Worlds 2021: czy czeka nas koreański finał? - zapowiedź półfinałów!
Colin Young-Wolff

Worlds 2021: czy czeka nas koreański finał? - zapowiedź półfinałów!

  • Dodał: Weronika Rudzińska
  • Data publikacji: 29.10.2021, 13:00

Wraz z weekendem nadchodzi kolejna dawka emocji dla fanów League Of Legends. Tegoroczne Mistrzostwa Świata wchodzą w przedostatnią fazę — pora na półfinały. Zobaczymy w nich aż trzy drużyny z Korei i jedną z Chin. Po nie do końca satysfakcjonujących ćwierćfinałach liczymy na wyrównane i nieprzewidywalne serie. Czego możemy się spodziewać? Zapraszamy na zapowiedź półfinałów!

 

 

T1 vs DWG KIA — sobota 14:00

 

Niezwykle ciekawe zestawienie — drużyna wcześniej znana pod nazwą SK Telecom T1, wielokrotni zwycięzcy Worlds z ikoną LoLa — Fakerem — na czele, kontra obecni królowie, DWG KIA, którzy na tegorocznym turnieju nie przegrali jeszcze ani jednej mapy. Na pierwszy rzut oka można by stwierdzić, że formacja ShowMakera nie ma sobie równych i to ona jest oczywistym faworytem. W LCK jednak T1 udało się parę razy wygrać mapę na DK, a ich forma wygląda naprawdę dobrze. Ale czy można śmiało założyć, że zobaczymy wyrównaną walkę?

 

DWG KIA jest niesamowitą drużyną — od trzech splitów zajmują pierwsze miejsce w swoim regionie i bez wątpienia mają w planach obronić tytuł Mistrzów Świata. Swoimi występami w fazie grupowej i ćwierćfinałach udowodnili, że zasłużyli, żeby się tu znaleźć, a także, że fani nazywający ich najlepszą drużyną w historii wcale nie przesadzają. T1 jednak także zdaje się nie zawodzić. Pojedynek ShowMaker vs Faker na pewno przyciąga największą uwagę i myślę, że nie bez powodu. Ogromnym zawodem byłaby kolejna seria z wynikiem 3:0, ale w tym wypadku można zaryzykować stwierdzenie, że DK nie może być aż takie pewne zwycięstwa. 

 

Te dwie drużyny spotkały się w serii bo5 w finale LCK, gdzie Khan i spółka niemal jednostronnie pokonali T1. Zdaje się jednak, że forma wicemistrzów koreańskiej ligi uległa polepszeniu. Należy się zastanowić czy dadzą radę pokonać formację, która wygląda na — dosłownie — niezwyciężoną. Uważam, że to DK zajmie miejsce w finale, ale wciąż mam nadzieję, na wyrównaną, być może pięciomapową serię. 

 

EDward Gaming vs Gen.G — niedziela 13:00

 

Gen.G, które letni sezon zasadniczy skończyli z takim samym bilansem jak DWG KIA podejmie zwycięzców summer splitu LPL. Mimo nie najgorszej formy koreańskiej drużyny faworytem wydaje się EDG, które przez cały rok prezentowało się naprawdę świetnie. Pierwsza siła LPL ma niesamowity botlane — Viper Meiko przyzwyczaili widzów do świetnych występów, natomiast Ruler ma już na koncie mistrzostwo świata. Pojedynek na środkowej alei — Bdd vs Scout — powinien także przynieść wiele emocji, gdyż midlaner Gen.G miał wiele świetnych momentów, nieraz będąc najmocniejszym graczem w swojej formacji. 

 

Istnieje szansa na wyrównany pojedynek, ale uważam, że bardziej prawdopodobne jest 3:0 lub 3:1 dla EDG, które rzadko kiedy zawodzi. Szkoda, że reszta drużyn z LPL zawiodła i że nie możemy zobaczyć chociażby Royal Never Give Up, które zwyciężyło tegoroczne MSI. Fanom tego regionu pozostaje jedynie kibicować EDward Gaming, które bardzo miło znowu zobaczyć na tak wysokim poziomie i po raz pierwszy aż w półfinałach. Nie można jednak odejmować nic Gen.G, które także zaszło daleko. Co ciekawe, rok temu w ćwierćfinale G2 Esports pokonało 3:0 tę koreańską grupę. Po występach w grupie ciężko stwierdzić jak Gen.G poradzi sobie na drużyny ze ścisłej topki, natomiast po EDG można się spodziewać tak naprawdę wszystkiego. Obydwie formacje miały lepsze i gorsze momenty, ale zdaje się, że to Viper i spółka zagrają w finale. 

Już jutro, w sobotę o 14:00 rozpocznie się pierwszy pojedynek. Zapraszamy na relację z każdego spotkania i sporą dawkę esportowych emocji!