La Liga: podział punktów na Wanda Metropolitano, Sociedad wywozi punkt z Madrytu
Fernandopascullo/Wikimedia Commons

La Liga: podział punktów na Wanda Metropolitano, Sociedad wywozi punkt z Madrytu

  • Dodał: Wiktoria Kornat
  • Data publikacji: 24.10.2021, 23:00

W ramach 10. kolejki hiszpańskiej La Ligi stołeczne Atletico podjęło Real Sociedad. Po emocjonującym spotkaniu na Wanda Metropolitano oba zespoły musiały zadowolić się podziałem punktów. Bramki dla ekipy z Kraju Basków zdobywali Alexander Sorloth i Alexander Isak, dla Atleti dwukrotnie trafił Luis Suarez.

 

Niedzielny wieczór na hiszpańskich boiskach przyniósł bardzo ciekawy pojedynek na Estadio Wanda Metropolitano. Mistrz z Madrytu podjął Real Sociedad, który przed startem weekendowej serii gier plasował się na fotelu lidera La Ligi. Ekipa Txuri-urdin na starcie z obrońcami mistrzowskiego tytułu przyjechała nieco osłabiona, w szeregach drużyny z San Sebastian zabrakło między innymi kapitana zespołu, Mikela Oyarzabala, który zmaga się z urazem mięśniowym. Piłkarze z Kraju Basków w tym sezonie przegrali tylko raz, w pierwszej kolejce z FC Barceloną. Takim samym bilansem spotkań może pochwalić się Atletico - podopieczni trenera Diego Simeone tylko raz musieli uznać wyższość rywala, był to blamaż z przedostatnim zespołem hiszpańskiej ekstraklasy, Deportivo Alaves.

 

Pierwsze minuty spotkania upływały pod znakiem dominacji miejscowych, którzy przejęli inicjatywę na murawie, szukając okazji do otwarcia wyniku tego pojedynku. Piłkarze Realu Sociedad zostali zepchnięci do defensywy i wydawało się, że to podopieczni trenera Diego Simeone rozpoczną strzelanie na stadionie w stolicy Hiszpanii. Tak się jednak nie stało, gdyż w siódmej minucie meczu to ekipa z Kraju Basków objęła prowadzenie, perfekcyjnie wykorzystując pierwszą dogodną okazję do zdobycia gola. Przyjezdni wyprowadzili szybki kontratak po tym jak piłkę w środkowej strefie boiska stracił Joao Felix, wymiana podań na jeden kontakt, a z prawego skrzydła dogrywał Alexander Isak. Futbolówkę na krawędzi pola karnego przyjął Alexander Sorloth i pokonał Jana Oblaka. Zawodnicy Realu Sociedad zanotowali znakomity początek pojedynku, zupełnie zaskakując defensywę Atletico. W 14. minucie podopieczni trenera Imanola Alguacila wyprowadzili kolejny groźny atak, ale tym razem piłki w siatce nie zdołali umieścić. Było to jednak kolejne ostrzeżenie dla miejscowych. W 25. minucie dwójkowa akcja Sorlotha i Silvy mogła zakończyć się trafieniem numer dwa dla zespołu z San Sebastian, ale ze strzałem Davida Silvy z bliskiej odległości poradził sobie Jan Oblak. Po zdobyciu gola piłkarze klubu z Kraju Basków poczuli się na murawie Wanda Metropolitano bardzo swobodnie i sprawiali sporo problemów defensywie obrońców mistrzowskiego tytułu. W końcówce pierwszej odsłony mocno przycisnęli gospodarze, jednak skutecznie bronili się zawodnicy ekipy Txuri-urdin i do szatni przyjezdni schodzili z jednobramkowym prowadzeniem.

 

Druga odsłona rozpoczęła się dla Realu Sociedad równie znakomicie co pierwsza. Nie minęły trzy minuty, a zawodnicy grający tego dnia w niebiesko-białych trykotach prowadzili już różnicą dwóch trafień. Alexander Isak uderzył bezpośrednio z rzutu wolnego i Jan Oblak po raz drugi musiał wyciągać piłkę z siatki. W kolejnych minutach po stronie przyjezdnych coś się jednak zacięło, a do głosu zaczęli dochodzić miejscowi. W 61. minucie gola kontaktowego zdobył Luis Suarez, precyzyjne dośrodkowanie Joao Felixa z lewego skrzydła trafiło wprost na głowę snajpera Atleti, a ten pokonał Alexa Remiro. W szeregi podopiecznych trenera Imanola Alguacila wkradło się sporo nerwowości, piłkarze z San Sebastian nie radzili sobie ze zdecydowanym pressingiem Atletico. Rozpędzeni mistrzowie kraju z determinacją naciskali przeciwnika i dopięli swego. W 76. minucie kapitan klubu z Kraju Basków, Mikel Merino, zamiast w piłkę trafił w nogę Luisa Suareza, a arbiter główny spotkania po wideoweryfikacji VAR przyznał ekipie Los Colchoneros rzut karny. Do futbolówki ustawionej na jedenastym metrze boiska podszedł sam poszkodowany i pewnym strzałem po ziemi doprowadził do wyrównania w tym meczu. W końcówce spotkania gra nieco się zaostrzyła, obu zespołom zależało na tym, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Ostatecznie wynik tego emocjonującego pojedynku nie uległ już zmianie, na Wanda Metropolitano mieliśmy zatem podział punktów. Real Sociedad utrzymał pozycję lidera hiszpańskiej La Ligi, ale trzy drużyny plasujące się za plecami ekipy z Kraju Basków mają do rozegrania jeszcze po jednym zaległym spotkaniu.

 

Atletico Madryt – Real Sociedad 2:2 (0:1)

Bramki: 61’, 77’ Suarez - 7’ Sorloth, 48’ Isak

Atletico: Oblak – Lodi (60’ Kondogbia), Hermoso (73’ Herrera), Felipe, Trippier – Lemar (46’ Carrasco), Koke, De Paul (60’ Correa), Felix – Griezmann (73’ Cunha), Suarez

Sociead: Remiro – Gorosabel, Le Normand, Elustondo, Zaldua (66’ Turrientes) – Silva (66’ Pacheco), Merino, Zubeldia, Guevara (89’ Januzaj) – Isak (66’ Portu), Sorloth (89’ Lobete)

Żółte kartki: 31’ Felipe, 41’ Zaldua, 68’ Elustondo, 76’ Merino

Sędziował: Jose Luis Munuera Montero

Wiktoria Kornat – Poinformowani.pl

Wiktoria Kornat

Miłośniczka sportu, w szczególności piłki nożnej w kobiecym wydaniu. Poza futbolem, śledzę zmagania na kortach tenisowych i parkietach koszykarskich. Z innych dziedzin - polityka i lotnictwo cywilne.