El. MŚ kobiet: cenny remis z Norwegią! Faworytki zatrzymane!
poinformowani.pl

El. MŚ kobiet: cenny remis z Norwegią! Faworytki zatrzymane!

  • Dodał: Szymon Frąckiewicz
  • Data publikacji: 21.10.2021, 21:12

Na stadionie Widzewa w Łodzi Polki mierzyły się w eliminacjach mistrzostw świata z Norwegią. Zawodniczki ze Skandynawii to faworytki naszej grupy i korzystny wynik w tym trudnym meczu mógł postawić naszą kadrę w doskonałej sytuacji w kontekście walki o awans. Ta sztuka się udała. Padł bezbramkowy remis.

 

W pierwszych minutach meczu więcej w ofensywie oglądaliśmy Polki, ale pierwszą dogodną okazję miały przyjezdne. Już w 13. minucie miały pierwszą doskonałą okazję. Jednakże uderzenie z bliskiej odległości kapitalną ekwilibrystyczną interwencją zatrzymała Karolina Klabis. Dziewięć minut później groźną akcję strzałem zakończyła Guro Reiten, ale tym razem Klabis interweniowała z łatwością. Chwilę później na boisku, w miejsce kontuzjowanej Adrianny Achcińskiej pojawiła się Dominika Grabowska. W 33. minucie po świetnej kontrze Polek doskonałą okazję do otwarcia wyniku miała Martyna Wiankowska, jednak uderzyła ponad bramką. Polki grały bardzo solidnie, bez kompleksów, a Norwegia zdecydowanie nie spełniała oczekiwań swoich kibiców. Skandynawki wydawały się długimi momentami dość ospałe i niechętne do bardziej ofensywnej gry. Nie wystrzegały się również błędów. W końcowych sekundach pierwszej połowy dużo zamieszania w polu karnym Polek było po rzucie wolnym z lewej strony boiska, ale na szczęście nie zakończyło się to golem.

 

W drugiej połowie Norweżki dużo żwawiej weszły w grę. W akcjach ofensywnych czasem brakowało im dokładności, czasem szczęścia, a czasem z interwencjami zdążały nasze reprezentantki. Przede wszystkim blokująca często schodzące z prawego skrzydła w pole karne rywalki Paulina Dudek. W 60. minucie się to jednak nieudało i groźny strzał oddała Caroline Graham Hansen. Na szczęście był on niecelny. W 67. minucie znów ratować czyste konto musiała Klabis. Tym razem po szybkiej akcji lewym skrzydłem. Nasza bramkarka była dziś bardzo czujna i skuteczna. Bardzo ładną akcją odpowiedziały cztery minuty później Polki, ale niecelnym uderzeniem zakończyła ją Grabowska. W 78. minucie do dośrodkowania Dudek doszła Weronika Zawistowska, ale nieczysto trafiła w piłkę. Dobitka Grzywińskiej z dystansu nie sprawiła problemów Cecilie Fiskerstrand. Już minutę później z ostrego kąta uderzała Kozak, ale również nie sprawiła problemów bramkarce rywalek. W 90. minucie wydaje się, że Norweżki powinny dostać rzut karny. Ręką zagrywała chyba Dudek. Jana Adamkova nie użyła jednak gwizdka, a VAR-u tu nie było. Dużo szczęścia Polki miały też w doliczonym czasie gry. Niefortunnie interweniowała Klabis, po czym w zasadzie na pustą bramkę uderzała Vilde Boe Risa. Na szczęście chybiła, a po chwili mecz został zakończony! Trochę szczęśliwie, ale ważny punkt został zdobyty i Polki wciąż mają realne szanse na awans na mistrzostwa świata.

 

Polska - Norwegia 0:0

Polska: Klabis - Buszewska, Mesjasz, Dudek, Matysik - Grzywińska, Achcińska (24' Grabowska), Kaletka (69' Kozak) - Padilla-Bidas, Zawistowska, Wiankowska (83' Karczewska)

Norwegia: Fiskerstrand - Harsen, Bergsvand, Thorisdottir - Eikeland (54' Terland), Syrstad Engen, Maanum, Blakstad (90' Boe Risa) - Graham Hansen, Utland (79' Saevik), Reiten

Żółte kartki: 90+1' Karczewska - 62' Maanum

Sędzia: Jana Adamkova (Czechy)

Szymon Frąckiewicz

Miłośnik sportu i muzyki alternatywnej. Pasjonat geografii.