Dart - MŚ: szybki koniec mistrzostw Ratajskiego

Krzysztof Ratajski przegrał w drugiej rundzie mistrzostw świata w darcie ze Steve'em Lennonen 1:3. W kolejnej fazie rywalizacji "Scuba Steve" zmierzy się ze zwycięzcą meczu Mervyn King vs Ryan Joyce.

Nasz jedynak w Alexandra Palace z racji rozstawienia z numerem dwunastym mistrzostwa zaczął od drugiej rundy, co oczywiście stawiało go w roli faworyta spotkania. Natomiast Steve Lennon w swoim pierwszym meczu zmierzył się z Madarsem Razmą, którego pokonał 3:1 (3:1, 1:3, 3:2, 3:2).

Spotkanie z Irlandczykiem źle zaczęło się dla Ratajskiego. Polak przegrał szybko dwa legi w pierwszym secie. W trzecim legu Ratajski miał dużo szczęścia, ponieważ jego rywal miał już lotki setowe, ale ich nie trafił, co wykorzystał nasz reprezentant, doprowadzając później, także do remisu 2:2. W decydującym legu Lennon szybko odskoczył Ratajskiemu i tym razem skorzystał ze swoich szans, wygrywając pierwszą partię. Na początku meczu ciekawie prezentowały się statystyki, ponieważ "The Polish Eagle" grał na lepszej średniej, ale miał tylko pięć lotek na zakończenie lega, przy aż dziewiętnastu Lennona.

W drugiej partii Krzysztof Ratajski wszedł na wyższy poziom, co szczególnie pokazał w drugim legu, którego zakończył rewelacyjną sekwencją bull, bull, double 16, co dało mu już prowadzenie 2:0. Następny leg także bez problemu padł łupem Polaka, dzięki czemu doprowadził do remisu w setach 1:1.

Niestety w trzecim secie nastąpiło odwrócenie sytuacji z poprzedniej partii i tym razem to Lennon zdominował Ratajskiego, wygrywając swojego drugiego seta bez straty lega. Czwartą część meczu znów bardzo dobrze zaczął "Scuba Steve" od szybkiego prowadzenie 2:0. Co prawda później Polak wygrał jeszcze trzeciego lega, ale już w kolejnej rozgrywce Irlandczyk zakończył spotkanie, trafiając double 10.

Krzysztof Ratajski 1-3 Steve Lennon (2:3, 3:0, 0:3, 1:3)