EuroCup: Śląsk z pierwszą wygraną, świetny występ niemal całego zespołu
Piotr Janczarczyk

EuroCup: Śląsk z pierwszą wygraną, świetny występ niemal całego zespołu

  • Dodał: Piotr Janczarczyk
  • Data publikacji: 08.12.2021, 20:33

WKS Śląsk Wrocław w końcu zanotował pierwsze zwycięstwo w EuroCupie. W środowy wieczór okazali się lepsi od drużyny Hamburg Towers. Najwięcej oczek dla "Trójkolorowych" zdobyli Aleksander Dziewa (18 pkt, 10 zb.) oraz Travis Trice (18 pkt, 9 as.). 

 

Mecz celnym rzutem otworzył Jaylon Brown, który przechwycił piłkę i zdobył dwa punkty z kontry. Chwilę później, po drugiej stronie parkietu skuteczny był Aleksander Dziewa. Śląsk szczególnie pewnie wyglądał w defensywie - kolejny rzut z gry przyjezdni trafili dopiero w połowie pierwszej kwarty. Wrocławianie na moment zatrzymali się jednak za sprawą słabej dyspozycji Martinsa Meiersa, który nie dość, że pozwalał rywalom na łatwe zdobywanie punktów, to zaliczył także dwa przewinienia w ataku. Mimo tego WKS po pierwszych dziesięciu minutach prowadził 18:14. "Wojskowi" już na początku drugiej części gry błyskawicznie wymusili trzy faule przeciwników, co wydawało się być nadzieją dla nich na jeszcze lepszy fragment meczu. Podopieczni Andreja Urlepa nie wypracowali jednak większej przewagi za sprawą sporego przestoju w ofensywie. Wówczas trener gospodarzy zdecydował się ponownie wpuścić na plac gry Martinsa Meiersa, jednak ten... zaliczył kolejne dwa przewinienia i wrócił na ławkę rezerwowych. Bez niego wrocławianie prezentowali się zdecydowanie lepiej - po kilku minutach obie drużyny dzieliła już dwucyfrowa różnica punktowa. Świetnie spisywał się Kodi Justice, który po pierwszej połowie miał na swoim koncie 14 oczek.

 

Trzecią kwartę lepiej zaczęła ekipa z Niemiec, bo od serii 6:0. Niemoc Śląska dopiero po kilku minutach przerwał Kerem Kanter, trafiając spod samej obręczy. Gospodarze długo nie mogli złapać rytmu w ataku, przez co sukcesywnie malała ich przewaga. Koszykarzy z Wrocławia w końcu napędził Travis Trice, który przechwycił piłkę, by chwilę później zaliczyć efektowną akcję 2+1. To wyraźnie zmotywowało "Trójkolorowych" - ci zaliczyli kilka świetnych akcji z rzędu, dzięki czemu prowadzili już 62:47. Co więcej, równo z syreną kończącą trzecią kwartę szaloną trójką popisał się Travis Trice, a przewaga gospodarzy jeszcze się powiększyła. Na osiem minut przed zakończeniem rywalizacji obie ekipy dzieliło już ponad 20 oczek. Przyjezdni zawzięcie walczyli o zanotowanie drugiego zwycięstwa w EuroCupie, jednak nie pomagała im w tym słaba skuteczność w ofensywie. Śląsk kontrolował przebieg spotkania, będąc stroną dominującą. W końcówce rywalizacji wśród zawodników WKS-u pojawiło się rozproszenie, jednak ich przewaga była na tyle duża, że udało im się pomyślnie zakończyć spotkanie. Finalnie wrocławianie pokonali Hamburg Towers 87:71.

 

WKS Śląsk Wrocław - Hamburg Towers 87:71 (18:14, 29:19, 20:17, 20:21)

 

WKS Śląsk: Trice 18, Dziewa 18, Justice 15, Kanter 9, Ramljak 8, Karolak 8, Kolenda 6, Gabiński 5, Meiers 0.

 

Towers: Hinrichs 16, Di Leo 14, Homesley 13, Brown J. 9, Kotsar 9, Christen 3, Hollatz 3, Edigin 2, Brown Z. 2, Meisner 0, McCallum 0.

 

Z Hali Orbita, Piotr Janczarczyk

Piotr Janczarczyk – Poinformowani.pl

Piotr Janczarczyk

Jestem entuzjastą koszykówki i MMA. Nazywam siebie melomanem i przedstawicielem jednoosobowej subkultury. Koncertowy tłum to moje naturalne środowisko.