Biegi narciarskie: kto ma największe szanse na zdobycie Kryształowej Kuli?

W piątek w Ruce zmagania w Pucharze Świata rozpoczną biegacze narciarscy. Kto w roku olimpijskim zdominuje rywalizację na trasach biegowych? Jak poradzą sobie obrońcy Kryształowych Kul z ostatniej zimy? Czy do światowej czołówki dołączą nowe nazwiska? Przyjrzyjmy się układowi sił w biegach u progu sezonu.

 

Jubileuszowy – czterdziesty – sezon Pucharu Świata w biegach narciarskich tradycyjnie rozpocznie się w Finlandii. Na inaugurację, zamiast cyklu Ruka Triple będziemy obserwować zmagania sprinterskie klasykiem (piątek), rywalizację indywidualną na 10 i 15 km techniką klasyczną (sobota) oraz pościgi łyżwą na analogicznych dystansach (niedziela).

 

Sezon w liczbach

 

Na tegoroczny cykl pucharowy łącznie złoży się po 28 biegów indywidualnych dla kobiet i mężczyzn oraz cztery biegi drużynowe (dwie sztafety i dwa sprinty drużynowe łyżwą). W kalendarzu zaplanowano 12 sprintów indywidualnych: 5 klasykiem i 7 łyżwą oraz 16 biegów dystansowych: 7 klasykiem, 8 techniką dowolną oraz jeden skiathlon. Zawodnicy przeważnie będą rywalizować na dystansach 10 i 15 km w biegach indywidualnych (6), masowych (4) oraz pościgowych (3). Ponadto po roku przerwy wrócimy na wzgórze Holmenkollen, gdzie odbędą się tradycyjne maratony na dystansie 30 i 50 km klasykiem.

 

W sezonie 2021/2022 zorganizowane zostaną dwa toury. Na przełomie roku rozpocznie się 16. edycja Tour de Ski, tym razem nieco krótsza niż zwykle, bo złożona z 6. etapów. Biegacze zmierzą się w Lenzerheide, Oberstdorfie i Val di Fiemme, w programie zawodów znalazły się dwa sprinty i cztery biegi na dystansach, a całość tradycyjnie zakończy wspinaczka pod Alpe Cermis. Na zakończenie sezonu odbędzie się z kolei 3-etapowy finał Pucharu Świata w rosyjskiej Tiumieni. Tuż przed finałem, w szwedzkim Falun, po raz pierwszy w historii rozegrane zostaną biegi mieszane: sztafety 4x5 km oraz sprint drużynowy. W skład drużyn sztafetowych wejdą dwie biegaczki i dwóch biegaczy z danego kraju, duety sprinterskie stworzą zawodniczka i zawodnik.  

 

Imprezą docelową będą XXIV Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie, dlatego zmagania pucharowe pozostaną na drugim planie. Wielu zawodników z czołówki będzie zapewne ostrożnie szafować siłami i odpuści część pucharowych startów. Paradoksalnie może to sprawić, że rywalizacja w Pucharze Świata będzie bardziej wyrównana. Kto wystąpi w rolach głównych?

 

Teatr jednej aktorki?

 

Wiele wskazuje na to, że kolejny raz czeka nas sezon zdominowany przez Therese Johaug. Najlepsza biegaczka ostatnich lat będzie jednak skupiona głównie na igrzyskach. Przypomnijmy, że Johaug w swoim bogatym dorobku medalowym wciąż nie ma indywidualnego tytułu mistrzyni olimpijskiej – to jedyne brakujące trofeum w jej kolekcji. Wiemy już, że Norweżka odpuści występ w Tour de Ski i tym samym prawdopodobnie straci szansę na zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Jednak w tych biegach dystansowych, w których pojawi się na starcie, pozostanie faworytką.

 

Co nie znaczy, że nikt nie będzie próbował jej pokonać. Po dobrych startach kontrolnych przed sezonem wyrównaną walkę z Johaug zapowiada Frida Karlsson. Nie jest bez szans, bo młoda Szwedka w przeszłości zostawiła już Norweżkę w pokonanym polu i zrobiła to w maratonie na Holmenkollen. Pytanie tylko, czy zdrowie pozwoli Fridzie przebiec cały sezon na równym i wysokim poziomie.

 

W norwesko-szwedzkich pojedynkach mogą się liczyć także inne biegaczki – w niezłej dyspozycji wydają się Heidi Weng i Ebba Andersson. Nie wiadomo, jak po powrocie do rywalizacji zaprezentuje się Ingvild Flugstad Oestberg.

