Piłka ręczna - MŚ kobiet: Polki rozbiły Kamerun i awansowały do kolejnej fazy
Paweł Bejnarowicz - ZPRP

Piłka ręczna - MŚ kobiet: Polki rozbiły Kamerun i awansowały do kolejnej fazy

  • Dodał: Przemysław Flis
  • Data publikacji: 07.12.2021, 19:30

W ostatnim meczu fazy grupowej rozgrywanych w Hiszpanii mistrzostw świata piłkarek ręcznych reprezentantki Polski mierzyły się z Kamerunem. Nasz zespół nie dał większych szans drużynie z Afryki, triumfując 33:19. Dzięki temu zwycięstwu Polki zapewniły sobie awans do kolejnej fazy światowego czempionatu, w której zmierzą się z Francuzkami, Czarnogórkami oraz Słowenkami. 

 

Obie ekipy przystępowały do tego spotkania po porażkach z Serbkami i Rosjankami. Natomiast podopieczne Arne Senstada były zdecydowanymi faworytkami tego meczu. W pierwszych akcjach trwała zacięta rywalizacja, a Kamerunki utrzymywały kontakt z wyżej notowanymi przeciwniczkami. Z czasem przewaga naszej reprezentacji rosła i w 8. minucie po skutecznym rzucie Romany Roszak na tablicy wyników widniał rezultat 6:3 dla Biało-Czerwonych. W kolejnym fragmencie Polki dążyły do powiększenia różnicy, jednak bramkarka afrykańskiego zespołu Isabelle Mben zanotowała kilka udanych interwencji. Obie drużyny miały problemy ze skutecznym wykańczaniem akcji, a w 17. minucie po trafieniu Karichmy Kaltoume Ekoh na tablicy wyników widniał rezultat 9:5. Wskutek agresywnej gry w obronie kameruńska drużyna przez ponad minutę musiała sobie radzić w podwójnym osłabieniu, a Polki skrzętnie to wykorzystały. Po składnej akcji wykończonej przez Dagmarę Nocuń zawodniczki Arne Senstada prowadziły 12:6. W końcówce pierwszej połowy nasze reprezentantki dominowały nad przeciwniczkami i schodziły na przerwę z dziewięciobramkową przewagą (16:7). 

 

Na początku drugiej części wicemistrzynie Afryki miały spore problemy ze sforsowaniem polskiej defensywy. Podopieczne Arne Senstada konsekwentnie powiększały przewagę, a w 38. minucie po kontrataku wykończonym przez Romanę Roszak prowadziły 21:9. Polki nie poszły za ciosem, a wskutek delikatnego rozprężenia w szeregach naszej ekipy reprezentantki Kamerunu zmniejszyły różnicę (22:12). W kolejnym fragmencie Biało-Czerwone utrzymywały wyraźną różnicę, a kwadrans przed ostatnią syreną na tablicy wyników widniał rezultat 24:14. Później selekcjoner naszej kadry zdecydował się na wprowadzenie na plac gry Barbary Zimy, a młoda bramkarka KPR-u Gminy Kobierzyce zaprezentowała kilka skutecznych obron. W 53. minucie po trafieniu Moniki Kobylińskiej Polki prowadziły 30:17. W końcówce Biało-Czerwone zachowały koncentrację i wygrały 33:19. Najskuteczniejszą zawodniczką polskiego zespołu w tym spotkaniu była Romana Roszak. Rozgrywająca MKS-u FunFloor Perła Lublin zapisała na swoim koncie dziewięć bramek. Dzięki temu zwycięstwu Polki zapewniły sobie promocję do kolejnej fazy rozgrywek, w której powalczą z Francuzkami, Czarnogórkami i Słowenkami. 

 

Kamerun - Polska 19:33 (7:16)

Kamerun: Mben, Onoukou, Balana - Ekoh 9, Ebanga Baboga 4, Ateba Engadi 3, Yotchoum 2, Madjoufang 1, Nkolo, Yuoh, Abena Ekobena, Eyenga Djong, Ngouoko Nguesseu, Mvoua, Essam, Mbouchou Mandop.

Polska: Płaczek, Maliczkiewicz, Zima - Roszak 9, Nosek 6, Płomińska 5, Kobylińska 3, Nocuń 2, Górna 2, Matuszczyk 2, Balsam 1, Szarawaga 1, Achruk 1, Niewiadomska 1, Gęga, Rosiak.