Biegi narciarskie - PŚ: ćwierćfinały Marcisz i Staręgi w Davos

  • Dodał: Remigiusz Nowak
  • Data publikacji: 11.12.2021, 16:16

W szwajcarskim Davos biegacze narciarscy zaczęli zawody Pucharu Świata od rywalizacji w sprincie techniką dowolną. Przez kwalifikacje udało przebrnąć się Maciejowi Starędze i Izabeli Marcisz, która zaliczyła najlepszy wynik w historii swoich startów w PŚ.

 

Do kwalifikacji sprintu pań przystąpiły pięć Polek, niestety tylko Izabeli Marcisz udało się zaliczyć czas kwalifikujący ją do rywalizacji w ćwierćfinale, nasza reprezentantka legitymowała się na mecie 22. wynikiem. Po pierwszym biegu dzień z zawodami zakończyły Monika Skinder (45. miejsce), Weronika Kaleta (60. pozycja), Karolina Kaleta (79.) i Daria Szkurat (80.). Na tym etapie świetnie poradziły sobie Słowenki, bo najlepsza na mecie była Eva Urevc, a trzecia Anamarija Lampić, rozdzieliła je Norweżka Tiril Weng. 

 

W pierwszym ćwierćfinale dopiero jako trzecia do mety dotarła zwyciężczyni kwalifikacji Eva Urevc, dwa miejsca premiowane awansem zajęły Szwajcarka Faendrich i Rosjanka Niepriajewa. Kolejny bieg na swoją korzyść rozegrały na swoją korzyść Szwedka Dahlqvist i Rosjanka Stupak. W swojej serii mocno walczyła Iza Marcisz, Polka długo trzymała się za plecami Amerykanki Brennan i Słowenki Lampić, te jednak między sobą załatwiły sprawę kwalifikacji do półfinału, naszą reprezentantkę na finiszu wyprzedziła jeszcze Włoszka Ganz, czas Marcisz nie dawał nadziei na awans jako lucky loser. Czwarty bieg stał pod znakiem rządów Norweżek, bo dwie pierwsze pozycje zajęły Tiril Weng i Mathilde Myhrvold, z ostatniej serii awansowały Szwedki Ribom i Dyvik, stawkę z czasami uzupełniły Eva Urevc i Włoszka Greta Laurent. Mimo porażki w ćwierćfinale Izabeli Marcisz należy uznać jej występ za bardzo udany, Polka ostatecznie zajęła 18. miejsce, co jest jej najlepszym jej wynikiem w historii startów w Pucharze Świata.

 

Pierwszy półfinał to dosyć spokojny awans Dalqvist i Brennan, na rozwój sytuacji musiały czekać Faehndrich i Niepriajewa, zupełnie nie poradziły sobie Eva Urevc i Julia Stupak. Niemal podobne były wyniki zawodniczek w drugiej serii tej rundy, fotokomórka wykazała minimalną przewagę na mecie Lampić nad Ribbom, trzecia Weng również mogła cieszyć się z awansu do najlepszej szóstki z czasem, podobnie jak Szwajcarka Faehndrich z pierwszego biegu. 

 

Emocjonujący przebieg miał finał. Na podbiegu mocne tempo narzuciła Rosie Brennan, Amerykance rozjechały się jednak narty, przez co zaliczyła nieplanowany kontakt ze śniegiem. Jej potknięcie nie spowodowało na szczęście upadku innych zawodniczek, z których Lampić i Dalqvist również zaliczyły minimalne potknięcia, nie mające jednak wpływu na rytm biegu i to Maja jako pierwsza przekroczyła linię mety przed Szwajcarką Faehndrich, najniższym stopniem podium musiała zadowolić się Słowenka.  

 

Z dwójki biało - czerwonych zgłoszonych do kwalifikacji panów z 21. czasem do dalszej rywalizacji przeszedł Maciej Staręga, dla którego sprint łyżwą jest koronną konkurencją, Kamil Bury był 57. Na tym etapie rywali zdystansował Norweg Klaebo, za jego plecami znaleźli się Francuz Chanavat i Włoch Pellegrino.

 

Ćwierćfinały zaczęły się od kolejnego zwycięstwa Klaebo, z którym walczyć próbował Rosjanin Ustiugow. Nie poradził sobie za to Włoch Pellegrino, którego po walce na finiszu wyprzedzili Francuz Jouve i Norweg Taugboel. Niestety nieco gorszy od swoich rywali był w końcówce trzeciego biegu Maciej Staręga, Polak walczył, ale wystarczyło to jedynie na zajęcie czwartej pozycji, dwa pierwsze miejsca zajęli Norweg Valnes i Francuz Chanavat. W czwartej serii na końcowych metrach upadek zaliczył trzeci reprezentant Trójkolorowych Renaud Jay, na szczęście jego pech nie spowodował strat wśród innych biegaczy, awansem podzielili się Norweg Northug i Szwajcar Schaad. Niesamowicie szybki był ostatni bieg, z którego w półfinałach pojawiło się aż czterech sportowców, a byli to kolejno Rosjanin Terentev i Szwed Persson oraz jako lucky losers Szwajcar Grond i Amerykanin Ogden.

 

W pierwszym półfinale zwycięstwo odniósł Rosjanin Ustiugow, duża zasługa w tym Jahannesa Klaebo, który pewny zwycięstwa odpuścił kilka ostatnich metrów, pewnie jednak awansował z drugiego miejsca. Mocne tempo biegu dawało nadzieję na finał Francuzowi Jouve i rodakowi Klaebo Erikowi Valnesowi. Ich nadzieję okazały się spełnione, bo kolejna szóstka pobiegła około dwie sekundy wolniej, stąd tylko dwóch zawodników z tej serii powalczyło o ostateczne zwycięstwo, a byli to Francuz Chanavat i Norweg Northug.

 

Swoich szans na zwycięstwo w finale długim finiszem zaczynającym się na podbiegu próbował Siergiej Ustiugov, był jednak bez szans ze świetnie dysponowanym Klaebo. Norweg bez większego wysiłku wyprzedził rywala na zakręcie, a potem narzucił takie tempo, na jakie Rosjanin nie miał odpowiedzi, reprezentant Sbornej musiał zadowolić się drugim miejscem, podium uzupełnił Francuz Jouve. Macieja Staręga został ostatecznie sklasyfikowany jako dwudziesty zawodnik tego dnia.

 

Sprint techniką dowolną, wyniki kobiet:

 

  1. Maja Dalqvist (Szwecja),
  2. Nadine Faehndrich (Szwajcaria),
  3. Anamarija Lampić (Słowenia),
  4. Rosie Brennan (USA),
  5. Tiril Weng (Norwegia),
  6. Emma Ribom (Szwecja),

...

    

    18. Izabela Marcisz (Polska),

    45. Monika Skinder (Polska),

    60. Weronika Kaleta (Polska),

    79. Karolina Kaleta (Polska),

    80. Daria Szkurat (Polska).

 

Wyniki mężczyzn:

 

  1. Johannes Klaebo (Norwegia),
  2. Siergiej Ustiugow (Rosja),
  3. Richard Jouve (Francja),
  4. Erik Valnes (Norwegia),
  5. Even Northug (Norwegia),
  6. Lucas Chanavat (Francja),

...

 

    20. Maciej Staręga (Polska),

    57. Kamil Bury (Polska).