NBA: Rockets zatrzymani przez Giannisa, niesamowita końcówka w Charlotte
Keith Allison/Wikimedia Commons

NBA: Rockets zatrzymani przez Giannisa, niesamowita końcówka w Charlotte

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 11.12.2021, 10:55

Dziewięć spotkań zostało rozegranych minionej nocy na parkietach NBA. Zdecydowanie największym hitem miało być starcie Houston Rockets z Milwaukee Bucks - mecz nie zawiódł, a prowadzona przez Giannisa drużyna zatrzymała Rakiety, wygrywając 123:114. Świadkami niecodziennej końcówki byli natomiast kibice w Charlotte, gdzie Hornets pokonali Kings 124:123.

 

Charlotte Hornets - Sacramento Kings

Grający cały czas mocno ograniczoną rotacją Hornets podejmowali u siebie Kings. Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy po kilku minutach osiągnęli dziewięciopunktowe prowadzenie, a doskonałe wejście w mecz zaliczył Cody Martin (19pkt/8zb/5as/2prz/2blk), który trafił 5 z 6 rzutów i uzbierał 11 oczek. Podopieczni Alvina Gentry'ego odpowiedzieli jednak bardzo szybko i nie tylko odrobili straty, ale sami objęli prowadzenie, dzięki któremu w połowie drugiej kwarty prowadzili 55:45. Mecz wyrównał się jeszcze przed przerwą, dzięki dobrej grze Kelly Oubre Jr (22pkt/6zb/5as/2prz/2blk), który po dwóch kwartach miał na koncie 15pkt.

 

Po zmianie stron Kings uderzyli już na samym początku, szybko przeprowadzając serial punktowy 12:0, a ich prowadzenie wynosiło 83:71. Przewaga gości utrzymywała się przez kilka minuty, ale w końcówce kwarty świetną zmianę w barwach Hornets dał James Bouknight (24pkt/6zb) - tegoroczny debiutant trafił 4/5 z gry, a jego 10 punktów pozwoliło gospodarzom zbliżyć się na ledwie jedno oczko przed ostatnią odsłoną. W niej oba zespoły miały swoje problemy z kończeniem akcji pod koszem rywala. Przez większość czasu to gracze Jamesa Borrego, znajdowali się na prowadzeniu, które jednak nie przekraczało ośmiu oczek. Na minutę przed końcem celnym rzutem z półdystansu De'Aaron Fox (31pkt/5as/4prz) zapewnił Kings prowadzenie 121:120. Z odpowiedzią przyszedł Martin, którego celny rzut zza łuku pozwolił przyjezdnym odzyskać przewagę. Chwilę później sfaulowany w akcji pod koszem został Fox, a po trafieniu obu rzutów z linii mieliśmy remis 123:123. Końcówka okazała się jeszcze bardziej szalona. Najpierw sfaulowany przy rzucie został Martin, który jednak trafił tylko jeden z dwóch rzutów osobistych. Chwilę później koszykarz Hornets sfaulował biegnącego z piłką Foxa, myśląc, że jego zespół nie przekroczył jeszcze limitu fauli. Jak się okazało, był on w błędzie, a rozgrywający gospodarzy stanął na linii rzutów wolnych na dwie sekundy przed końcem z szansą, na zapewnienie zwycięstwa. Fox, który dotychczas był 8/8 w rzutach osobistych przestrzelił obie próby, przez co to gospodarze mogli się cieszyć z wygranej 124:123.

 

"Jestem bardzo rozczarowany, ponieważ chciałem mieć piłkę w swoich rękach. Popełnili błąd, faulując mnie, a ja powinienem ich za to ukarać. Spudłowałem jednak obie próby i teraz nic nie mogę na to poradzić". - wspominał po meczu zrozpaczony De'Aaron Fox.

 

Houston Rockets - Milwaukee Bucks

Bardzo ciekawie zapowiadało się starcie w Toyota Center, gdzie rozpędzeniu Houston Rockets podejmowali Milwaukee Bucks. Gospodarze po fatalnym początku sezonu oraz serii 15 kolejnych porażek całkowicie odwrócili narrację wokół zespołu i wygrali siedem poprzednich meczów. Po przeciwnej stronie Rakiety miały dzisiaj Giannisa i spółkę, więc rywala najwyższej klasy.

