Worlds 2021: koniec marzeń dla Fnatic! Hanwha i RNG w ćwierćfinale
Lance Skundrich

Worlds 2021: koniec marzeń dla Fnatic! Hanwha i RNG w ćwierćfinale

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 17.10.2021, 20:18

Przed nami jedenasty dzień Worlds 2021, w którym swoje rewanżowe spotkania rozegrają drużyny z grupy C. W komfortowej sytuacji wydają się znajdować Royal Never Give Up, ale przykłady FunPlus Phoenix oraz EDward Gaming pokazują, że podczas turnieju na Islandii nikt nie może być pewny swego. Europejscy kibice na pewno liczą na Fnatic - czy siedmiokrotnych mistrzów LEC stać na powtórzenie wyczynu z 2017 roku, kiedy w drugim tygodniu wygrali cztery kolejne mecze i ostatecznie awansowali do ćwierćfinałów? Cloud9 pokazali ledwie dwa dni temu, że wszystko jest możliwe.

Hanwha Life Esports vs PSG Talon - 1:0

Hanwha Life Esports PSG Talon
Morgan Renekton 1/1/9 1/3/0 Graves Hanabi
Willer Viego 5/0/10 0/4/1 Xin Zhao River
Chovy Twisted Fate 3/0/11 1/2/1 Sylas Maple
Deft Aphelios 6/0/7 0/2/1 Miss Fortune Unified
Vsta Thresh 0/1/12 0/4/2 Leona Kaiwing

Rozgrywka rozpoczęła się od świetnej akcji przy środkowej alei w wykonaniu HLE - koreańska formacja zdołała znaleźć dwa szybkie zabójstwa, które trafiły na konto Apheliosa oraz Twisted Fate'a, a przewaga w złocie dobiła do dwóch tysięcy. Następnie drużyna przekuła swoją kontrolę w zgarnięcie kolejnych obiektów z Summoner's Rift, czyli Rift Heralda oraz dwóch pierwszych smoków. W 17. minucie Willer dokonał świetnej kradzieży drugiego Heralda, którego zespół natychmiast użył na midzie i po zdobyciu wieże uzyskał ponad 4,000 złota przewagi. Dwie minuty później Hanwha zdeklasowała rywali w walce o smoka, wygrywając wymianę pięciu za jednego i zgarniając trzeciego smoka dla siebie.

 

21. minuta to z kolei wymiana na midzie, którą ponownie zwyciężyli HLE, dzięki czemu mogli bez problemu zdobyć dla siebie Barona Nashora. Następnie zespół wykorzystał wzmocnienie, żeby zniszczyć kilka wieży po stronie rywali, a także zdobyć dla siebie duszę smoka powietrznego i zwiększyć przewagę do 10,000. Z kolei w 30. minucie Hanwha Life Esport kompletnie zniszczyli przeciwników na dolnej alei, robiąc czystego ace'a i kończąc grę kilkanaście sekund później.

Royal Never Give Up vs Fnatic - 0:1

Royal Never Give Up Fnatic
Xiaohu Gragas 7/4/10 6/9/12 Jayce Adam
Wei Lee Sin 6/6/16 8/3/16 Viego Bwipo
Cryin LeBlanc 3/3/14 5/3/19 Ryze Nisqy
GALA Aphelios 10/4/5 7/4/9 Miss Fortune BEAN
Ming Rell 2/9/10 0/9/19 Nautilus Hyllisang

Pierwsza krew w tym spotkaniu padła bardzo szybko, gdyż w 3. minucie, gdy na górnej alei pojawił się Wei, który wraz z Xiaohu pozbył się Adama. Chwilę później RNG zanurkowało po midlanera Fnatic i choć on padł, to pomścił go teleportujący Adam. W 8. minucie Bwipo oraz Hyllisang dopadli Weia w jego własnej dżungli, co było dobrą odpowiedzią na poczynania reprezentantów Chin. Minutę później Fnatic znalazło dwa zabójstwa na dolnej alei, ale zaraz po tym utracili tempo, gdy Wei oraz Cryin pozbyli się Ryze'a oraz Viego. Jak można się było spodziewać, ta mapa była szalona i w 10. minucie Fnatic ponownie pociągnęło za spust i wzmocniło się Rift Heraldem. Trudne chwilę przeżywał Adam, który upadł aż trzy razy, będąc gnębionym przez Weia

 

