US Open: niemoc Radwańskiej

  • Dodał: Szymon Frąckiewicz
  • Data publikacji: 27.08.2018, 22:15

Krótko trwał w tym roku występ Agnieszki Radwańskiej w Nowym Jorku. Po raz pierwszy w karierze odpadła już w pierwszej rundzie US Open. Jej pogromczynią okazała się mająca polskie pochodzenie Niemka Tatjana Maria. Możliwe, że wpływ na postawę naszej reprezentantki miały problemy zdrowotne.

 

Krakowianka rozpoczęła bardzo dobrze, gdyż po kilku minutach prowadziła już 2-0 i miała nawet szanse na kolejne przełamanie. Niestety, Niemka widocznie potrzebowała trochę czasu na rozgrzewkę. Szybko zdołała odwrócić losy seta i wyjść na prowadzenie 5-2. Nie wypuściła przewagi, pozwoliła Polce na wygranie jeszcze tylko jednego gema i po 35 minutach gry mogła się cieszyć z prowadzenia w meczu.

 

W drugim secie Niemka zdobyła przełamanie na 3-2. Po tym gemie o przerwę medyczną poprosiła Radwańska. Polka najwyraźniej słabo się poczuła, ponieważ mierzono jej ciśnienie. Mogło to wynikać z ciężkich warunków panujących w Nowym Jorku. Temperatura na poziomie 30 stopni Celsjusza, odczuwalna bliska nawet 40 i bardzo wysoka wilgotność. Interwencja medyków pomogła tylko na chwilę. "Isia" zdołała wyrównać stan partii, ale jak się okazało był to ostatni wygrany przez nią gem w tym meczu. Już po niespełna 90 minutach gry była wiceliderka rankingu WTA pożegnała się z ostatnim turniejem wielkoszlemowym w sezonie. Oznacza to dla niej dalszy spadek w rankingu, gdyż w zeszłym roku, mimo również nienajlepszej formy, zdołała dotrzeć do 3. rundy.

 

Agnieszka Radwańska (POL) – Tatjana Maria (GER) 3-6 3-6

Szymon Frąckiewicz

Miłośnik sportu i muzyki alternatywnej. Pasjonat geografii.