Snooker - Scottish Open: Higgnis i Brecel gromią w półfinałach

Snooker - Scottish Open: Higgnis i Brecel gromią w półfinałach

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 11.12.2021, 23:01

John Higgins pokonał Ronniego O'Sullivana, a Luca Brecel zwyciężył z Anthonym McGillem w półfinałach snookerowego Scottish Open. Dzisiejsze mecze były zaskakująco jednostronne.

 

To było 75. starcie Higgins - O'Sullivan w main tourze, a trzecie już w tym sezonie, w ciągu nieco ponad miesiąca ci wspaniali gracze spotkali się po raz trzeci i po raz trzeci lepszy był Szkot. Dzisiejsze spotkanie do złudzenia przypominało niedawny ćwierćfinał Champion of Champions, w którym Higgins zdemolował wręcz odwiecznego rywala. Anglik w całym meczu uzbierał 102 punkty, z tego 86 w jedynym wygranym, czwartym frejmie. W sześciu wygranych partiach Szkot zaliczył cztery wysokie brejki, w tym jedną setkę i kończące cały mecz 98. Higgins jest w wielkiej formie, to trzeci jego finał w cyklu Home Nations, dwa poprzednie przegrał, z Markiem Allenem i Nielem Robertsonem w deciderach. Czy tym razem będzie inaczej?

 

Luca Brecel i Antony McGill grali ze sobą dotąd pięć razy, ostatnio Belg w ćwierćfinale UK Championship zwyciężył 6:2. Szkot dotąd nie zaznał smaku zwycięstwa w zawodowym starciu z Brecelem. Statystyki po dzisiejszym meczu nie uległy zmianie, a belgijski gracz zalicza najlepszy czas w dotychczasowej karierze. W dzisiejszym meczu nie grał genialnie, całe spotkanie do wybitnych nie należało, ale był zdecydowanie skuteczniejszy od rywala i popełniał mniej błędów. Zaczął od wysokiego brejka w pierwszej partii, ale potem było zdecydowanie więcej gry taktycznej, obronnej i ciułania punkcików. McGill, który też w ostatnich dniach gra naprawdę dobrze, tym razem nie miał dnia, nie sprzyjało mu też szczęście, które czasami pozwala dokończyć trudniejszy układ. W szóstym frejmie na chwilę się przebudził, wbił 90 punktów, ale był to już przysłowiowy "łabędzi śpiew".

 

Zatem jutro czeka nas starcie Higgins - Brecel w finale Scottish Open. Do tej pory panowie przy zawodowym stole spotykali się pięciokrotnie, Szkot wygrywał cztery razy. Higgins zagra o swój 32. tytuł rankingowy w 54. finale. Belg powalczy o drugie zwycięstwo w czwartym finale. Zwycięzca zgranie 70 tysięcy funtów, przegrany 30 tysięcy.

 

Ronnie O'Sullivan - John Higgins 1:6 (0:112(76), 8:71, 8:129(125), 86(86):44, 0:64, 0:74(74), 0:98(98))

Anthony McGill - Luca Brecel 1:6 (0:96(96), 51:60, 11:67, 42:60, 1:58, 90(90):1, 54(54):77)

 

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.