 

Mecz od pierwszych minut był bardzo wyrównany, przez co żadna z ekip nie potrafiła wypracować większej przewagi. Bardzo dobrze w spotkanie wszedł Giannis Antetokounmpo (41pkt/17zb/5as/3prz/2blk), który już w pierwszej kwarcie zapisał na koncie 10 oczek. Początek drugiej odsłony należał do graczy Mike'a Budenholzera, którym udało się uciec na 31:25. Wtedy jednak do gry powrócili Garrison Mathews (23pkt/4zb/2prz/2blk) oraz Christian Wood (21pkt/13zb), którzy dali prawdziwe "show" - wspólnie uzbierali 24 punkty w kwarcie, trafiając przy tym 9/10 rzutów z gry, a także 5/5 zza łuku. Gra wspomnianej dwójki porwała zgromadzonych w hali kibiców, a Rockets prowadzili po pierwszej połowie 65:58.

 

Po zmianie stron obraz gry uległ wyraźnej zmianie. Chodź gospodarze wciąż utrzymywali się na prowadzeniu, to napór Bucks był nieustanny, a Rockets mieli coraz większe problemy z trafianiem swoich rzutów. Po trzech kwartach podopieczni Stephena Silasa wciąż prowadzili 90:95, ale w ostatniej odsłonie nie mieli z przeciwnikami najmniejszych szans. Bucks zatrzymali Rakiety na skuteczności 37% z gry, a do tego kapitalnie zaprezentował sie Giannis - w ostatnich dwunastu minutach dwukrotny MVP ligi trafił wszystkie pięć rzutów z gry, zapisując na koncie 15pkt/5zb/2as/2prz. Dzięki jego wspaniałej grze gości wygrali ostatnią odsłonę 33:19 i całe spotkanie 123:114.

 

" Po prostu szukałem możliwości do atakowania. W ostatnim meczu nie byłem wystarczająco agresywny z piłką i dzisiaj chciałem to zmienić". - mówił po spotkaniu Giannis Antetokounmpo.

 

Komplet wyników minionej nocy:

Charlotte Hornets - Sacramento Kings 124:123 (37:36, 32:35, 29:28, 26:24)

Kelly Oubre Jr. 22pkt/6zb/5as/2prz/2blk - De'Aaron Fox 31pkt/5as/4prz

Indiana Pacers - Dallas Mavericks 106:93 (22:26, 34:28, 26:26, 24:13)

Caris LeVert 26pkt/6zb/4as/2prz - Luka Doncić 27pkt/9zb/9as

Atlanta Hawks - Brooklyn Nets 105:113 (26:26, 29:26, 36:37, 14:24)

Trae Young 31pkt/7zb/10as/2prz - Kevin Durant 31pkt/5zb/6as/3blk

Toronto Raptors - New York Knicks 90:87 (31:14, 19:28, 19:23, 21:22)

Gary Trent Jr. 24pkt/3prz - Julius Randle 13pkt/14zb/5as

Houston Rockets - Milwaukee Bucks 114:123 (23:26, 42:32, 30:32, 19:33)

Garrison Mathews 23pkt/4zb/2prz/2blk - Giannis Antetokounmpo 41pkt/17zb/5as/3prz/2blk

Minnesota Timberwolves - Cleveland Cavaliers 106:123 (20:34, 24:31, 27:27, 35:31)

Karl-Anthony Towns 21pkt/7zb/3blk - Jarrett Allen 21pkt/10zb/2blk

New Orleans Pelicans - Detroit Pistons 109:93 (25:32, 29:23, 29:12, 26:26)

Brandon Ingram 26pkt/3zb/5as/2blk - Trey Lyles 18pkt/5zb

Oklahoma City Thunder - Los Angeles Lakers 95:116 (18:32, 27:32, 23:29, 27:23)

Tre Mann 19pkt/3zb - LeBron James 33pkt/5zb/6as/3prz/2blk

Phoenix Suns - Boston Celtics 111:90 (25:24, 32:15, 27:30, 27:21)

JaVale McGee 21pkt/15zb/2blk - Jayson Tatum 24pkt/7zb/3as

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.