Premier League: Ole out. United upokorzeni na Old Trafford
Attribution-Sharealike 2.0 Germany

Premier League: Ole out. United upokorzeni na Old Trafford

  • Dodał: Andrzej Kacprzak
  • Data publikacji: 24.10.2021, 19:30

Manchester United został całkowicie upokorzony w domowym starciu z Liverpoolem. Podopieczni Ole Gunnara Solskjaera nie byli godnymi rywalami dla przyjezdnych nawet przez moment i doznali jednej z najboleśniejszych porażek w swojej historii przegrywając 5:0.

 

Faworytem przed pierwszym gwizdkiem sędziego byli oczywiście podopieczni Jurgena Kloppa, jednak chyba nikt nie przewidywał aż tak potężnej różnicy klas obu zespołów. Można powtarzać do bólu puste hasło: "dopóki piłka w grze..." jednak rzeczywistość jest taka, że już w 38. minucie losy spotkania były całkowicie rozstrzygnięte. Wtedy to właśnie Mohammed Salah zdobył swoją pierwszą, a trzecią dla zespołu bramkę, która zamknęła spotkanie. Wcześniej bramki dla Liverpoolu zdobyli Naby Keita oraz Diogo Jota. Chwilę po bramce Egipcjanina upust złości dał Ronaldo, który mocno kopnął piłkę w leżącego rywala, za co otrzymał oczywiście żółtą kartkę. Chwilę po karygodnym zachowaniu Portugalczyka było już 4:0, a do bramki De Gei znów trafił Salah. W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. W 50. minucie chyba najprostszego hat-tricka w karierze skompletował Salah. Zastanawiać się wówczas można było na ile bramek pozwoli jeszcze czteroosobowa trupa komediowa dowodzona przez Harry'ego Maguire'a. Chwilę po bramce na 5:0 przypomniał o sobie Ronaldo, który znakomitym strzałem po długim słupku pokonał Allisona. Bramka została jednak anulowana przez wątpliwy spalony. Nieszczęścia Manchesteru na tym się nie skończyły. Ole Gunnar Solskjaer na drugą połowę posłał do boju Paula Pogbę, który już po 15 minutach swojej gry w idiotyczny sposób osłabił swój zespół i opuścił boisko z czerwoną kartką. Do końca spotkania wiele już się nie działo. Wspomnieć można jedynie zmarnowaną okazję McTominaya. Poza tym obie drużyny starały się już tylko dograć spotkanie do końca

 

Liverpool ostatecznie wygrał więc 5:0, był zdecydowanie lepszy w każdym aspekcie gry i zmiażdżył całkowicie swoich największych rywali. Dzięki zwycięstwu Liverpool znów ma jedynie punkt straty do prowadzącej Chelsea. Manchester z kolei traci już do Londyńczyków 8 punktów. Na pocieszenie dla fanów United ten mecz zdecydowanie zbliżył ich do pozbycia się z klubu Ole Gunnara Solskjaera.

 

Liverpool - Manchester United 5:0 (4:0)

Bramki: Keita 8', Jota '13, Salah 38', 45+5', 50 

Liverpool: Allison - Alexander-Arnold, Konate, Van Dijk, Robertson - Keita (Oxlade-Chamberlain 64'), Henderson, Milner (Jones 27') - Salah, Firmino (Mane 76'), Jota

United: De Gea - Wan-Bissaka, Maguire, Lindeloff, Shaw - Fred, McTominay, Fernandes (Cavani 62') - Rashford (Dalot 62'), Greenwood (Pogba 46'), Ronaldo 

Żółte kartki: - Shaw 41', Ronaldo 45+2', Fred 45+3', Fernandes 46', Maguire 55', Wan Bissaka 86'

Czerwone kartki: - Pogba 60'

Sędzia: Anthony Taylor

Andrzej Kacprzak – Poinformowani.pl

Andrzej Kacprzak

Pasjonat sportu i rocka. Piszę głównie o piłce nożnej, koszykówce, tenisie oraz Formule 1.