PKO Ekstraklasa: lider kompletny

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 22.10.2021, 22:24

Lider z Poznania z kolejnym kompletem punktów na koncie. W drugim sobotnim spotkaniu PKO Ekstraklasy lechici pokonali przed liczną własną publicznością płocką Wisłę i przez następne dwa dni ze spokojem będą mogli przyglądać się poczynaniom najgroźniejszych rywali w walce o tytuł mistrzowski.

 

Pierwsza połowa meczu nie była pięknym widowiskiem, może poza pierwszym kwadransem, w którym padły dwie bramki. Lech natarł od pierwszych minut szukając szansy na szybkie objęcie prowadzenia. Udało się to w 13. minucie, kiedy po rzucie rożnym najwyżej do piłki na piątym metrze wyskoczył Salamon i mimo asysty trzech obrońców zmieścił piłkę między słupkiem a rozpaczliwie interweniującym Kamińskim. Odpowiedź Wisły, choć dość przypadkowa była bardzo szybka. W 16. minucie po wrzucie z autu niedokładnym wybiciu piłki przez poznańskich obrońców piłkę od partnera otrzymał Szwoch i w sytuacji sam na sam pewnie pokonał Bednarka. Poznaniacy reklamowali w tej sytuacji spalonego, ale okazało się, że wszystko odbyło się zgodnie z przepisami. Kolejne dwa kwadranse to piłkarska walka o każdy metr boiska bez przebierania w środkach. Bardzo dobrze sędziujący ten mecz Damian Sylwestrzak musiał bardzo często używać gwizdka, trzy razy sięgał też po żółtą kartkę. Wyraźnie było widać, że zawodnicy szukają okazji do wznawiania gry stałymi fragmentami, po których zdarzało im się stwarzać bramkowe zagrożenie. Częściej do sytuacji strzeleckich dochodzili gospodarze, ale byli nieskutecznie, ich strzały albo za lekkie, albo niecelne.

 

Lechici zaraz po przerwie zamknęli rywali w okolicach pola karnego i za wszelką cenę starali się wyjść ponownie na prowadzenia. Płocczanie w zasadzie w pierwszych 10 minutach ograniczali się jedynie do wybijania piłki. W 53 minucie czynili to na tyle nieudolnie, że piłka trafiła na 11 metrze do kompletnie niepilnowanego Murawskiego, który płaskim strzałem nie dał szans Kamińskiemu. Kolejne minuty do dalsze oblężenia jego bramki, wiślacy rzadko kiedy przekraczali linię środkową mając piłkę w posiadaniu. Płocka bramka była ostrzeliwana z prawej, lewej, ze środka, z bliska i daleka. Przede wszystkim grano w piłkę, a nie koncentrowano się na wymuszaniu rzutów wolnych.

 

Po 65 minucie poznaniacy nieco odpuścili, pozwolili więcej grać swoim rywalom. Ci atakowali coraz groźniej, aż wreszcie w 71. minucie trafili do siatki, przy czym stało się to po spalonym, wychwyconym przez zespół sędziowski. W każdym razie otwarta gra gości dodała walorów samemu widowisku i na mecz patrzyło się z przyjemnością. Z przyjemnością oglądało się też piękną zespołową akcję Lecha, którą efektownym strzałem w długi róg wykończył Kamiński. Stadion oszalał z radości, mecz wyglądał na rozstrzygnięty. Kolejny aplauz na trybunach wywołał w 88. minucie Amaral, który wywalczył piłkę na własnej połowie, pognał na płocką bramkę i mimo asysty dwóch obrońców umieścił piłkę w siatce.

 

Lech Poznań z dorobkiem 27 punktów w 12 meczach zajmuje oczywiście najwyższe miejsce w ligowej tabeli. Lechia traci 5 punktów (1 mecz mniej), Raków, który wydaje się na dziś najpoważniejszym kontrkandydatem do mistrzostwa - 6 (2 mecze mniej). Wisła będzie nadal 13. Jak to Wisłą gdzieś w dalszym, szarym planie.

 

Lech Poznań - Wisła Płock 4:1 (1:1)

Bramki: Salamon 13', Murawski 53', Kamiński 77', Amaral 88' - Lagator 16'

Lech Poznań: Bednarek - Pereira, Milic, Salamon, Douglas, Pedro Tiba (66 Kvekveskiri), Murawski (79 Karlstrom), Ba Loua (79 Skóraś), Dani Ramirez (66 Amaral), Kamiński, Ishak (82 Sobiech)

Wisła Płock: Kamiński - Tomasik, Lagator, Michalski, Zbozień, Rasak (81 Jorginho), Furman, Kocyła (68 Gerbowski), Warchoł (82 Kolar), Szwoch, Tuszyński (68 Sekulski)

Żółte kartki: Douglas, Skóraś - Szwoch, Tomasik

Sędziował: Damian Sylwestrzak (Wrocław)

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.