W środkowym etapie rozgrywki Fnatic udało się zgarnąć trzeciego smoka i stanęło przed szansą na punkt Duszy Smoka Górskiego. Dodatkowo sytuacja w złocie wskazywała sytuację remisową. W 23. minucie Fnatic wyłapało kilku graczy RNG i zgarnęło Barona, ale zapłaciło za to trzema zabójstwami, które trafiły na konto Apheliosa. W 28. minucie FNC rozpoczęło walkę drużynową, która zapowiadała się bardzo dobrze, ale koniec końców Smok Górski trafił do chińskiej formacji, przez co wizja Duszy oddalała się od Europejczyków. W 31. minucie RNG pociągnęło za spust, ale się przeliczyło, posypały się shutdowny i Europa wróciła do gry, zgarniając tym samym drugiego Nashora. Do tego doszła Dusza Smoka Górskiego i Fnatic przejęło kierownicę na tej mapie, powoli rozbierało bazę chińskich tytanów i zakończyło tę szaloną mapę w 38. minucie! Europa wciąż żywa!

PSG Talon vs Royal Never Give Up - 0:1

PSG Talon Royal Never Give Up
Hanabi Gwen 6/2/2 2/2/5 Camille Xiaohu
River Talon 1/5/4 2/2/7 Jarvan IV Wei
Maple LeBlanc 0/1/4 1/0/9 Twisted Fate Cryin
Unified Jhin 0/1/6 5/2/0 Miss Fortune GALA
Kaiwing Yuumi 1/1/5 0/2/4 Nautilus Ming

Rozgrywka rozpoczęła się od dwóch szybkich zabójstw ze strony Royal Never Give Up. W 5. minucie zespół złapał w przeciwnym lesie Talona, a trzy minuty później przeprowadził skuteczną akcję na dolnej alei, w które raz jeszcze ofiarą okazał się River. W kolejnych minutach mistrzowie MSI zwiększali swoją kontrolę nad grą, zdobywając trzy pierwsze smoki oraz Rift Heralda, a ich przewaga w złocie w 17. minucie wynosiła 6,000. Wtedy jednak na dolnej alei Gwen zdobyła podwójne zabójstwo w sytuacji 1 vs 2, co dało ekipie nadzieję na powrót do gry. 21 minuta to jednak skuteczna egzekucja walki na dolnej alei ze strony RNG, którzy chwilę później zniszczyli wieżę inhibitorową na bocie i dokonali resetu.

 

W 24. minucie doszło do walki o czwartego smoka, którą w niesamowity sposób wygrało PSG Talon, co pozwoliło drużynie odrobić znaczną część straty w złocie oraz zgarnąć swojego pierwszego smoka. Pięć minut później zespoły raz jeszcze spotkały się na rzece, ale tym razem RNG zdobyli duszę smoka piekielnego bez walki, wciąż utrzymując przewagę 4,000 złota. Z kolei w 32. minucie doszło do walki na górnej rzece, którą trzech za zero wygrało Royal Never Give Up, które następnie ruszyło midem i zakończyło mecz.

Fnatic vs Hanwha Life Esports - 0:1

Fnatic Hanwha Life Esports
Adam Olaf 8/6/9 4/6/13 Renekton Morgan
Bwipo Xin Zhao 2/6/15 4/4/7 Viego Willer
Nisqy Twisted Fate 3/3/12 9/1/8 LeBlanc Chovy
BEAN Miss Fortune 10/5/7 6/4/8 Ezreal Deft
Hyllisang Rakan 0/6/20 2/8/12 Leona Vsta

Hanwha Life Esports postanowiło wejść na pierwszych poziomach do dżungli Europejczyków, ale nadziali się tam na niemały kłopot i oddali pierwszą krew BEANOWI. Chwilę później Willer oraz Morgan postawili na taki sam plan i tym razem udała się ta sztuka, zgarniając Bwipo, psując mu tym samym cały wczesny etap rozgrywki. W 7. minucie Viego pojawił się na dolnej alei i pomógł swojemu duetowi zgarnąć zabójstwo na RakanieFnatic nie obserwowało bacznie, jak rywale sobie pogrywają i w 8. minucie w zanurkowało z sukcesem po Morgana. Ta sama sztuka udała się w 12. minucie, gdy Bwipo oraz Adam pozbyli się Renektona

 

