Superpuchar Hiszpanii: dogrywka wyjaśniła - Real Madryt w finale!
Wikimedia Commons

Superpuchar Hiszpanii: dogrywka wyjaśniła - Real Madryt w finale!

  • Dodał: Hubert Dondalski
  • Data publikacji: 12.01.2022, 22:32

Dzisiejszego dnia rozpoczął się Superpuchar Hiszpanii i to nie byle jakim spotkaniem, gdyż pierwszym meczem było wielkie El Classico, czyli starcie pomiędzy FC Barceloną, a Realem Madryt. Po bardzo dobrym spotkaniu regulaminowy czas gry zakończył się remisem, co doprowadziło do dogrywki, gdzie lepsi okazali się podopieczni Carlo Ancelottiego i to oni awansowali do finału. Zwycięską bramkę zdobył Fede Valverde.

 

Początek tego wielkiego spotkania rozpoczął się od dominacji Królewskich, którzy nieustannie sprawiali wrażenie groźnych, do czego nas przyzwyczaili w tym sezonie. Już w 11. minucie Modrić posłał wyśmienite podanie do Viniciusa, ale Brazylijczyk oddał strzał prosto w golkipera Blaugrany. FC Barcelona nie pozostawała obojętna i po pierwszych 15. minutach to oni okupowali pole karne Królewskich. W 19. minucie podopieczni Carlo Ancelottiego przeprowadzili świetną, bardzo szybką kontrę, ale strzał Asensio nie zagroził ter Stegenowi. 

 

W 26. minucie było już 0:1. Karim Benzema posłał fantastyczne podanie do Viniciusa Juniora, a Brazylijczyk zostawił w tyle Araujo i potężnym strzałem umieścił futbolówkę w siatce! Z mijającymi minutami ukazywało się coraz więcej problemów podopiecznych Xaviego Hernandeza. Brakowało polotu, tej katalońskiej magii, która zawsze charakteryzowała Dumę Katalonii. Owszem, w składzie dostępna była utalentowana młodzież, ale doświadczony środek pola Realu z łatwością tłamsił ten młodzieńczy ogień. Mimo wszystko cały skład, a dokładnie Eder Militao dał się zaskoczyć w 41. minucie, gdy zbyt nonszalancko podszedł do wybicia piłki, przez co piłka trafiła do Luuka de Jonga, który z bliskiej odległości wyrównał wynik! Po kilku minutach ta całkiem niezła pierwsza połowa dobiegła końca.

 

W drugiej połowie FC Barcelona wyglądała o wiele groźniej, a cały obraz zespołu zmienił Pedri, który wszedł w przerwie na boisko i zaczął czarować, tak jak już nas do tego przyzwyczaił. Gra obu drużyn w tej połowie mogła się podobać, a tempo z pierwszej połowy zostało na takim samym poziomie. W 72. minucie do ataku przystąpił Real Madryt. Ferland Mendy ograł przy linii Daniego Alvesa i dograł w pole karne do Benzemy, ale strzał Francuza został obroniony przez ter Stegena. Do piłki dopadł Carvajal, który dograł ponownie do Francuza i tym razem napastnik Królewskich się nie pomylił!

 

Mijały minuty, a Blaugranie powoli to spotkanie uciekało. Na szczęście z ratunkiem przybył Ansu Fati. W 83. minucie FC Barcelona krótko rozegrała rzut rożny, Jordi Alba dośrodkował w pole karne, a młodziutki Hiszpan celnym strzałem głową wyrównał wynik meczu, dając tym samym sygnał, że Duma Katalonii jeszcze oddycha! Do końca regularnego czasu gry to właśnie podopieczni Xaviego prowadzili grę, ale zwycięskiej bramki zdobyć się nie udało i obie ekipy myślami byli już w dogrywce.

 

Dogrywka rozpoczęła się od szybkiego ciosu ze strony Realu Madryt. Rodrygo pognał prawą stroną boiska, dograł w pole karne, gdzie Vinicius Junior przepuścił piłkę, a do niej dopadł Fede Valverde, który wyprowadził Królewskich na prowadzenie! Kilka minut później ponownie mogło dojść do remisu, ale strzał Sergio Busquetsa został pewnie obroniony przez bramkarza Realu. Po wyczerpujących, ostatnich minutach spotkania główny arbiter zagwizdał po raz ostatni i to Real Madryt zwyciężył w tym spotkaniu. 

 

FC Barcelona - Real Madryt 2:3 (2:2), (1:1)

Bramki: 41' Luuk de Jong, 83' Ansu Fati - 26' Vinicius Junior, 72' Benzema, 98' Valverde

FC Barcelona: ter Stegen - Dani Alves (79' Nico), Araujo, Pique, Alba - de Jong (46' Pedri), Busquets, Gavi (78' Depay) - Dembele, Luuk de Jong (66' Fati), Torres (46' Abde (110' Jutgla))

Real Madryt: Courtois - Carvajal (91' Lucas Vazquez), Militao, Fernandez, Mendy - Modrić (82' Valverde), Casemiro, Kroos - Asensio (68' Rodrygo), Benzema, Vinicius Junior (110' Camavinga)

Żółte kartki: Torres, Alves - Casemiro, Valverde

Sędzia: Jose Luis Munuera Montero

Hubert Dondalski

Student dziennikarstwa na Uniwersytecie Szczecińskim. Od dziesięciu lat w toksycznym związku z Arsenalem. Fanatyk esportu.