 

Silną ekipę w Pucharze Świata będą stanowić Rosjanki, które w przeciwieństwie do skandynawskich rywalek prawdopodobnie pojawią się w Tour de Ski. Najmocniejszymi ogniwami rosyjskiej kadry wydają się Tatiana Sorina, Natalia Niepriajewa i Julia Stupak. O podtrzymanie dominacji i drugą Kryształową Kulę z rzędu powalczy również Jessica Diggins. Amerykanka, podobnie jak zawodniczki z Rosji, nie zwykła odpuszczać zmagań w morderczym cyklu. Nie wiadomo, jak postąpi Krista Parmakoski, jednak Finkę również należy brać pod uwagę, wyliczając faworytki sezonu.  

 

Trzecia kula dla Bolszunowa?

 

Aleksander Bolszunow to główny faworyt męskich zmagań. Rosjanin zwyciężał w klasyfikacji generalnej cyklu w dwóch ostatnich sezonach i jest na dobrej drodze, by sięgnąć po kolejną Kryształową Kulę. Co prawda, wciąż dochodzi do siebie po niedawnym urazie i jego forma na początku sezonu może być nieco słabsza, jednak z czasem powinien wrócić do optymalnej dyspozycji. Bolszunow triumfował w dwóch ostatnich edycjach Tour de Ski, tym razem zapewne również pojawi się na starcie Touru. Dla Rosjan zwycięstwo w tym cyklu ma dodatkową wartość, bo Puchar Świata to jedyne zawody najwyższej rangi, na których mogą startować pod własną flagą.

 

Norwescy rywale Bolszunowa – z Johannesem Hoesflotem Klaebo na czele – prawdopodobnie ograniczą ilość występów w Pucharze Świata, co sprawi, że trudno im będzie walczyć o najwyższe laury w klasyfikacji generalnej. W tej sytuacji czołówkę PŚ mogą zdominować zawodnicy z Rosji – poza Bolszunowem do dobrej dyspozycji zdaje się wracać Siergiej Ustiugow, w przedsezonowych sprawdzianach formą błysnęli także Aleksiej Czerwotkin i Iwan Jakimuszkin.

 

Norwegowie oczywiście będą niezwykle groźni w każdym biegu. Johannes Hoesflot Klaebo, Emil Iversen, Hans Christer Holund, Siemen Hegstad Krueger, Paal Golberg czy Sjur Roethe (nie wystąpi w Ruce) mogą wygrać z każdym. Bardzo dobrze przygotowany do sezonu jest także Iivo Niskanen, który w Ruce będzie jednym z głównych faworytów do miejsc na podium. Domeną Niskanena pozostają biegi klasykiem, ale i w technice dowolnej Fin zrobił wyraźny postęp. Na koniec warto wspomnieć również o Dario Cologni. Czterokrotny mistrz olimpijski zapowiedział, że obecna zima to jego ostatni sezon w karierze. W ostatnich latach Cologna nie odgrywa na trasach biegowych głównej roli, ale wciąż potrafi stanąć na podium – zwłaszcza na „domowych” trasach w Davos czy Lenzerheide.

 

Bezkrólewie w sprincie?

 

Ciekawie zapowiada się tegoroczna rywalizacja sprinterów. Na starcie nie zobaczymy największego objawienia ostatnich lat, czyli Linn Svahn. 21-letnia Szwedka wciąż boryka się z kontuzją i aby całkowicie się wyleczyć, musi w obecnym sezonie pauzować. W tej sytuacji o czołowe lokaty w sprintach powalczą jej koleżanki z reprezentacji: Maja Dahlqvist, Jonna Sundling (nie wystąpi w Ruce z powodu urazu kciuka) czy Johanna Hagstroem. W Norwegii nie pojawiły się ostatnio sprinterskie talenty i rolę faworytki wciąż nosi na swoich barkach Maiken Caspersen Falla. O drugi z rzędu sprinterski kryształ powalczy Anamarija Lampić, silne w tej konkurencji będą również Amerykanki, Rosjanki i Szwajcarki. W roli „czarnego konia” może z kolei wystąpić Laura Gimmler – Niemka w przedsezonowym sprawdzianie w Muonio zaprezentowała się z bardzo dobrej strony.

 

U panów trofeum broni Federico Pellegrino. Włoch od obecnego sezonu trenuje wspólnie z rosyjskimi biegaczami i zobaczymy, jak to przełoży się na jego wyniki. Faworytem zmagań będzie Johannes Hoesflot Klaebo – na Norwega w najlepszej formie właściwie nie ma mocnych. W czołowych rolach w sprincie może wystąpić także Erik Valnes, Francuz Lucas Chanavat czy młody Rosjanin Aleksander Terentiew.

