WTA Adelajda: Świątek rozpoczyna rok od zwycięstwa przeciwko Saville
si.robi/ Wikimedia

WTA Adelajda: Świątek rozpoczyna rok od zwycięstwa przeciwko Saville

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 04.01.2022, 05:55

W swoim pierwszym meczu w 2022 roku Iga Świątek (9.WTA) pokonała Darię Saville (421. WTA) 6:3, 6:3 w I rundzie turnieju WTA w Adelajdzie. Polka miała pewne problemy przy własnym podaniu, ale na przestrzeni całego spotkania prezentowała dość ofensywny oraz skuteczny tenis, dzięki czemu nie miała większych problemów z zamknięciem pojedynku w dwóch setach. W następnej rundzie rywalką Polski będzie Leylah Annie Fernandez (24. WTA), zeszłoroczna finalistka US Open.

 

Pierwsze piłki w spotkaniu były dość niepokojące, gdyż Iga już na początku przegrywała już 0:30. Na szczęście w kolejnych wymianach nasza tenisistka zaprezentowała większy spokój, wygrywając dłuższe piłki, dzięki czemu zdołała utrzymać własne podanie i objąć prowadzenie 1:0. Niestety w kolejnym gemie serwisowym Polki sytuacja wyglądała podobnie, a Saville znalazła się w bardzo dobrej sytuacji, mając po swojej stronie dwa kolejne break-pointy. Już przy pierwszym z nich Świątek uderzyła łatwą piłkę z woleja w siatkę i po raz pierwszy w meczu została przełamana, przegrywając 1:2. Odpowiedź raszynianki przyszła jednak bardzo szybko - poirytowana Polka zaczęła dokładniej atakować, szczególnie przy drugim serwisie przeciwniczki, co poskutkowało dwoma szansami na odłamanie, z których już pierwsza została wykorzystana. Następnie Iga kapitalnie rozegrała piątego gema przy własnym podaniu, wygrywając do zera i odzyskując prowadzenie 3:2. W następnym gemie Świątek kontynuowała ofensywny styl gry, który przyniósł kolejne nerwowe zagrania ze strony Darii, a te zaowocowały drugim przełamaniem dla naszej zawodniczki. Co prawda chwilę później Saville raz jeszcze przełamała Polkę, zbliżając sie na dystans jednego gema, lecz ponownie nie była w stanie utrzymać własnego podania i to Świątek prowadziła 5:3. W dziewiątym gemie Iga zagrała równie skutecznie, jak w piątej odsłonie, ponownie pokonując rywalkę do zera i zamykając seta 6:3.

 

Drugiego seta od podania rozpoczęła Daria Saville, która natychmiast znalazła sie w niekorzystnej sytuacji. Po czterech piłkach Australijka przegrywała 15:40 - co ciekawe, wynik ten powtórzył się już po raz szósty w ledwie dziesiątym gemie - i dwie piłki na przełamanie miała Iga Świątek. Pierwsza z nich została przez rywalkę obroniona, ale przy drugiej wymianie triumfowała Świątek, zdobywając ważne przełamanie na początku odsłony. Chwilę później Polka potwierdziła przewagę, wygrywając przy własnym serwisie na 2:0. Kolejne sześć gemów przebiegło bez większej historii, a obie zawodniczki dość pewnie utrzymywały swoje podanie, dzięki czemu Iga wciąż znajdowała się na prowadzeniu. Teraz było już jednak 5:3, a raszynianka była tylko jednego gema od zwycięstwa w meczu. Polka nie zamierzała czekać na własne podanie i już przy serwisie rywalki wypracowała sobie dwie kolejne piłki meczowe. Saville zdołała się wybronić, a następnie tenisistki rozpoczęły grę na przewagi. Po kilku wymianach trzecią piłkę meczową otrzymała Iga Świątek, która tym razem wykorzystała swoją szansę i zakończyła spotkanie 6:3, 6:3. W następnej rundzie rywalką Polski będzie Leylah Annie Fernandez (24. WTA), zeszłoroczna finalistka US Open.

 

Iga Świątek (POL) [5] - Daria Saville (AUS) [Q] 6:3, 6:3

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.