PKO Ekstraklasa: bramka w ostatnich minutach meczu dała zwycięstwo Lechowi Poznań
Kwarta [CC BY-SA 3.0]/Wikimedia Commons

PKO Ekstraklasa: bramka w ostatnich minutach meczu dała zwycięstwo Lechowi Poznań

  • Dodał: Kamil Dembczyk
  • Data publikacji: 19.12.2021, 17:46

Lech Poznań rzutem na taśmę zdobył trzy punkty w meczu z Górnikiem Zabrze. Spotkanie po bramce w dziewiątej minucie doliczonego czasu gry zakończyło się wynikiem 2:1 dla gospodarzy.

 

Gospodarze mogli wyjść na prowadzenie już na samym początku spotkania. W drugiej minucie strzał głową oddał Karlstrom, a piłkę sprzed linii bramkowej w ostatniej chwili wybił Bielica. Od pierwszych minut inicjatywę przejęli piłkarze Lecha Poznań. Plan taktyczny trenera drużyny gości na pewno popsuła wymuszona zmiana w 10. minucie spowodowana kontuzją Rafała Janickiego. Mimo nieznacznej przewagi Kolejorza pierwszą bramkę zdobył Górnik Zabrze. W 36. minucie Bartosz Nowak wykonał świetne podanie do Jesusa Jimeneza, który pokonał bramkarza rywali. Gospodarze odpowiedzieli jeszcze przed przerwą, tuż przed zmianą stron bardzo mocny strzał z dystansu oddał Kvekveskiri a piłka wpadła tuż pod poprzeczką. 

 

W drugiej połowie oglądaliśmy sporo przerw w grze. Najpierw mecz został wstrzymany na kilka minut z powodu odpalenia rac na stadionie. Po wznowieniu gry do kolejnej szansy doszli zawodnicy Górnika, dobrą okazję po wrzutce z rzutu wolnego miał Gryszkiewicz, jednak przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 66. minucie po raz kolejny piłkarze zmuszeni byli zaprzestać grę, tym razem powodem była... kontuzja sędziego. Po około pięciu minutach nastąpiła zmiana arbitra i mecz został wznowiony. Blisko pokonania Filipa Bednarka był także Erik Janza, lecz tym razem przed utratą bramki uratowała Lecha poprzeczka. W dziewiątej z trzynastu doliczonych minut strzał głową oddał Salomon, który to świetnie wybronił bramkarz gości. We właściwym miejscu znalazł się jednak Milić, który dobił piłkę do bramki rzutem na taśmę zapewniając trzy punkty liderowi Ekstraklasy.

 

Lech Poznań - Górnik Zabrze: 2:1 (1:1)

Bramki: 44' Kvekveskiri, 90+9' Milić - 36' Jimenez

Lech: Bednarek - Douglas, Milic, Salamon, Pereira (90+7' Czerwiński) - Kvekveskiri (81' Tiba), Karlstrom - Kamiński (90+7'), Amaral (81' Ramirez), Skóraś (71' Ba Loua) - Ishak

Górnik: Bielica - Gryszkiewicz, Janicki (10' Szymański), Wiśniewski - Janza, Jules, Kubica (90+11' Stalmach), Dadok - Podolski (90+11' Sanogo), Jimenez, Nowak (83' Cholewiak)

Żółte kartki: 49' Kvekveskiri, 90+6' Tiba - 39' Dadok, 63' Janza

Sędzia: Jarosław Przybył

Kamil Dembczyk

Uczęszczam do IV Liceum Ogólnokształcącego w Częstochowie i stąd też pochodzę. Od wielu lat jestem wielkim fanem żużla, pasjonuję się również tenisem, koszykówką, skokami narciarskimi, F1, a także wieloma innymi dyscyplinami. Poza sportem interesuję się geografią, uwielbiam wyprawy w góry.