La Liga: Real wygrał na własnym stadionie
Mervat [CC BY-SA 4.0]/Wikimedia Commons

La Liga: Real wygrał na własnym stadionie

  • Dodał: Andrzej Kacprzak
  • Data publikacji: 06.11.2021, 23:00

Real Madryt pokonał na Santiago Bernabeu Rayo Vallecano 2:1 . Królewscy dzięki zwycięstwu powrócili na fotel lidera hiszpańskiej La Ligi.

 

W ostatnim sobotnim meczu ligi hiszpańskiej Real Madryt podejmował Rayo Vallecano. To spotkanie można było nazwać małymi derbami Madrytu, bowiem Rayo jest klubem z przedmieścia stolicy Hiszpanii. Niemniej oczywistym faworytem byli Królewscy, którzy w przypadku zwycięstwa byli pewni powrotu na pierwszą lokatę w tabeli La Ligi.

 

Mecz zgodnie z planem rozpoczął się od przejęcia inicjatywy przez gospodarzy. Real całkowicie dominował na boisku, czego efektem była bramka zdobyta już w 14. minucie spotkania. Strzelec okazał się dość nieoczywisty, bowiem był nim Toni Kroos, który odnalazł się na jedenastym metrze i pewnie wykorzystał podanie od Marco Asensio. Gol nie zmienił przebiegu gry. Królewscy nie zadowolili się jednobramkowym prowadzeniem i jak najszybciej chcieli je podwyższyć, aby później bez zbędnego ryzyka kontrolować mecz. W kolejnych akcjach miejscowi nie popisywali się skutecznością. Najpierw dobrą okazję zmarnował Asensio, a następnie strzał Viniciusa Juniora zatrzymał jeden z obrońców Rayo. Gospodarze dopięli jednak swego w 38. minucie. Piłkę z lewej strony dośrodkował David Alaba, a Karim Benzema zamienił to podanie na bramkę. Spore zastrzeżenia można tu mieć do Stole Dmitrievskiego, który powinien wyjść z bramki i przejąć podanie do Francuza. Napastnik Realu powinien podwyższyć wynik już trzy minuty później, jednak nie zdołał wówczas dobić strzału Viniciusa. Do przerwy mieliśmy więc 2:0 dla gospodarzy, którzy zaprezentowali się znacznie lepiej od rywali.

 

Druga połowa przyniosła olbrzymią zmianę w stylu gry obu zespołów. Miejscowi oddali inicjatywę zespołowi rywali i starali się kontrolować mecz, czekając na okazje do kontry. Piłkarze Rayo mimo przewagi w posiadaniu piłki mieli duże problemy, aby stworzyć sobie dogodne sytuacje w polu karnym. Jeśli już jednak zdołali się odnaleźć pod bramką rywali to brakowało im dokładności, lub w porę interweniowali obrońcy Realu, blokujący strzały przyjezdnych. Kolejne sytuacje mieli znów Benzema, Vinicius oraz Asensio jednak w drugiej połowie brakowało im skuteczności. W końcu zmarnowane przez piłkarzy Realu okazje się zemściły. Alvaro Garcia dośrodkował piłkę w polu karnym do niepilnowanego Radamela Falcao, a ten wykorzystał okazję, zdobywając bramkę kontaktową. Mógł być to fantastyczny wieczór dla wprowadzonego z ławki Kolumbijczyka, jednak już dwie minuty po bramce Falcao doznał kontuzji i musiał opuścić boisko po zaledwie dziesięciu minutach gry. Walka na boisku trwała do ostatnich sekund spotkania, jednak wynik nie uległ już zmianie. Real pokonał na własnym boisku Rayo Vallecano 2:1 i wskoczył na pozycję lidera ligi hiszpańskiej.

 

Real Madryt - Rayo Vallecano 2:1 (2:0)

Bramki: Toni Kroos 14', Karim Benzema 38' - Radamel Falcao 77'

Real Madryt: Courtois - Carvajal (Nacho 92'), Militao, Alaba, Mendy - Camavinga, Casemiro, Kroos - Asensio (Lucas 83'), Benzema (Hazard 83'), Vinicius

Rayo Vallecano: Dmitrievski - Fran Garcia, Catena, Savelijch, Balliu - Valentin, Comesana, Garcia, Trejo (Lopez 60'), Palazon (Bebe 60') - Nteka (Falcao 69')

Żółte kartki: Kroos 29' - Balliu 45+2', Comesana 69'

Sędzia: Pablo Gonzalez Fuertes

Andrzej Kacprzak – Poinformowani.pl

Andrzej Kacprzak

Pasjonat sportu i rocka. Piszę głównie o piłce nożnej, koszykówce, tenisie oraz Formule 1.