przez ippon z Włoszką Agnese Zucco, ale kolejne dwie walki – ćwierćfinałową z Helene Christensen oraz repasażową z Naemi Jaworowski nasza reprezentantka przegrała i zakończyła rywalizację na 7. miejscu. Działo się to w wadze do 63 kg kobiet. Swoje pierwsze walki solidarnie przegrali za to panowie – Przemysław Litwin i Jakub Biedrzycki (do 66 kg) oraz Konrad Szatkowski (do 73 kilogramów).