Eldorado rozpoczęło się w 15. minucie, gdy na górnej alei Xin Zhao oraz Twisted Fate wyłapali Renektona, a na dolnej alei duet FNC zdobył zabójstwo na Ezrealu. Chwilę później HLE odpowiedziało szybkimi trzema zabójstwami na dolnej alei. Do kolejnej walki doszło w 17. minucie, gdzie Olaf szalał jak dziki, co dało Rift Heralda jego drużynie. To zbudowało delikatną przewagę Europejczykom. W 20. minucie Fnatic wyłapało Leone na środkowej alei, dzięki czemu mogło wziąć drugą wieżę na dolnej alei. W 23. minucie Europa pociągnęła za spust, ale była to próba na siłę, przez co HLE wygrało starcie i zgarnęło Piekielnego Smoka. W 26. minucie Fnatic ruszyło po rywali i udało się złapać Defta oraz Willera. W 28. minucie pewni siebie Pomarańczowi ponownie weszli w rywali, co skończyło się bardzo dobrze, gdyż Smok Piekielny trafił prosto w ręce Bwipo i spółki. 

 

W 35. minucie Nisqy został wyłapany i to rozpoczęło długą walkę o Smoka Piekielnego, którego skradł Willer. Walka zapowiadała się na wygraną dla Fnatic, ale niesamowity Chovy sprawił, że HLE zdołało wygrać to starcie i wziąć Barona. W 37. minucie Fnatic cudem obroniło swoją bazę i zgarnęło bardzo ważne zabójstwo na Chovym, ale to HLE zgarnęło Duszę Smoka Piekielnego. W 43. minucie Chovy i spółka pokonali Fnatic w decydującej walce i zgarnęli zwycięstwo, grzebiąc tym samym szansę Fnatic na wyjście z grupy.

Hanwha Life Esports vs Royal Never Give Up - 1:0

Hanwha Life Esports Royal Never Give Up
Morgan Aatrox 2/0/7 1/6/0 Gwen Xiaohu
Willer Lee Sin 5/1/8 3/3/1 Jarvan IV Wei
Chovy Sylas 5/2/3 0/3/4 Twisted Fate Cryin
Deft Aphelios 3/1/6 0/1/0 Miss Fortune GALA
Vsta Rakan 0/1/10 1/2/3 Braum Ming

Już w pierwszej minucie meczu zabójstwo zdobyło Chovy, który wspólnie z Lee Sinem oraz Aatroxem zaskoczył Xiaohu na górnej alei. Odpowiedź RNG nastąpiła w piątej minucie, gdy po skutecznym ganku na midzie Jarvan IV zdołał pokonać Sylasa. Z kolei w 7. minucie HLE skupiła swoją uwagę na topie, gdzie zdobyła killa, a Royal Never Give Up pokonali w tym czasie smoka powietrznego. W 10. minucie obie ekipy starły się na górnej rzece, a walka została zdecydowanie wygrana przez Hanwha Life Esports czterech za jednego, co pozwoliło im zdobyć Rift Heralda, a następnie zniszczyć pierwszą wieżę na topie. Cała akcja pozwoliła koreańskiej formacji wypracować blisko 2,500 złota przewagi.

 

RNG odpowiedzieli już dwie minuty później dwoma szybkimi killami, dzięki czemu w 15. minucie oba składy dzieliło mniej niż 1,000 złota, a stan smoków wynosił 1:1. Od tego momentu Hanwha zaczęła przejmować kontrolę nad grą. Najpierw drużyna wzięła drugiego smoka, a pięć minut później zdeklasowała rywali w kolejnej walce trzech za zero, po której trzeci smok znalazł się na koncie koreańskiej formacji. W 30. minucie obie piątki raz jeszcze spotkały się wokół smoka, ale lepsze ustawienie HLE pozwoliło im zdobyć duszę smoka piekielnego i otrzymać stałe wzmocnienie do końca gry. Chwilę później zespół ruszył po Barona Nashora i również zdobył go bez większego problemu. W 36. minucie Hanwha Life Esports doprowadzili do walki na midzie, w której kompletnie zmiażdżyli RNG, dzięki czemu zespół ruszył na bazę rywali i zrównał ich Nexus z ziemią w ciągu kilkunastu sekund.

