LEC: narodziny nowego, wielkiego składu - potężne Team Vitality!
Michal Konkol

LEC: narodziny nowego, wielkiego składu - potężne Team Vitality!

  • Dodał: Hubert Dondalski
  • Data publikacji: 08.12.2021, 18:08

Nie tak dawno zakończyły się Mistrzostwa Świata 2021, a fani zachodniej sceny League of Legends przeżywali niemały rollercoaster emocjonalny. Gdy DWG KIA oraz EDward Gaming mierzyły się ze sobą w finale, Team Vitality poczyniło pierwsze ruchy kadrowe. Ruchy, które uruchomiły efekt domino na rynku transferowym i utworzyły skład, który wdarł się na europejskie salony.

 

Wszystko zaczęło się tuż po porażce Cloud9Gen.G w ćwierćfinale tegorocznych Worldsów. Nagle pojawiły się pierwsze informacje, które bardzo szybko obiegły świat i z równie wielką szybkością rozpaliły serca europejskich fanów. Według tych wieści Luka „Perkz” Perković miał z powodów personalnych powrócić do Europy i to nie z byle jakim kompanem, gdyż jego towarzyszem miał zostać Barney „Alphari” Morris. Głównymi chętnymi na usługi tej dwójki było Team Vitality oraz Fnatic. Z czasem pojawiało się coraz więcej informacji od baronów rządzących informacjami transferowymi i zwykła plotka stała się faktem – PerkzAlphari łączą siły i w 2022 roku będą reprezentować barwy francuskiej organizacji. Prawdopodobnie dwóch najlepszych graczy na solowych alejach, jakich zachód jest w stanie zaoferować, w końcu zagra razem. Na uwagę zasługuje z pewnością fakt, że ta dwójka już rok temu dogadywała się na wspólne granie w Team Vitality, lecz Walijczyk wybrał propozycję zza Oceanu. Tym razem ich plan się ziścił.

 

To nie jest jednak jedyny gracz, który przychodzi do Pszczół, aby zgarnąć wszystko w przyszłym roku. Od finałów letniego splitu było wiadome, że Matyas „Carzzy” Orsag prowadził długie rozmowy z MAD Lionsu na temat swojej umowy, której niekoniecznie chciał przedłużać. Wiele mówiło się o zasileniu G2 Esports, jednakże ten niesamowicie energiczny strzelec wybrał, jak się możecie moi drodzy czytelnicy domyślać, kierunek francuski. W taki o to sposób w trakcie jednego okienka transferowego barwy Team Vitality zasilili Alphari, Perkz oraz Carzzy. Cały skład prezentuje się następująco:

 

TOP: Barney „Alphari” Morris

JUNGLE: Oskar „Selfmade” Boderek

MID: Luka „Perkz” Perković

ADC: Matyas „Carzzy” Orsag

SUPPORT: Labros „Labrov” Papoutsakis

 

Patrząc na te nazwiska, od razu w głowie rysuje się obraz kolejnego niesamowitego składu, który ma więcej szans na porażkę. Jednak z tą myślą się nie zgodzę. Pomimo wielkich person w tym rosterze uważam, że Team Vitality w końcu doczekało się zawodników, którzy mogą po czterech latach ponownie wprowadzić tę organizację na Mistrzostwa Świata. Również na papierze w grze wygląda to przyzwoicie. Dwie potężne solowe linie, „leśnik”, który ma coś do udowodnienia i duet z dolnej alejki, który miał okazje grać ze sobą w barwach BIG, wygrywając letnią edycję EU Masters w 2019 roku. Dodatkowo Carzzy, który jest świetnym shotcalllerem oraz bardzo dobrym graczem weakside’u, wpasowuje się perfekcyjnie. Pozostaje czekać na pierwszy występ tej drużyny i liczyć, że dadzą fanom europejskiej sceny wiele radości.

Hubert Dondalski

Student dziennikarstwa na Uniwersytecie Szczecińskim. Od dziesięciu lat w toksycznym związku z Arsenalem. Fanatyk esportu.