Podnoszenie ciężarów - MŚ: rekord świata Talakhadze na zakończenie, koreańskie złoto u pań

Podnoszenie ciężarów - MŚ: rekord świata Talakhadze na zakończenie, koreańskie złoto u pań

  • Dodał: Seweryn Czernek
  • Data publikacji: 17.12.2021, 21:37

W piątek na pomoście w Taszkencie odbyła się rywalizacja w ostatnich już kategoriach wagowych, czyli zmagania z najwyższymi ciężarami w roli głównej. W kategorii powyżej 87 kg kobiet najlepsza okazała się Koreanka Son Young-hee. Niewątpliwą gwiazdą dnia był jednak Lasha Talakhadze, który bezapelacyjnie pokonał konkurentów w kategorii powyżej 109 kg mężczyzn, śrubując przy tym własne rekordy świata.

 

Jako pierwsze na pomoście pojawiły się panie w najcięższej kategorii wagowej. Po rwaniu prowadziła Duangaksorn Chaidee z Tajlandii, zaliczając w trzecim podejściu 124 kg, jednak tylko kilogram straty miała do niej jednak Son Young-hee z Korei Południowej. Rywalizacja o mistrzowski tytuł zapowiadała się więc interesująco, tym bardziej, że Brytyjka Emily Campbell zajmowała trzecią lokatę z ciężarem 121 kg, a ciężarem o kilogram mniejszym legitymowała się Aizada Muptilda z Kazachstanu.

 

Zgodnie z przewidywaniami walka o złoto była bardzo emocjonująca. Zwycięsko wyszła z niej niej Young-hee, posyłając nad głowę w drugim podejściu sztangę ważącą 159 kg. Choć wygraną z rąk chciała jej wyrwać Campbell, sztanga ważąca 162 kg okazał się dla niej za ciężka. Ostatecznie brytyjska sztangista zajęła drugie miejsce w podrzucie, zaliczając 157 kg, a trzecia w tym boju z takim samym ciężarem była Chaidee. Finalnie złoty medal wywalczyła Young-hee z łącznym wynikiem 282 kg, a z tylko kilogramową stratą do zwyciężczyni rywalizację na drugiej lokacie zajęła Chaidee. Podium uzupełniła Campbell, której łączny wynik wyniósł 278 kg.

 

W kategorii powyżej 109 kg mężczyzn można było spodziewać się teatru jednego aktora, a mianowicie Lashy Talakhadze. Rewelacyjny Gruzin, który od wielu lat króluje w tej kategorii i za każdym razem jest klasą sam dla siebie, zmagania rozpoczął od zaliczenia trzech podejść w rwaniu i poprawienia własnego rekordu świata, wyrywając 225 kg. Drugi na półmetku był Varazdat Lalayan z Armenii z ciężarem 211 kg. Podium uzupełniał Białorusin Eduard Ziaziulin, zaliczając 206 kg, a kilogram straty miał do niego kolejny Armeńczyk, Gor Minasyan.

 

Talakhadze swój prymat na świecie potwierdził w podrzucie, również zaliczając wszystkie podejścia, by w trzeciej próbie posłać nad głowę sztangę o wadze 267 kg, poprawiając rekord świata w tym boju. Dość stwierdzić, że drugiego w podrzucie Lalayana wyprzedził on aż o 21 kg. Trzecią pozycję zajął Minasyan, który w najlepszej próbie posłał nad głowę sztangę ważącą 243 kg. Kolejny tytuł mistrzowski powędrował tym samym do Talakhadze, który łącznym wynikiem 492 wyśrubował swój własny rekord świata w dwuboju i zbliżył się jeszcze bardziej do magicznej granicy 500 kg. Kolejne medale powędrowały do duetu z Armenii. Srebro wywalczył Lalayan, osiągając 457 kg, a podium uzupełnił Minasyan z łącznym wynikiem 448 kg, wyprzedzając tylko o kilogram czwartego Ziaziulina.

 

Kategoria powyżej 87 kg kobiet:

1. Son Young-hee (KOR) 282 kg (123+159)

2. Duangaksorn Chaidee (THA) 281 kg (124+157)

3. Emily Campbell (GBR) 278 kg (121+157)

4. Aizada Muptilda (KAZ) 272 kg (120+152)

5. Sarah Robles (USA) 266 kg (115+151)

6. Nurul Akmal 257 kg (112+145)

 

Kategoria powyżej 109 kg mężczyzn:

1. Lasha Talakhadze (GEO) 492 kg (225+267)

2. Varazdat Lalayan (ARM) 457 kg (211+246)

3. Gor Minasyan (ARM) 448 kg (205+243)

4. Eduard Ziaziulin (BLR) 447 kg (200+241)

5. Aleksey Lovchev (RWF) 432 kg (201+231)

6. Ayat Sharifi (IRI) 424 kg (197+227)

 

Seweryn Czernek

O igrzyskach piszę od niedawna, ale z igrzyskami jestem już od wielu lat. Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Fanatyk wielu dyscyplin, a w Poinformowanych zajmuję się siatkówką, biathlonem, biegami narciarskimi, tenisem oraz podnoszeniem ciężarów.