Carabao Cup: formalność dopełniona, The Blues w finale
Paul Hudson/www.flickr.com/photos/pahudson/49392043081/

Carabao Cup: formalność dopełniona, The Blues w finale

  • Dodał: Hubert Dondalski
  • Data publikacji: 12.01.2022, 22:43

W tę pełną piłkarskich emocji środę odbył się rewanż półfinałowego starcia Carabao Cup, gdzie Tottenham Hotspur podejmował Chelsea FC. Po nudnym, jednostronnym spotkaniu to The Blues mogło świętować awans do finału. Jedyną bramkę w meczu zdobył Antonio Rudiger.

 

Spotkanie na Tottenham Hotspur Stadium od pierwszych minut był pod kontrolą drużyny gości, która miała dwubramkową zaliczkę z pierwszego spotkania. Już w 12. minucie bardzo dobrą okazję miał Romelu Lukaku, ale Belg nie wykorzystał swojej sytuacji. Przewaga i dominacja The Blues przyniosła bramkę w 17. minucie. Mason Mount dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie błąd popełnił Gollini, który niepotrzebnie opuszczał linię bramkową, dzięki czemu Antonio Rudiger z łatwością wpakował piłkę do siatki. Bramka ta na dobre podcięła skrzydła gospodarzom, zaś podopieczni Thomasa Tuchela ani na moment nie odpuszczali. 

 

Podopieczni Antonio Conte kiepsko rozgrywali pierwszą połowę, grali bez pomysłu i nie wiedzieli, jak zaskoczyć defensywę Chelsea. Cieniem nadziei okazała się kontrowersyjna sytuacja z 41. minuty, gdy Antonio Rudiger rzekomo sfaulował Hojbjerga w polu karnym, ale po głębszej analizie systemu VAR wyszło, że cała akcja miała miejsce przed polem karnym. Mimo to strzał Lo Celso z rzutu wolnego był kompletnie niegroźny. Chwilę później sędzia Andre Marriner zakończył pierwszą połowę.

 

W drugiej połowie obraz spotkania nieznacznie się zmienił - podopieczni Thomasa Tuchela w dalszym ciągu dominowali nad rywalami. Tottenham ponownie stanął przed analizą VAR, gdyż było blisko rzutu karnego, ale jak zadecydowali sędziowie i tym razem jedenastki nie było. W 60. minucie bardzo dobrą okazję miał Emerson Royal, ale przegrał on pojedynek z golkiperem The Blues. O sporym pechu mogą mówić piłkarze gospodarzy. W 64. minucie bramkę zdobył Harry Kane, ale jak się okazało po analizie VAR, Anglik był na spalonym. Mecz powoli dobiegał końca, lecz w pewnym momencie został przerwany, gdyż na trybunach kibic potrzebował pilnej pomocy medycznej. Z tego powodu oraz wielu przerw sędzia doliczył 6 minut. Podopieczni Antonio Conte nie byli w stanie strzelić nawet jednej bramki i przegrali to spotkanie, tym samym odpadając z Carabao Cup. The Blues zmierzą się w finale z Liverpoolem lub Arsenalem.

 

Tottenham Hotspur - Chelsea FC 0:1 (0:1)

Bramki: 18' Rudiger

Tottenham: Gollini - Emerson, Tanganga, Sanchez, Davies, Doherty (65' Sessegnon) - Lo Celso (71' Gil), Winks (81' Skipp), Hojbjerg - Kane, Moura

Chelsea: Kepa - Christensen (66' Thiago Silva), Sarr, Rudiger - Azpilicueta, Jorginho (82' Loftus-Cheek), Kovacić (77' Kante), Calum Hudson-Odoi - Werner (66' Alonso), Lukaku, Mount (66' Ziyech)

Sędzia: Andre Marriner

Hubert Dondalski

Student dziennikarstwa na Uniwersytecie Szczecińskim. Od dziesięciu lat w toksycznym związku z Arsenalem. Fanatyk esportu.