Bundesliga: Bayern udanie rozpoczął ligowe rozgrywki

  • Data publikacji: 24.08.2018, 22:40

Bayern Monachium udanie zainaugurował rozgrywki Bundesligi. Po bardzo ciekawym spotkaniu Bawarczycy pokonali Hoffenheim 3:1. Bramkę z rzutu karnego zdobył Robert Lewandowski. 

 

Od początku spotkania Bayern zaczął zdecydowanie naciskać na Hoffenheim, co zaowocowało wykreowaniem wielu bramkowych okazji. W 23. minucie Bawarczykom w końcu udało się otworzyć wynik spotkania. Piłkę z rzutu rożnego dośrodkował Kimmich, ta trafiła do Mullera, a ten świetnym strzałem głową wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W 34. minucie doskonałą okazję na wyrównanie spotkania miało Hoffenheim, Joelinton znalazł się w sytuacji sam na sam z Neuerem, lecz uderzył obok słupka. Trzy minuty później indywidualną okazją popisał się Coman, lecz bardzo dobrze interweniował Baumann. W doliczonej części pierwszej połowy spotkania żółtą kartkę za brutalny faul na Comanie otrzymał Nico Schulz. Z całą pewnością niemiecki arbiter mógł pokazać w tej sytuacji czerwoną kartkę. Niestety, Francuz musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. 

 

Na początku drugiej połowy kilku zawodników zespołu gości mogło otrzymać żółte kartki za faule, sędzia jednak dość liberalnie podchodził do poczynań podopiecznych Juliana Nagelsmanna. W 56. minucie swoją debiutancką bramkę w tym sezonie Bundesligi strzelił Robert Lewandowski, bramka nie została jednak uznana - polski zawodnik w momencie podania był na pozycji spalonej. Nie od dziś wiadomo, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Chwilę później Bayern pogubił się w defensywie, sytuację wykorzystał Szalai i zdobył wyrównującego gola. W 74. minucie boisko z powodu kontuzji opuścił Vogt. Cztery minuty później arbiter spotkania podyktował rzut karny dla podopiecznych Niko Kovaca, za faul na Riberym. Do piłki podszedł Lewandowski, strzał odbił Baumann, piłka potoczyła się pod nogi Robbena, a ten wpakował ją do bramki. Niemiecki sędzia skorzystał jednak z VAR-u i podjął decyzję o powtórzeniu jedenastki. Do piłki ponownie podszedł Lewandowski i tym razem nie zmarnował szansy. Kilka minut później Muller zdobył swoją drugą bramkę, po identyfikacji VAR-u arbiter zdecydował się na nieuznanie gola, ponieważ Niemiec dotknął piłkę ręką. W końcówce spotkania, po bardzo dobrej akcji, gola strzelił Robben.

 

Bayern Monachium - Hoffenheim 3:1 (1:0)

 

Bramki: Muller 23', Lewandowski 79', Robben 90' - Szalai 57'