Liga Mistrzów: zwycięstwo Liverpoolu po bardzo emocjonującym meczu
Roberto, https://commons.wikimedia.org/wiki/Category:Estadio_Metropolitano,_Madrid#/media/File:Estadio_Wanda_Metropolitano_(2018).jpg

Liga Mistrzów: zwycięstwo Liverpoolu po bardzo emocjonującym meczu

  • Dodał: Kacper Lewandowski
  • Data publikacji: 19.10.2021, 23:07

We wtorek odbyło się spotkanie trzeciej kolejki Ligi Mistrzów w grupie B. Na Estadio Wanda Metropolitano w Madrycie przyjechał Liverpool Jurgena Kloppa. Po bardzo emocjonującym meczu to goście zatriumfowali 3:2.

 

Spotkanie rozpoczęło się z lekkim opóźnieniem. Obydwie drużyny rozpoczęły od badania dyspozycji rywala. Piłka krążyła w okolicach koła środkowego. Stan ten utrzymał się jednak tylko do 8. minuty. Wtedy to Mohamed Salah otworzył wynik spotkania. Akcja rozpoczęła się od przeciągniętego dośrodkowania Andrew Robertsona. Na asekuracji znalazł się jednak Egipcjanin, który następnie dryblingiem minął czterech obrońców i oddał mocny strzał po ziemi. W ostatniej chwili piłkę musnął jeszcze James Milner, któremu w pierwszej chwili przypisano to trafienie. Jednobramkowe prowadzenie trwało niespełna pięć minut. Wtedy to wolejem, z dobitki słoweńskiego bramkarza pokonał Naby Keita. Również ten wynik nie utrzymał się długo. W 21. minucie na listę strzelców po rzucie rożnym wpisał się Griezmann, który dobił w ostatniej chwili strzał Koke. Do wyrównania natomiast doszło gdy w 24. minucie Joao Felix okiwał na skrzydle Naby'ego Keitę, a następnie podał do ponownie doskonale ustawionego Antoine'a Griezmanna. Ten już tylko dopełnił formalności. Na tym skończyły się emocje w pierwszych 45. minutach.

 

Chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy czerwoną kartkę obejrzał bohater pierwszej części spotkania, Antoine Griezmann. Daniel Siebert zmuszony był wykluczyć reprezentanta Francji z dalszej gry z powodu bardzo brutalnego faulu na Roberto Firmino. W walce o piłkę Griezmann kopnął korkami w twarz Brazylijczyka. Po czerwonym kartoniku posypała się paradoksalnie gra Liverpool. Mimo gry w przewadze kolejne minuty upływały, a remis się utrzymywał. Sytuacja zmieniła się w 77. minucie, kiedy to przygotowywany do zmiany Hermoso sfaulował we własnym polu karnym Diogo Jotę. Na jedenastym metrze piłkę ustawił Mohamed Salah, który następnie pewnie pokonał Jana Oblaka. Parę minut później sędzia ponownie wskazał na wapno, tym razem na korzyść Atletico. Po interwencji VAR wyszło jednak, że gracz Atletico zbyt dużo dołożył od siebie, by odgwizdać rzut karny. Ostatnie minuty upływały pod znakiem ataków gospodarzy. Liverpool miał spore problemy by opuścić swoją połowę. Mimo tego wynik 2:3 utrzymał się już do samego końca.

 

Atletico Madry – Liverpool FC 2:3
Bramki:
21', 34' Griezmann - 8', 78' Salah, 13' Keita
Atletico: Oblak – Felipe, Kondogbia (46' Gimenez), Hermoso (80' Llorente) – Koke - Trippier, Carrasco, Lemar (80' Suarez), De Paul (80' Lodi) – Felix (80' Correa), Griezmann
Liverpool: Alisson – Alexander-Arnold (85' Gomez), Matip, Van Dijk, Robertson – Milner (63' Oxlade-Chamberlain), Henderson, Keita (46' Febinho) – Salah (90+2 Williams), Firmino, Mane (62' Jota)
Żółte kartki: 90+5' Suarez - 59' Milner, 63' Alexander-Arnold
Czerwone kartki: 52' Griezmann
Sędziował: Daniel Siebert

Kacper Lewandowski – Poinformowani.pl

Kacper Lewandowski

Aplikant Radcowski, prywatnie ogromny kibic Premier League, śledzę też ligę włoską, portugalską i polską.