Podsumowanie Fortuna 1 Ligi: pogrom w Tychach, punkt jastrzębian i bezradny ŁKS

  • Data publikacji: 22.08.2018, 22:44

Środa upłynęła pod znakiem ligowej piłki, gdzie na boiskach Fortuna 1 Ligi rozegrano 6. kolejkę. W Łodzi ŁKS mierzył się ze Stalą Mielec, a w Tychach GKS podejmował beniaminka Garbarnię Kraków.

 

ŁKS Łódź 0:2 Stal Mielec

Łukasz Wroński 34', Grzegorz Tomasiewicz 46'

 

Łodzianie nadal nie potrafią wykorzystać atutu własnego boiska. Tym razem ich plany pokrzyżowała Stal Mielec, która całkowicie zasłużenie zdobyła trzy punkty. Piłkarze z Mielca byli szybsi, ich boiskowe poczynania były bardziej pomysłowe i co rusz zagrażali bramce Michała Kołby, który kilka razy ratował swój zespół. Tak też było w 8. minucie, gdy wybił piłkę nad poprzeczkę, oraz w 30. minucie po uderzeniu Andreji Prokicia. Jednak cztery minuty później goście objęli prowadzenie po kontrze i sprytnym strzale Łukasza Wrońskiego w tzw. krótki róg.  "Ełkaesiacy" powinni się cieszyć, że przegrywali tylko 0:1, bowiem tuż przed przerwą Josip Soljić trafił jeszcze piłką w poprzeczkę.

 

Zniecierpliwieni kibice zaczęli domagać się zdecydowanie lepszej gry swoich pupili, i wydawało się, że gospodarze ruszą do ataku. Jednak kilkadziesiąt sekund potem dostali drugi cios, a egzekutorem był Grzegorz Tomasiewicz. Po tej bramce piłkarze Stali cofnęli się i czekali na dogodną okazję do kontrataku. Podopieczni trenera Kazimierza Moskala nie mieli pomysłu na rozgrywanie akcji, a gdy starali się atakować większymi siłami, narażali się na właśnie na kontry. Goście mieli przez to kilka okazji, lecz brakowało im precyzji w wykończeniu tych kontrataków.

 

GKS Tychy 5:0 Garbarnia Kraków

Daniel Tanżyna 30', Jakub Piątek 34', Krzysztof Kalemba 64' (sam.), Kacper Piątek 74', Szymon Koblisiński 83' (sam.)

 

Gospodarze łatwo poradzili sobie z beniaminkiem Fortuna 1 Ligi - Garbarnią Kraków. W pierwszej połowie grali zdecydowanie lepiej, dłużej byli przy piłce i stworzyli sobie dwa razy więcej sytuacji podbramkowych. Efekty przyszły po upływie pół godziny gry. Najpierw wynik spotkania otworzył Daniel Tanżyna, a cztery minuty potem na 2:0 podwyższył Jakub Piątek. Goście mogli wcześniej wyjść na prowadzenie, ale w 18. minucie Krzysztof Kalemba nie wykorzystał rzutu karnego.

 

Po zmianie stron znów dał o sobie znać Kalemba, który w 64. minucie wpakował piłkę do własnej bramki. W poprzedniej kolejce również strzelił swojaka i jest liderem tej niechlubnej statystyki. Piłkarze Garbarni dużo lepiej sobie radzili w tej części gry, ale brakowało skuteczności. Tyszanie bezlitośnie to wykorzystali w 74. minucie gdy czwartą bramkę strzelił... Piątek, ale Kacper. Kompletnie podłamani i rozbici mentalnie krakowianie po raz drugi dziś pokonali własnego bramkarza. Tym razem, nieszczęśnikiem okazał się Szymon Koblisiński. Gospodarze, przy sporym udziale rywali wygrali aż 5:0 i awansowali na siódme miejsce w tabeli.

 

Wyniki pozostałych spotkań 6. kolejki Fortuna 1 Ligi:


Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:1 Warta Poznań
Guga Palavandishvili 16' (karny), Łukasz Sierpina 57', 88', Valerijs Sabala71' - Krzysztof Biegański 59'


Wigry Suwałki 3:2 Bruk-Bet Termalica Nieciecza
Kamil Sabillo 21', Martin Adamec 57', 80' - Dawid Szymonowicz 35', Patrik Misak 90'


Puszcza Niepołomice 1:3 Bytovia Bytów
Krzysztof Drzazga 86' - Juliusz Letniowski 24', 69', Łukasz Wróbel 29' (karny)


Sandecja Nowy Sącz 1:0 Stomil Olsztyn
Dawid Szufryn 72'


Chojniczanka Chojnice 4:1 Odra Opole
Damian Piotrowski 2', Seweryn Michalski 8', Karol Gardzielewicz 14', Hubert Wołąkiewicz 54' (karny) - Sebastian Bonecki 48'


GKS Jastrzębie-Zdrój 0:0 Chrobry Głogów


Raków Częstochowa 2:0 GKS Katowice
Dariusz Formella 40', Patryk Kun 82'