Badminton - WT Finals: Axelsen i reszta

Viktor Axelsen kontynuuje zwycięską passę. Do mistrzostwa olimpijskiego dorzucił triumf w cyklu World Tour. Nikt inny w tym roku takiego bilansu nie osiągnął. Dzisiejsze finały z jednym wyjątkiem były dość jednostronne.

Axelsen jest w tym roku praktycznie niepokonywalny, porażki można zliczyć na palcach jednej ręki, kolekcjonuje tytuły jeden za drugim, jest absolutnym faworytem rozpoczynających się za nieco ponad tydzień mistrzostw świata. W dzisiejszym meczu finałowym cyklu World Tour nie pozostawił najmniejszych złudzeń Kunlavutowi Vitidsarnowi, zwyciężając do 12 i 8 w niespełna trzy kwadranse. W każdym elemencie badmintonowego rzemiosła był od rywala lepszy.

W singlu pań wielki triumf zanotowała An Seyoung. Pokonała w dwóch setach Pusarlę Sindhu. To jeden z większych sukcesów w dotychczasowej karierze 19-letniej Koreanki. Koreanki triumfowały też w deblu, a pokonanie Nami Matsuyama i Chiharu Shida przez Kim Soyeong i Kong Heeyong i to w dwóch setach do 14 uznać należy za największą niespodziankę dzisiejszych finałów.

Nieco mniejszy kaliber ma zaskakujące zwycięstwo Takuro Hoki i Yugo Kobayashi z Marcusem Gideonem i Kevinem Sukamuljo. Indonezyjczycy byli faworytami, zwłaszcza grając we własnej hali, ale tym razem okazali się słabsi. Walka o zwycięstwo była wspaniała, niektóre zagrania zapierały dech w piersi, a emocje towarzyszyły wszystkim do ostatnich wymian.

W mikście zwyciężyli Dechapol Puavaranaurokh i Sapsiree Taerattanachai. Tajlandzka pra pewnie pokonała Japończyków Yutę Watanabe i Arisę Higashino. Tu o niespodziance mowy być nie może, przed meczem akcje obu par stały mniej więcej na tym samym poziomie.

To nie koniec badmintonowych emocji na najwyższym poziomie w tym roku. Już za tydzień w Huelvie ruszą przełożone z 2020 roku mistrzostwa świata.

Wyniki dzisiejszych finałów