Premier League: Boxing Day nie zawiodło kibiców!
Hzh, https://commons.wikimedia.org/wiki/Category:Tottenham_Hotspur_Stadium#/media/File:Tottenham_Hotspur_Stadium_with_The_Tottenham_Experience,_February_2019.jpg

Premier League: Boxing Day nie zawiodło kibiców!

  • Dodał: Hubert Dondalski
  • Data publikacji: 26.12.2021, 17:56

Jak co roku podczas Bożego Narodzenia angielska Premier League rozgrywała swoje spotkania. Pierwsze spotkania ruszyły o godzinie 16:00. Wszystkie mecze były bardzo atrakcyjnym prezentem na święta dla wszystkich kibiców piłki nożnej, gdyż były one opakowane świetnym widowiskiem oraz gradem bramek, których padło aż 22! Swoje zwycięstwa dzisiaj odniósł Manchester City, Arsenal, Tottenham oraz Southampton, gdzie decydującego gola zdobył Jan Bednarek. 

 

Strzelanie w Boxing Day rozpoczęło się na Etihad Stadium, gdzie już w 5. minucie Kevin De Bruyne mógł celebrować swojego świątecznego gola. Dwie minuty później w Norwich prowadzenie objął Arsenal, gdy Kanonierzy rozegrali świetną akcję zespołową, zakończoną golem Bukayo Saki. Southampton również nie próżnowało i w 8. minucie zdobyli prowadzenie z West Hamem, po bramce Elyounoussiego. Do interesującej sytuacji doszło w Manchesterze, gdzie po asyście systemu VAR przyznano rzut karny Obywatelom, zakończonym bramką Riyada Mahreza. Podopieczni Pepa Guardioli nie zwalniali tempa i w 21. minucie prowadzili już trzema bramkami, za sprawą gola Gundogana! Lisy były bardzo zagubione i w 24. minucie Ayoze Perez sfaulował w polu karnym Sterlinga, co poskutkowało kolejną jedenastką i kolejnym golem Manchesteru City! Swoją robotę w pierwszej połowie zrobił także Tottenham, który w ciągu trzech minut zadał rywalom bardzo celne i bolesne ciosy. Najpierw wynik otworzył Harry Kane, który uwielbia strzelać w Boxing Day, a chwilę później piękną bramkę głową zdobył Lucas Moura. Na chwilę przed końcem pierwszej połowy Martin Odegaard posłał piękne podanie do Kierana Tierneya, a szkocki lewy obrońca wykończył tę sytuację, niczym rasowy napastnik!

 

Drugie połowy rozpoczęły się od bramki na Olympic Stadium, gdzie świeżo wprowadzony Michail Antonio wyrównał wynik spotkania. W 55. minucie na Etihad Stadium goście rozegrali piękną akcję od własnej bramki, która została zakończona golem Jamesa Maddisona. Cztery minuty później Lisy ugryzły po raz drugi. Świetną pracę wykonał James Maddison, który utrzymał piłkę i posłał ją do Iheanacho, zaś Nigeryjczyk obsłużył świetnym podaniem Lookmana, który nie pomylił się w tej sytuacji! W tym samym czasie trudne chwile przeżywał West Ham, gdyż po dość niekomfortowej sytuacji stracili drugą bramkę, tym razem z rzutu karnego.

 

Od tego momentu na boiskach Premier League działy się rzeczy niesamowite. Najpierw West Ham wyrównał wynik spotkania, by następnie stracić kolejnego gola, tym razem autorstwa Jana Bednarka. Blisko swojego celu było Leicester, które złapało kontakt z rywalami po bramce Iheanacho, lecz w 69. minucie Aymeric Laporte perfekcyjnym strzałem głową podwyższył prowadzenie i uspokoił serca sympatyków The Citizens. Swoje wyniki podwyższyły również obie ekipy z północnego Londynu. W 67. minucie swojego drugiego gola na Carrow Road zdobył niezawodny Bukayo Saka, natomiast bramkę dla Tottenhamu strzelił Son. Tuż pod koniec spotkań swoją przewagę podwyższył Arsenal, po tym, jak w 84. minucie Alexander Lacazette zdobył swoją bramkę z rzutu karnego. W 87. minucie kwestię wyniku zamknął Raheem Sterling, który podwyższył wynik do 6:3. Na minutę przed końcem spotkania Norwich straciło kolejną, piątą bramkę, a katem okazał się Emil Smith Rowe. Do końca spotkań wyniki już się nie zmieniły.

 

Manchester City - Leicester City 6:3 (4:0)

Bramki: 5' De Bruyne, 14' (k.) Mahrez, 21' Gundogan, 25' (k.), 87' Sterling - 55' Maddison, 59' Lookman

Manchester: Ederson - Cancelo, Dias, Laporte, Zinchenko - Silva, Fernandinho, Gundogan - Mahrez, De Bruyne (72' Foden), Sterling

Leicester: Schmeichel - Albrighton, Amartey, Vestergaard, Thomas - Hall, Tielemans (72' Choudhury), Maddison - Perez (46' Castagne), Iheanacho, Lookman

Żółte kartki: Vestergaard, Maddison

Sędzia: Chris Kavanagh

 

 

Norwich City - Arsenal FC 0:5 (0:2)

Bramki: 6' Saka, 44' Tierney, 67' Saka, 84' (k.) Lacazette, 90+1' Smith Rowe

Norwich: Gunn - Aarons, Kabak, Gibson, Williams - Gilmour, Dowell (66' Lees Melou), McLean - Sargent (72' Idah), Pukki, Płacheta (78' Tzolis)

Arsenal: Ramsdale - White, Holding, Gabriel, Tierney - Xhaka, Partey (75' Elneny) - Saka (78' Pepe), Odegaard, Martinelli (82' Smith Rowe) - Lacazette

Żółte kartki: Płacheta - Xhaka, Partey

Sędzia: Graham Scott

 

 

Tottenham Hotspur - Crystal Palace 3:0 (2:0)

Bramki: 32' Kane, 35' Moura, 75' Son

Tottenham: Lloris - Sanchez, Dier, Tanganga - Emerson, Hojbjerg (79' Ndombele), Skipp, Reguilon - Lucas Moura, Son (76' Gil) - Kane (66' Bergwijn)

Crystal Palace: Butland - Ward, Tomkins, Andersen, Mitchell (83' Ferguson) - Gallagher (77' Schlupp), Hughes, Kouyate - Ayew, Edouard (64' Mateta), Zaha

Żółte kartki: Sanchez - Zaha x2, Tomkins

Czerwona kartka: 37' Zaha

Sędzia: Jonathan Moss

 

 

West Ham United FC - Southampton FC 2:3 (0:1)

Bramki: 49' Antonio, 65' Benrahma - 8' Elyounoussi, 61' (k.) Ward-Prowse, 70' Bednarek

West Ham: Fabiański - Coufal, Dawson, Diop, Masuaku - Soucek, Rice - Vlasić (46' Antonio), Fornals (46' Lanzini), Benrahma (81' Yarmolenko) - Bowen

Southampton: Forster - Livramento, Bednarek, Salissu, Walkier-Pieters - Elyounoussi, Ward-Prowse, Romeu, Redmond - Walcott (89' Armstrong), Broja (80' Adams)

Żółte kartki: Rice, Bowen - Broja, Bednarek

Sędzia: Kevin Friend

Hubert Dondalski

Student dziennikarstwa na Uniwersytecie Szczecińskim. Od dziesięciu lat w toksycznym związku z Arsenalem. Fanatyk esportu.