Piłka nożna - el. MŚ: debiut Matty'ego Casha w meczu z Andorą?

  • Dodał: Paweł Klecha
  • Data publikacji: 12.11.2021, 10:33

Już dziś niezwykle ważny dla naszej reprezentacji mecz. W przedostatnim spotkaniu eliminacji do Mistrzostw Świata Katar 2022, Biało - Czerwoni zmierzą się z Andorą. Mają oni szansę zagwarantować sobie z nią drugie miejsce w grupie. Kibice liczą również na debiut nowego obrońcy, który niedawno odebrał polskie obywatelstwo - Matty'ego Casha.

 

Nie ma co ukrywać - Andora to nie jest najsilniejszy przeciwnik. Scenariusz inny niż nasze zwycięstwo były niezwykle zaskakujący. Jednak to, czy już po dzisiejszym dniu będziemy mieli pewny awans do baraży, zależy nie tylko od wyniku tego spotkania, ale również tego pomiędzy Anglią a Albanią. 

 

Synowie Albionu zagrają "dla Polski"?

Jedynym realnym scenariuszem na stracenie przez nas drugiego miejsca w grupie I jest przegonienie nas przez Albanię. Piłkarze z Bałkanów tracą do Polski jedynie dwa punkty, które jednak trudno będzie im odrobić. Zakładając, że Biało - Czerwoni wygrają dzisiaj na Estadi Nacional, Albańczycy również potrzebowaliby zwycięstwa. A będą wieczorem mierzyć się z nie byle kim, bo z najsilniejszą w naszej grupie Anglią. Porażka, czy nawet remis, automatycznie przekreślają ich szanse na udział w przyszłorocznym mundialu, przedłużając tym samym takowe dla Lewandowskiego i spółki. 

 

Wyczekiwany debiut

 

Polskie społeczeństwo piłkarskie od paru tygodni żyje tematem nowego reprezentanta naszej kadry - Mattym Cashem. Po tym, jak uzyskał on polskie obywatelstwo, a wszystkie kraje wyspiarskie potwierdziły, iż nie grał on dla żadnej z ich reprezentacji, wszyscy czekają na oficjalny debiut. Z wypowiedzi Paulo Sousy można wywnioskować, że obrońcę Aston Villi zobaczymy na boisku już dzisiaj. Jest to z całą pewnością duże wzmocnienie bloku defensywnego, a Matty, jako wahadłowy, idealnie wpisuje się w styl gry preferowany przez naszego selekcjonera. 

 

Tym razem bez niemiłych niespodzianek

 

Poprzednie spotkanie z Albanią, mimo iż zwycięskie, było dla polskiego kibica smutne. W nim bowiem Robert Lewandowski nabawił się kontuzji, która wykluczyła go z gry na kilka tygodni. Nie mógł on przez to zagrać chociażby w pierwszym meczu z Anglią, czy też prawie przeszkodziło mu to w pobiciu rekordu legendarnego Gerda Mullera. Mamy nadzieję, że dziś obędzie się bez takowych "niespodzianek", a Biało - Czerwoni zagrają z Albania na miarę swoich możliwości. 

 

Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:45. Trzymajmy kciuki i kibicujmy naszym reprezentantom. 

Paweł Klecha – Poinformowani.pl

Paweł Klecha

Student Finansów i Rachunkowości na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Zajarany tak samo w finansach, jak i w sporcie. Głównie piłka nożna, skoki narciarskie i tenis, ale nie zamykam się na żadną dyscyplinę, szczególnie jeśli dobrze radzi sobie w niej reprezentant naszego kraju :D