Fortuna 1 Liga: Widzew wyrwał punkt w Derbach Łodzi!

  • Dodał: Kamil Czuj
  • Data publikacji: 24.10.2021, 20:35

Spotkanie 14. kolejki polskiej Fortuna 1. Ligi, a przede wszystkim niekwestionowany hit kolejki 67. Derby Łodzi pomiędzy Widzewem Łódź a ŁKS-em Łódź zakończyły się remisem. Po golach Stępińskiego oraz Dejewskiego dla gospodarzy oraz trafieniach Pirulo i Dąbrowskiego dla gości padł wynik 2:2. 

 

Przed tym meczem „Widzewiacy” znajdowali się na bardzo pewnej pierwszej lokacie z aż 32. punktami na koncie. Zawodnicy „Rycerzy Wiosny” byli zaś na dziewiątej pozycji z dorobkiem 20. „oczek”. Faworytem tej rywalizacji wydawali się więc być gospodarze, chociaż biorąc pod uwagę, że to spotkanie derbowe niczego nie można było być pewnym.

 

Obaj szkoleniowcy nie mogli skorzystać ze wszystkich zawodników ze swoich kadr. W ekipie prowadzonej przez Janusza Niedźwiedzia zabrakło wracającego po długiej kontuzji do zdrowia Przemysława Kity, a także dwóch najważniejszych ogniw „Czerwono-Biało-Czerwonych”, czyli Marka Hanouska oraz Juliusza Letniowskiego. Kibu Vicuna nie mógł za to wystawić do rywalizacji Kelechukwu Ebenezera, Marka Kozioła, Michała Trąbka, Piotra Janczukowicza, czy Stipe Juricia.

 

Od początku to ŁKS-iacy byli bardziej przekonujący, co potwierdzili zdobyczą bramkową w 16. minucie. Pirulo wykorzystał niepewność w obronie Dominika Kuna, uderzył na bramkę Widzewa, a Jakub Wrąbel popełnił straszliwy kiks wypuszczając futbolówkę z rąk, która to wturlała się do bramki RTS-u. Ataki gości nie ustawały i już trzynaście minut później prowadzili oni 2:0. Tym razem gola uderzeniem głową zdobył Maciej Dąbrowski. To zdarzenie delikatnie obudziło gospodarzy, którzy to w 41. minucie zdobyli kontaktowe trafienie. Mateusz Michalski dośrodkował z rzutu rożnego, a strzałem głową Dawida Arndta pokonał Patryk Stępiński.

 

Od początku drugich 45 minut „Biało-Czerwono-Biali” dali dużo więcej pola do gry Widzewowi, który to jednak miał problemy ze stwarzaniem dogodnych sytuacji na zdobycie wyrównującego gola. W końcu sztuka ta udała się gospodarzom w 87. minucie, kiedy to Tomasz Dejewski urwał się obrońcom rywala i wpakował piłkę do bramki bezradnego już Arndta. Chwilę później Ricardinho otrzymał jeszcze czerwoną kartkę za bardzo brzydki faul, ale wynik nie uległ już zmianie i mecz przy al. Piłsudskiego 138 zakończył się wynikiem 2:2.

 

Wynik ten spowodował, że obie drużyny utrzymały swoje dotychczasowe lokaty w tabeli.

 

 

 

Widzew Łódź – ŁKS Łódź 2:2 (1:2)

Bramki: 41’ Stępiński, 87’ Dejewski – 16’ Pirulo, 29’ Dąbrowski

Widzew: Wrąbel – Stępiński, Dejewski, Tanżyna – Kun (81’ Karasek), Tetteh (46’ Nunes), Mucha (76’ Montini), Zieliński – Michalski, Danielak – Guzdek

ŁKS: Arndt – Klimczak, Koprowski, Dąbrowski, Szeliga – Rygaard (80’ Monsalve), Rozwandowicz (72’ Tosik), Dominguez – Wolski (66’ Ricardinho), Radaszkiewicz (72’ Corral), Pirulo (80’ Moreno)

Żółte kartki: 90+2’ Zieliński, 90+3’ Karasek – 61’ Wolski, 66’ Koprowski, 66’ Rozwandowicz, 87’ Tosik, 90+6’ Szeliga

Czerwone kartki: 90+2’ Ricardinho

Sędzia: Szymon Marciniak