La Liga: Atletico lepsze od Rayo w małych derbach Madrytu

Atletico Madryt pokonało na własnym stadionie Rayo Vallecano po trafieniu Griezmanna i zdobyło swoje pierwsze 3 punkty w tym sezonie ligowym.

 

Rayo weszło w mecz niespodziewanie dobrze. Piłkarze z Estadio de Vallecas ruszyli na zawodników Atletico i wywalczyli rzut rożny już w pierwszych momentach tego spotkania. W kolejnych minutach często bywali na połowie podopiecznych Diego Simeone, ale niewiele z tego wynikało. Najwięcej problemów defensywie Atleti sprawiał Embarba, który w 8. był całkiem blisko zdobycia bramki. Gospodarze nie potrafili zawiązać żadnej składnej akcji i cała w tym zasługa zawodników Rayo, którzy nie przestawali zakładać rywalom wysokiego pressingu. Około 20. minuty Atletico zaczęło przejmować inicjatywę, jednak Rayo nadal było bardzo dobrze zorganizowane w defensywie i ataki gospodarzy przypominały bicie głową w mur. Podopieczni Cholo Simeone nie potrafili znaleźć sposobu na przyjezdnych, którzy czuli się na tyle dobrze, że w 30. minucie statystyka strzałów wyglądała następująco: 2:5 na korzyść Rayo Vallecano. W 37. minucie oglądaliśmy pierwszą groźną akcję Atletico. Bliski zdobycia bramki był Thomas Lemar, który swoją indywidualną akcję zakończył ładnym strzałem w dolny róg. Na szczęście dla gości na posterunku był Garcia, który popisał się świetną interwencją i obronił uderzenie reprezentanta Francji. W doliczonym czasie gry Atletico otrzymało rzut karny, ale kiedy Rojiblancos świętowali decyzję sędziego, ten postanowił użyć systemu VAR. Po sprawdzeniu całej sytuacji przez arbitra poznaliśmy werdykt. Nie ma rzutu karnego. Oburzenie i niedowierzanie zawodników Atletico było ogromne, ale nie mogło mieć wpływu na zmianę decyzji. Tym mocnym akcentem zakończyła się pierwsza część spotkania. 

 

Drugą połowę Atletico zaczęło zdecydowanie lepiej. W 48. minucie, pierwszy strzał oddawał Saul, ale piłka po jego uderzeniu przeleciała daleko od bramki. Kilka minut później szczęścia próbował Lucas, ale z podobnym skutkiem.

 

W 64. minucie Atletico w końcu wyszło na prowadzenie. Bramkę zdobył Antoine Griezmann, który skorzystał z zagrania głową Savicia i pokonał golkipera Rayo z bliskiej odległości. W dalszej fazie meczu mieliśmy kilka bardzo niecelnych uderzeń po obu stronach i przede wszystkim długich wymian piłek między zawodnikami, co nie było szczególnie korzystne dla widowiska. W końcówce Rayo znów mocniej zaatakowało i starało się doprowadzić do wyrównania. Podobieczni Michela byli jednak nieskuteczni i nie potrafili znaleźć drogi do bramki strzeżonej przez Oblaka. W 86. minucie gospodarze dostali rzut wolny. Do piłki podszedł Saul i oddał ładny strzał na bramkę Rayo, ale świetnie spisał się Garcia i obronił uderzenie piłkarza Atletico. Minutę później Rayo miało najlepszą okazję w tym meczu aby doprowadzić do wyrównania. Alex Moreno dostał świetną piłkę w polu karnym, ale nie wykorzystał znakomitej sytuacji, dzięki dobremu zachowaniu Oblaka. W 91. minucie kolejną wyśmienitą sytuację miał Alex Moreno. Zawodnik Rayo ponownie dostał piłkę w polu karnym, ale znów został zatrzymany przez Oblaka. Dwie świetne sytuacje zmarnował Moreno w ciągu kilku minut i dzięki temu Atletico zdołało utrzymać prowadzenie do końca meczu.

 

Atletico 1:0 Rayo Vallecano (0:0)

(64' Griezmann)

 

Atletico: Oblak; Lucas, Godin, Savić, Juanfran (36' Thomas); Lemar, Saul, Rodri, Correa (66' Koke); Costa, Griezmann (77' Gelson Martins)

 

Rayo: Garcia; Moreno, Ba, Amat, Advincula; Elustondo, Comesana (69' Pozo), Garcia (77' Moreno), Trejo, Kakuta (70' Medran); Embarba