Babilon Boxing Show: kontrowersyjne zwycięstwa Łukasza Staniocha i Jana Lodzika

  • Dodał: Jakub Zegarowski
  • Data publikacji: 30.10.2021, 10:20

Łukasz Stanioch (7-0, 1 KO) po bardzo dobrym pojedynku pokonał agresywnego Ryana Forda (17-7, 12 KO) w walce wieczoru podczas gali Babilon Boxing Show w Jaworznie. Polski pięściarz pokazał dojrzały i techniczny boks, ale miał też wiele momentów, kiedy nie dawał sobie rady z atakami rywala. Ostatecznie wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów (97:93, 97:93, 98:92), co wzbudziło sporo emocji w bokserskim światku. O sporym szczęściu może mówić też Jan Lodzik (6-0, 1 KO), który dopisał zwycięstwo do swojego rekordu, mimo iż nie wyglądał dobrze na tle Patrika Balaza (4-1, 1 KO). 

 

Stanioch bardzo ładnie wszedł w walkę. Trzymał na dystans agresywnego Forda i spokojnie punktował jego poczynania z dystansu. Pierwsze problemy zaczęły się już w drugiej odsłonie. Silny Kanadyjczyk spychał naszego pięściarza do narożnika, gdzie zasypywał go gradem chaotycznych sierpowych. Było to niebezpieczne, lecz Stanioch zazwyczaj zachowywał się spokojnie i blokował większość ataków Forda, samemu ładnie wychodząc z problemów ciosami prostymi. Kolejne odsłony to jeszcze większa dynamika ataków Forda, którego przewaga stawała się widoczna. Stanioch nie zamierzał się jednak poddawać i to do niego należały ostatnie rundy. Polak zachował więcej sił i to jego taktyka rywalizacji na dystans stawała się skuteczniejsza. Po ostatnim gongu na sędziów punktowych czekało trudne zadanie i zdaje się, że nie wywiązali się z niego zbyt dobrze. Wynik 97:93, 97:93, 98:92 nie oddaje przebiegu walki. 

 

O jeszcze większym szczęściu może mówić Jan Lodzik. Nasz pięściarz nie miał wielu odpowiedzi na boks lepiej wyszkolonego Patrika Balaza. Polak walczył nieźle, ale wydaje się, że robił w ringu zbyt mało, żeby zapisywać kolejne odsłony na swojego konto. Trzeba jednak przyznać, iż Czechowi czasami brakowało bardziej zdecydowanego ataku, przez co zostawiał sędziom pole do interpretacji. Lodzik wyglądał też najlepiej w swojej karierze i widać, jak ciężką pracę wykonuje na sali treningowej. 

 

Poza tym, w Jaworznie zaprezentowali się Karol Welter (9-1, 2 KO) czy Michał Syrowatka (23-5, 8 KO). Welter po bardzo jednostronnym pojedynku wypunktował journeymana Damiana Mielewczyka (12-7, 8 KO), a Syrowatka uratował swoją pięściarską karierę, nokautując w 5. rundzie niepokonanego, lecz znacznie słabszego Piotra Szmajdę (5-1, 3 KO). W piątkowy wieczór z dobrej strony pokazał się także Lukas Dekys (5-0, 2 KO), który zupełnie zdominował i porozbijał ambitnego Piotra Bisia (5-1, 2 KO). 

 

Podsumowanie gali Babilon Boxing Show: 

 

Walka wieczoru: 

Łukasz Stanioch (7-0, 1 KO) pokonał Ryana Forda (17-7, 12 KO) przez jednogłośną decyzję sędziów 97:93, 97:93, 98:92

 

Pozostałe walki: 

Jan Lodzik (7-0, 1 KO) pokonał Patrika Balaza (4-1, 1 KO) przez jednogłośną decyzję sędziów 78:74, 78:74, 77:75 

Karol Welter (9-1, 2 KO) pokonał Damiana Mielewczyka (12-7, 8 KO) przez jednogłośną decyzję sędziów 80:72, 80:72, 80:72

Michał Syrowatka (23-5, 8 KO) pokonał Piotra Szmajdę (5-1, 3 KO) przez TKO w 5. rundzie 

Piotr Biś (5-1, 2 KO) przegrał z Lukasem Dekysem (5-0, 2 KO) przez jednogłośną decyzję sędziów 53:60, 53:60, 53:60 

Adrian Kępa (0-1) przegrał z Mateuszem Rajewskim (1-0, 0 KO) przez jednogłośną decyzję sędziów 37:39, 37:39, 36:40 

Krzysztof Wojciechowski (3-0, 0 KO) pokonał Damiana Szewczyka (1-1, 0 KO) przez jednogłośną decyzję sędziów 40:36, 40:36, 40:36