Biathlon - PŚ: trumf Olsbu Roeiseland, rewelacyjny start Hojnisz-Staręgi
Steffen Prößdorf

Biathlon - PŚ: trumf Olsbu Roeiseland, rewelacyjny start Hojnisz-Staręgi

  • Dodał: Seweryn Czernek
  • Data publikacji: 09.01.2022, 15:25

Niedzielne zmagania kobiet w biegu pościgowym kończyły weekendowe zmagania w Pucharze Świata w Oberhofie. Z piątego już zwycięstwa w tym sezonie cieszyła się Marte Olsbu Roeiseland, pokonując rywalki o ponad 30 sekund. Rewelacyjnie zaprezentowała się Monika Hojnisz-Staręga, notując awans o aż 34 lokaty i zajmując najlepsze w sezonie, 13. miejsce.

 

Pierwsza na trasie pojawiła się zwyciężczyni piątkowego sprintu i liderka klasyfikacji generalnej, Marte Olsbu Roeiseland, która ruszyła z 7-sekundową przewagą nad Julią Simon i ponad 20 sekund nad kolejnymi zawodniczkami. Sytuacja nie uległa zmianie na trasie, gdzie Norweżka prezentowała dobrą formę, którą poparła też bezbłędną postawą na strzelnicy. Kolejne lokaty w tym momencie zajmowały Hanna Oeberg i Mari Eder, które także strzelały "na czysto", ale ich starta do prowadzącej wynosiła ponad 30 sekund. Do kolejnych przetasowań w stawce doszło przy następnym strzelaniu, jednak na czele, mimo jednego pudła, niezmiennie utrzymywała się Olsu Roeiseland. W tym momencie prawie 26 sekund za nią znajdowała się Kristina Reztsova, która w dalszym ciągu utrzymywała czyste konto. Czołówkę uzupełniały Oeberg, Dzinara Alimbekava i Anais Bescond, jednak ich starta do prowadzących wynosiła już ponad 40 sekund.

 

Choć na trasie wszystko pozostawało bez zmian, blisko zmiany liderki było po trzecim strzelaniu, bowiem kolejne pudło dopisała na swoje konto prowadząca Norweżka. Goniąca ją Reztsova nie wykorzystała jednak swojej szansy, notując aż trzy niecelne strzały i spadając na 8. lokatę. Potknięcie rywalki wykorzystała bezbłędna Oeberg, która wróciła tym samym na drugą pozycję, oraz kolejne zawodniczki strzelające "na czysto", czyli Alimbekava, wracająca do czołówki Simon i Anais Chevalier-Bouchet. Olsbu Roeiseland nie miała już żadnych problemów na ostatnim strzelaniu, zestrzelając wszystkie cele i zapewniając sobie tym samym końcowe zwycięstwo. Pewne miejsc na podium w tym momencie były też Oeberg i Alimbekava, które zanotowały po jednym pudle, a ciekawie zapowiadała się walka o lokatę tuż za podium, o którą walczyły Chevalier-Bouchet i Simon.

 

Pewna swego Marte Olsbu Roeiseland spokojnie przebiegła ostatnią rundę, przecinając z uśmiechem na twarzy linię mety i notując piąte pucharowe zwycięstwo w tym sezonie. Równie zadowolone z miejsc na podium były druga Hanna Oeberg i trzecia Dzinara Alimbekava. Walkę o czwartą lokatę na swoją korzyść rozstrzygnęła Julia Simon, a kolejne lokaty zajęły Anais Chevalier-Bouchet i Lisa Theresa Hauser.

 

W niedzielnej rywalizacji udział brały dwie Polki, startująca z numerem 19. Kamila Żuk i Monika Hojnisz-Staręga, która na trasie pojawiła się z numerem 47. Obie zawodniczki dobrze spisały się na pierwszej rundzie biegowej, jednak na strzelnicy dopisało im zmienne szczęście. Bezbłędnym strzelaniem popisała się Hojnisz-Staręga, co pozwoliło jej zaliczyć awans na 30. lokatę. Żuk natomiast zanotowała dwa pudła, co przełożyło się na jej spadek w klasyfikacji na 38. miejsce. Dobrą postawę bardziej doświadczona z Polek potwierdziła podczas drugiej wizyty na strzelnicy, ponownie strzelając "na czysto" i notując kolejny awans, co dawało jej w tym momencie 23. pozycję. Druga polska zawodniczka potwierdziła z kolei, że ten bieg nie będzie najlepszy w jej wykonaniu, bowiem zaliczyła ona aż trzy pudła, spadając tym samym na odległe, 51. miejsce.

 

Choć biegowo Hojnisz-Staręga odrobinę traciła, nadrabiała to z nawiązką na strzelnicy, ponownie strzelając "na czysto" i notując kolejny awans w klasyfikacji, wybiegając na trasę na 18. lokacie. Ponownie zawiodła z kolei młodsza z Polek, dokładając kolejne dwa pudła i spadając na 52. lokatę. Mało brakowało, a Hojnisz-Staręga byłaby jedyną bezbłędną zawodniczką, jednak Polka spudłowała ostatni strzał. Nie przeszkodziło jej to jednak w kolejnym awansie, bowiem wybiegając ze strzelnicy zajmowała ona 13. lokatę. Kolejne pudło zanotowała Żuk, chociaż mimo to udało jej się podskoczyć na 46. pozycję.

 

Monika Hojnisz-Staręga również na metę dobiegła na 13. lokacie, awansując finalnie aż o 34 lokaty i notując największy awans ze wszystkich startujących zawodniczek oraz uzyskując najlepszy rezultat w tym sezonie. Cieszy też bardzo fakt, że odrzucając wyniki piątkowego sprintu doświadczona Polka zajęłaby piąte miejsce. Druga z Biało-Czerwonych, Kamila Żuk, dobiegła na metę na 45. lokacie.

 

Bieg pościgowy kobiet na 10 km:

1. Marte Olsbu Roeiseland (Norwegia) 33:18.8 (2)

2. Hanna Oeberg (Szwecja) +33.4 (2)

3. Dzinara Alimbekava (Białoruś) +42.7 (2)

4. Julia Simon (Francja) +51.2 (3)

5. Anais Chevalier-Bouchet (Francja) +59.7 (1)

6. Lisa Theresa Hauser (Austria) +1:21.9 (1)

...

13. Monika Hojnisz-Staręga +2:18.7 (1)

45. Kamila Żuk +4:52.6 (8)

Seweryn Czernek

O igrzyskach piszę od niedawna, ale z igrzyskami jestem już od wielu lat. Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Fanatyk wielu dyscyplin, a w Poinformowanych zajmuję się siatkówką, biathlonem, biegami narciarskimi, tenisem oraz podnoszeniem ciężarów.