 

Nowe twarze w pucharowej „karuzeli”

 

W przedsezonowych sprawdzianach, które odbyły się w fińskim Muonio, szwedzkim Gaellivare i norweskim Beitostoelen kilka wartościowych wyników zrobili młodzi i mniej znani biegacze, którzy nie mieli do tej pory wielu okazji do startów w Pucharze Świata. Uwagę zwraca przede wszystkim występ 22-letniego Leo Johanssona, który wygrał oba biegi dystansowe podczas szwedzkiego otwarcia sezonu. Zawodnik został powołany do kadry na inaugurację Pucharu Świata i zobaczymy, jak poradzi sobie w rywalizacji z czołówką światową.

 

Bardzo dobrą dyspozycję w biegu techniką dowolną potwierdził Harald Oestberg Amundsen – ubiegłoroczny brązowy medalista mistrzostw świata na tym dystansie. 23-letni Norweg mimo zwycięstwa w Beitostoelen nie otrzymał powołania do reprezentacji na starty w Ruce. Prawdopodobnie zobaczymy go jednak w dalszej części sezonu i na dystansach łyżwą będzie bardzo groźny. Na podium w Beitostoelen stanął także 22-letni Haavard Moseby, jednak on również na szansę występu w zawodach najwyższej rangi będzie musiał jeszcze poczekać.

 

Podczas weekendu w Muonio największe wrażenie zrobił start w biegu na 10 km techniką dowolną mistrzyni świata juniorek z dystansu o połowę krótszego – Weroniki Stiepanowej. 20-letnia Rosjanka zajęła w nim 5. pozycję, do zwycięskiej Kristy Parmakoski tracąc zaledwie 12 sekund. O wywalczenie miejsca w rosyjskiej kadrze na Puchar Świata będzie jej niemal równie ciężko jak młodym Norwegom, w Ruce jej nie zobaczymy, jednak w dalszej części sezonu może dostać szansę.

 

O nadziejach i oczekiwaniach związanych ze startami Polek i Polaków w Pucharze Świata napiszemy jutro w oddzielnym tekście.

 

KALENDARZ PUCHARU ŚWIATA 2021/2022

 

1. Ruka (Finlandia)
26.11.2021 - sprinty stylem klasycznym
27.11.2021 - 10/15 km stylem klasycznym
28.11.2021 - 10/15 km stylem dowolnym (biegi pościgowe)

 

2. Lillehammer (Norwegia)
3.12.2021 - sprinty stylem dowolnym
4.12.2021 - 10/15 km stylem dowolnym
5.12.2021 - sztafety 4x5/4x7,5 km

 

3. Davos (Szwajcaria)
11.12.2021 - sprinty stylem dowolnym
12.12.2021 - 10/15 km stylem dowolnym

 

4. Drezno (Niemcy)
18.12.2021 - sprinty stylem dowolnym
19.12.2021 - sprinty drużynowe stylem dowolnym

 

5. TOUR DE SKI 2021/2022

 

Lenzerheide (Szwajcaria)
28.12.2021 - sprinty stylem dowolnym
29.12.2021 - 10/15 km stylem klasycznym

 

Oberstdorf (Niemcy)
31.12.2021 - 10/15 km stylem dowolnym (biegi masowe)
1.01.2022 - sprinty stylem klasycznym

 

Val di Fiemme (Włochy)
3.01.2022 - 10/15 km stylem klasycznym (biegi masowe)
4.01.2022 - Alpe Cermis - 9 km stylem dowolnym (biegi masowe)

 

6. Les Rousses (Francja)
14.01.2022 - sprinty stylem dowolnym
15.01.2022 - 10/15 km stylem dowolnym
16.01.2022 - 10/15 km stylem klasycznym (biegi pościgowe)

 

7. Planica (Słowenia)
22.01.2022 - sprinty stylem klasycznym
23.01.2022 - 15/30 km skiatlon (biegi łączone)

 

8. Lahti (Finlandia)
26.02.2022 - sprinty stylem dowolnym
27.02.2022 - 10/15 km stylem klasycznym

 

9. Drammen (Norwegia)
3.03.2022 - sprinty stylem klasycznym

 

10. Oslo-Holmenkollen (Norwegia)
5.03.2022 - 30 km stylem klasycznym kobiet (bieg masowy)
6.03.2022 - 50 km stylem klasycznym mężczyzn (bieg masowy)

 

11. Falun (Szwecja)
11.03.2022 - sprinty stylem klasycznym
12.03.2022 - 10/15 km stylem dowolnym
13.03.2022 - sztafety mieszane 4x5 km i sprint drużynowy mieszany stylem dowolnym

 

12. Finał Pucharu Świata, Tiumień (Rosja)
18.03.2022 - sprinty stylem dowolnym
19.03.2022 - 10/15 km stylem dowolnym (biegi masowe)
20.03.2022 - 10/15 km stylem klasycznym (biegi pościgowe)