Hokej - kw. IO: porażka z Norwegią, igrzyska nie dla Polek

Hokej - kw. IO: porażka z Norwegią, igrzyska nie dla Polek

  • Dodał: Remigiusz Nowak
  • Data publikacji: 14.11.2021, 22:31

Reprezentacja kobiet w hokeju na lodzie poniosła trzecią porażkę w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich. Mecz z Norwegią był ostatnim akordem zmagań o udział w pekińskich zmaganiach.

 

Po dwóch wysokich porażkach Polek z Węgrami i Czechami nasze reprezentantki przystąpiły do meczu z Norweżkami, które również straciły szanse na udział w igrzyskach, bo i one przegrały obydwa wcześniejsze spotkania. Także i w tym pojedynku faworytkami były hokeistki ze Skandynawii.

 

Polska wyjechała na taflę w składzie Sass - Sfora, Chrapek, Poźniewska, Czarnecka i Łaskawska. Nasze reprezentantki zaczęły grę dużo lepiej niż w sobotniej potyczce z Czeszkami, jednak w 7. minucie Norweżki objęły prowadzenie. Już minutę później było 2:0 dla rywalek, bo celnym strzałem popisała się Mathea Fischer, która w jeszcze miała dać się w tym meczu Polkom we znaki. W 9. minucie na jedną ze Skandynawek została nałożona kara, niestety Polki nie wykorzystały tej szansy, a wynik mimo obustronnych próg nie uległ w tej tercji zmianie.

 

Trzeci gol padł już w pierwszej minucie drugiej części gry, po raz drugi na listę strzelców wpisała się Mathea Fischer, chwilę później po raz kolejny nie udało się wykorzystać Orlicom okresu gry z przewagą jednej zawodniczki.. 31. minuta przyniosła podniesienie prowadzenia Norweżek, Polki swoją chwilę radości miały w 34. minucie po golu Eweliny Czarneckiej. Był to jedyna bramka po naszej stronie w tym meczu, trzy razy krążek z siatki musiała jeszcze Agata Kosińska, która zastąpiła Martynę Sass między słupkami. Kolejne trafienia dopisała do swojego konta Mathea Fischer, która tym samym popisała się hat-trickiem. Mecz zakończył się wynikiem 7:1 dla Norwegii, dla której te zwycięstwo było marnym pocieszeniem, bo wcześniejsze dwie porażki wyeliminowały ten zespół z walki o Pekin.

 

Na igrzyska z grupy w której walczyły Polki pojadą Czeszki, które w decydującym starciu pokonały Węgierki 5:1. Biało - czerwone po raz pierwszy w historii zaszły tak daleko w olimpijskich kwalifikacjach, ta lekcja była jednak bardzo bolesna, bo okraszona trzema porażkami i bilansem bramkowym 2:34.

 

Polska - Norwegia 1:7 (0:2, 1:2, 0:3).