US Open: Linette dołącza do Radwańskiej. Dalsza rywalizacja pań bez Polek

  • Data publikacji: 28.08.2018, 03:50

Pierwszy dzień ostatniego w kalendarzu wielkoszlemowego turnieju na nowojorskich kortach Flushing Meadows z pewnością nie należy do udanych dla polskiego tenisa. Po bezbarwnym występie Agnieszki Radwańskiej i porażce w dwóch setach, jej los podzieliła druga i zarazem ostatnia już Polka w singlu kobiet - Magda Linette. O ile przegrana tej bardziej utytułowanej była małą niespodzianką, o tyle odpadnięcie Linette w pojedynku z królową tenisa Sereną Williams dziwić nie powinno. Amerykanka triumfowała pewnie 6:4, 6:0.

 

Losowanie głównej drabinki turnieju kobiet nie było zbyt łaskawe dla drugiej polskiej rakiety. Od samego początku była skazana na pożarcie w starciu z młodszą z sióstr Williams. Przewidywania okazały się w pełni słuszne. Linette wprawdzie wyszła na kort centralny im. Arthura Ashe'a zmobilizowana i z wiarą na osiągnięcie sukcesu, lecz wyrównana gra w pierwszej partii trwała do stanu 3:3. Amerykanka podkręciła tempo, a jej potężne ciosy pozwoliły na uzyskanie przełamania, którego nie oddała i zakończyła seta wynikiem 6:4.

 

Druga odsłona, posługując się nomenklaturą piłkarską, to gra do jednej bramki. Williams nie zamierzała utrudniać sobie drogi do 2. rundy. Już na otwarcie seta przełamała Polkę do 0, a jej gra była okraszona celnymi i przede wszystkim silnymi uderzeniami, na które Linette nie była w stanie odpowiedzieć. Polska tenisistka straciła kolejne dwa serwisy, sama nie odbierając go przeciwniczce. Trwającą 28 minut partię reprezentantka gospodarzy podsumowała gemem na sucho i przypieczętowała awans do kolejnej rundy, w której zmierzy się z Niemką Caroliną Witthoeft. 

 

Serena Williams (USA, 17) - Magda Linette (POL) 6:4, 6:0