Europe Cup: Legia wygrała po dogrywce
fot. PLK/Andrzej Romański

Europe Cup: Legia wygrała po dogrywce

  • Dodał: Andrzej Kacprzak
  • Data publikacji: 17.11.2021, 22:00

Legia Warszawa wygrała swój ostatni grupowy mecz Europe Cup z ekipą FC Porto 82:81. W ten sposób warszawiacy wygrali po raz szósty, notując perfekcyjną fazę grupową.

 

Jeszcze przed rozpoczęciem ostatniego spotkania fazy grupowej Europe Cup, warszawska Legia była pewna awansu do kolejnej rundy. Tego samego nie można było powiedzieć o portugalskiej ekipie, która musiała zwyciężyć i liczyć na porażkę CSM Oradei z Szolnoki Olaj. Pozycja w tabeli wskazywała więc na polską ekipę, jednak zdecydowanie większą motywację miała drużyna z Porto.

 

Mecz od samego początku był bardzo wyrównany, nieznaczną przewagę zdołali wypracować sobie jednak koszykarze z Warszawy, którzy na zakończenie pierwszej kwarty prowadzili 20:16. Gracze Legii byli bardzo skuteczni, trafiając ponad 55% rzutów z gry. W drugiej kwarcie gracze z Portugalii podnieśli swój poziom, jednak pozwoliło im to odrobić tylko jeden punkt straty, ponieważ gracze Legii utrzymali niezłą skuteczność rzutów z gry. Na zakończenie pierwszej połowy mieliśmy więc wynik 40:37 dla Legii. Warszawiacy mieli znacznie lepszą skuteczność z gry, jednak zdecydowanie ustępowali rywalom w zbiórkach, przez co nie byli w stanie zbudować sobie wyraźnej przewagi na boisku. Druga połowa zaczęła się dla polskiej drużyny rewelacyjnie. Po pięciu minutach gry Legia prowadziła czternastoma punktami i zapowiadało się, że bez większych problemów dowiezie ona zwycięstwo do końca. Gracze z Porto jednak się nie poddawali i jeszcze w trzeciej kwarcie zdołali odrobić pięć punktów. Jak się później okazało na tym nie poprzestali, ponieważ dzięki znakomitej czwartej kwarcie zdołali w końcówce wyrównać wynik meczu i wymusić dogrywkę. W niej jednak musieli uznać już wyższość polskiej drużyny i ostatecznie przegrali 82:81.

 

Taki wynik oznacza, że Legia z perfekcyjnym bilansem wygrała grupę, nie przegrywając ani jednego spotkania. Gracze z Porto z kolei musieli pogodzić się z zajęciem trzeciego miejsca w grupie. Jednak jak się okazało, nawet wygrana nie pozwoliłaby im na awans ze względu za zwycięstwo Oradei w drugim spotkaniu tej grupy.

 

FC Porto - Legia Warszawa 81:82 (16:20, 21:20, 17:23, 20:11, 7:8)

 

Porto: Kloof 20, Tinsley 13, Jorgensen 12, Odomes 11, Arledge 10, Amarante 7, Queiroz 4, Barro 2, Purifoy 2, Correia, Soares, Voytso

 

Legia: Cowels 14, Abdur-Rakhman 13, Skific 13, Jovanovic 10, Kulka 10, Kamiński 8, Kemp 6, Koszarek 5, Didier-Urbaniak 3, Wyka

Andrzej Kacprzak – Poinformowani.pl

Andrzej Kacprzak

Pasjonat sportu i rocka. Piszę głównie o piłce nożnej, koszykówce, tenisie oraz Formule 1.