PHL: wysokie wygrane Oświęcimia i Sanoka
Michał Chwieduk/Materiały prasowe PZHL

PHL: wysokie wygrane Oświęcimia i Sanoka

  • Dodał: Remigiusz Nowak
  • Data publikacji: 22.10.2021, 23:13

W 14. kolejce PHL efektowne zwycięstwo nad Zagłębiem Sosnowiec odniosła Re-Plast Unia Oświęcim. Siedem bramek nowotarżanom wbili gospodarze z Sanoka. 

 

Tylko w pierwszej tercji gospodarze z Sosnowca potrafili dotrzymywać tempa gościom z Oświęcimia. Co więcej, Zagłębie w 7. minucie po golu Przygodzkiego objęło nawet prowadzenie, ale przed upływem 20 minut Themar i Trandin zmienili wynik na korzystny dla przyjezdnych. Druga część gry to już popis Unii, która zdobyła trzy kolejne bramki, wykorzystując m.in. dwukrotną grę w przewadze. Także Sosnowiec miał swoje sytuacje, ale miejscowi hokeiści nie potrafili pokonać dobrze spisującego się w oświęcimskiej bramce Kowalówki. Ostatnia odsłona spotkania nie przyniosła zmian w obrazie gry, trener Coolen wysłał na plac boju m.in. rezerwowego bramkarza, a jego podopieczni zdobyli kolejne trzy gole i Unia wygrała 9:2. 

 

Zagłębie Sosnowiec - Re-Plast Unia Oświęcim 2:9 (2:3, 0:3, 0:3).

 

Siedmiokrotnie na listę strzelców wpisywali się grający na swoim lodowisku zawodnicy Ciarko STS Sanok w meczu z Tauron Podhalem Nowy Targ. Tutaj spotkanie miało dosyć wyrównany przebieg, ale kiepską formą wykazali się bramkarze Podhala. W 24. minucie Pawła Bizuba po trzech wpuszczonych golach między słupkami zastąpił Oskar Polak, ale i on, podobnie jak jego kolega z drużyny zakończył mecz z ok. 70-procentową skutecznością. Nowotarżanie grali ponadto dużo agresywniej niż ich rywale, przez co aż trzy bramki Sanok zdobył przy grze w przewadze.

 

Ciarko STS Sanok - Tauron Podhale Nowy Targ 7:2 (2:1, 2:0, 3:1).

 

Kolejne zwycięstwo odniósł lider tabeli PHL, GKS Katowice, którego ofiarą padła Cracovia. GieKSa już w pierwszej minucie otworzyła wynik za sprawą trafienia Patryka Wronki, kolejny na listę strzelców wpisał się jego imiennik Krężołek. Po stronie krakowian trafił Miszczenko, ale w kolejnej części gry Pasiut i Prokurat pozwolili odjechać Katowicom z wynikiem. Goście usiłowali zmienić stan rywalizacji, grali przy tym ostro i gol Kapicy nie odmienił już losów spotkania.

 

GKS Katowice - Comarch Cracovia Kraków 4:2 (2:1, 2:0, 0:1),

 

Dopiero w trzeciej tercji kibice zobaczyli gole w starciu GKS-u Jastrzębie z Energą Toruń. Gospodarze okazali się niegościnni i pokonali torunian 2:0 po trafieniach Nalewajki i Kasperlika.

 

GKS Jastrzębie-Zdrój - Energa Toruń 2:0 (0:0, 0:0, 2:0).