Fnatic vs PSG Talon - 0:1

Fnatic PSG Talon
Adam Graves 5/10/2 14/5/10 Jayce Hanabi
Bwipo Viego 5/5/6 5/2/20 Jarvan IV River
Nisqy Zoe 5/4/6 7/5/13 Syndra Maple
BEAN Xayah 0/5/5 6/1/7 Miss Fortune Unified
Hyllisang Rakan 0/9/9 1/2/19 Nautilus Kaiwing

Pierwsza krew w tym meczu o pietruszkę padła na górnej alei, gdzie gracze PSG Talon znaleźli zabójstwo na Adamie. Chwilę później tajwańska formacja zagwarantowała sobie kolejne dwa zabójstwa. Następnie Adam wymienił się zabójstwami z HanabimPSG Talon rozpędzało się coraz bardziej i w 12. minucie prowadzili 3. tysiącami sztuk złota. W 14. minucie europejska formacja odgryzła się rywalom, znajdując dwa zabójstwa na górnej alei. Mijały minuty, a sytuacja na mapie wskazywała zwycięstwo PSG. W 24. minucie znalazło kolejne eliminacje, co zagwarantowało tej organizacji Barona. Obraz tego spotkania coraz bardziej przypominał stomp. Co więcej, dało się wyczuć, że jest to mecz niemający żadnego znaczenia - obie formacje biły się ze sobą gdzie popadnie. W 32. minucie reprezentanci Tajwanu zgarnęli drugiego Barona, a do tego doszła Dusza Smoka Powietrznego. Podsumowaniem tej mapy była jej końcówka, gdzie stał goły Nexus Fnatic, a gracze PSG woleli ścigać niedobitych członków tej formacji. Koniec końców sprawy w swoje ręce wzięły miniony i to one zakończyły ten mecz. 

Hanwha Life Esports vs Royal Never Give Up - 0:1

Hanwha Life Esports Royal Never Give Up
Morgan Jarvan IV 3/6/8 4/4/11 Kennen Xiaohu
Willer Viego 1/1/7 5/2/7 Xin Zhao Wei
Chovy Twisted Fate 1/2/8 5/2/12 Galio Cryin
Deft Aphelios 5/5/3 4/0/10 Miss Fortune GALA
Vsta Gragas 1/5/7 1/3/13 Rell Ming

Decydujące o kolejności w grupie C spotkanie rozpoczęło sie bardzo powolnie, a obie ekipy za wszelką cenę unikały jakiejkolwiek walki. Pierwsze minuty minęły na zdobywaniu farmy oraz tworzeniu presji poprzez różne roamy Ważną rolę w tej strategicznej grze odgrywały globalne ulty na midzie od Twisted Fate'a, oraz Galio. W 12. minucie drużyny wymieniły się obiektami na mapie - smok został pokonany przez RNG, a Rift Herald trafił do HLE. Z kolei w 15. minucie w końcu doczekaliśmy się pierwszych killi, kiedy na górnej alei doszło do wymiany jeden za jednego. 16. minuta to z kolei pierwsza walka wokół Heralda, którą dwóch za zero wygrała koreańska formacja. Pozwoliło jej to nie tylko zgarnąć Shelly dla siebie, ale też powiększyć przewagę w złocie do 4,500 - przewaga w minionach, głównie na midzie, dawała o sobie znać.

 

W 19. minucie Royal Never Give Up zdołali odpowiedzieć, zdobywając smoka piekielnego, a także trzy szybkie zabójstwa, które natychmiast zmniejszyły stratę w złocie do trzech tysięcy. Następnie obie ekipy spotkały się w 23. minucie przy trzecim smoku, którego w niewyjaśnionych okolicznościach udało się zgarnąć Kennenowi. Chwilę później doszło do walki na dolnej alei, z której raz jeszcze zwycięsko wyszli gracze Hanwhy, zwiększając przewagę do 6,000. Sześć minut później HLE pokonało drugiego smoka, a następnie skierowało się na Nashora, by doprowadzić do walki z przeciwnikami. RNG było jednak lepiej przygotowane i połączenie ultów Rell Galio Kennen okazało się zabójcze dla koreańskiego zespołu. Kolejnym krokiem dla Royal Never Give Up było zdobycie Nashora oraz zgarnięcie duszy smoka oceanicznego, co pozwoliło im zniwelować różnicę w złocie. Pięć minut później mistrzowie MSI wykorzystali kontrolę na mapie do pokonania drugiego Barona i tym razem wraz ze wzmocnieniem zdołali wejść do bazy przeciwników i zakończyć mecz w 44. minucie.

Przygotowali: Hubert Dondalski i Marcin Weiss

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.