Pływanie - Mistrzostwa Polski: ostatni dzień znów na konto faworytów

Dobiegł już końca ostatni dzień Mistrzostw Polski w pływaniu w Bydgoszczy. Ostatnie komplety medali powędrowały do mistrzów i mistrzyń. Tym razem również faworyci poradzili sobie w swoich wyścigach.

Poranne eliminacje przebiegły sprawnie, dzięki czemu już po południu oglądać mogliśmy wyścigi finałowe. Jako pierwsze zmierzyły się ze sobą panie na 50 metrów stylem klasycznym. Tutaj walka toczyła się głównie między Beatą Mazurkiewicz oraz Weroniką Hallmann i jak się okazało, o 0,02 sekundy szybsza była Mazurkiewicz, która po złoto sięgnęła z czasem 30,26. Druga na podium stanęła Weronika Hallmann (30,28), natomiast podium uzupełniła niespodziewanie 15-letnia Zofia Sobczak (31,18).

Po paniach zaprezentowali się panowie. Tutaj wielka nadzieja była w startujących, szczególnie w Janie Kozakiewiczu, który miał warunki do tego, by pobić rekord Polski na 50 metrów stylem klasycznym, do tej pory niezmiennie należącym do Adama Pluteckiego z 2009 roku. I chociaż wystartował dobrze, zabrakło mu zaledwie 0,06 sekundy do wyrównania aktualnego rekordu. Jako drugi dopłynął Robert Kusto (26,79), po brąz sięgnął natomiast Jan Kałusowski z czasem 26,90.

Finał na 100 metrów grzbietem pań nie przyniósł większych zaskoczeń. Bez obecności Pauliny Pedy czy Alicji Tchórz murowaną kandydatką do złota była Ada Piskorska. I to właśnie ona wystrzeliła i aż do końca utrzymywała prowadzenie. Finiszowała z czasem 57,55 i jako jedyna złamała barierę 58 sekund. Druga była Agata Naskręt (58,51), podium uzupełniła z kolei Zuzanna Herasimowicz (59,55).

W tej samej konkurencji u panów najszybszy okazał się Tomasz Polewka (50,88), po srebro sięgnął Filip Kosiński z czasem 51,68, natomiast najbardziej zacięta walka toczyła się między Ksawerym Masiukiem a Jakubem Skierką. Ostatecznie lepszy finisz zaliczył Masiuk, który podium uzupełnił z czasem 51,76.

Wśród pań na 200 metrów stylem zmiennym trudno było wskazać faworytkę. Po starcie bardzo szybko przewagę zbudowała jednak Wiktoria Guść, która pierwszego miejsca już z rąk nie wypuściła. O srebro niezwykle zacięcie powalczyły Zuzanna Famulok oraz Justyna Poznańska i drugi dzień z rzędu pokazał jak dobrymi finiszami charakteryzuje się Famulok. Finalnie to właśnie ona z czasem 2:13,82 stanęła na drugim stopniu podium, brąz natomiast trafił w ręce Poznańskiej (2:14,27).

Panowie z kolei na 200 metrów zmiennym walczyli do samego końca. Początkowo pojedynek trwał głównie między Marcelem Wągrowskim, a Michałem Poprawą, jednakże podczas „żabki” Dawid Wiekiera szybko dogonił rywali. Podium finalnie zgranęli właśnie ci trzej panowie, jako pierwszy finiszował Wągrowski (1:58,41), drugi Poprawa (1:58,83), trzeci natomiast Wiekiera z czasem 1:58,95.

Następnie panie zmierzyły się na dystansie 1500 metrów w stylu dowolnym. Tutaj kapitalnie i z ogromną przewagą zwyciężyła Aleksandra Knop (16:11,99), która czekać na najbliższą rywalkę musiała ponad 18 sekund. Tą przeciwniczką była Klaudia Tarasiewicz, która jako druga ukończyła wyścig z czasem 16:30,93. Po brąz sięgnęła z kolei Aleksandra Polańska (16:37,79).

W przedostatniej podczas tych mistrzostw konkurencji wystartowali panowie na 800 metrów stylem dowolnym. Tutaj jako pierwszy zameldował się Filip Zaborowski (7:46,07), po srebrny medal sięgnął Krzysztof Chmielewski (7:49,45), natomiast podium uzupełnił Bartłomiej Koziejko z czasem 7:53,79.

Ostatnie zaprezentowały się sztafety zarówno pań jak i panów 4x100 metrów stylem zmiennym. Wyścig pań zdominowały drużyny z Warszawy zajmując trzy pierwsze miejsca. Jako pierwsze dopłynęła czwórka z UKS G-8 Bielany Warszawa (4:02,87), po srebro sięgnęły dziewczęta z AZS AWF Warszawa (4:05,48), trzecie natomiast również z UKS G-8 Bielany Warszawa (4:13,79).

W przypadku panów było podobnie, dwa stopnie podium należały do zawodników ze stolicy, natomiast zmieniła się drużyna, która zdobyła tytuł mistrzów Polski. A tą drużyną było AZS AWF Katowice, która z czasem 3:30,67. Dwie ekipy UKS G-8 Bielany Warszawa sięgnęły po srebro (3:33,54) oraz brąz (3:33,89).