Biathlon - PŚ: sztafeta mężczyzn dla Rosji

  • Dodał: Konrad Klusak
  • Data publikacji: 15.01.2022, 16:23

Rosja po raz pierwszy od ponad trzech lat wygrywa sztafetę wliczaną do klasyfikacji narodów IBU. Drugie miejsce zajęła reprezentacja Niemiec, a trzecie Białoruś. Faworyci z Francji uplasowali się dopiero na piątym miejscu

 

Piewsza wizyta na strzelnicy i od razu można było oglądać błędy faworytów. Fabien Claude już na pierwszym podejściu trzykrotnie spudłował i musiał biegać jedną karną rundę. W efekcie główni kandydaci do zwycięstwa już po pierwszym strzelaniu byli na przedostatnim 23 miejscu. Znakomicie spisał się natomiast Erik Lesser, Miha Dovžan czy też Artem Pryma, którzy niemal w tej samej chwili zameldowali się na pomiarze. Dobrymi strzelaniami popisał się róównież Rumun, Fin, Austriak oraz Rosjanin i plasowali się oni kilka sekund za czołówką. Polak - Jan Guńka dwukrotnie dobierał co dało mu 22 miejsce.


Drugie strzelanie nie było już takie czyste. Bez pudła po "stójce" pozostał już tylko Rosjanin, choć to Włoch Thomas Bormolini pomimo jednego błędu w pierwszym strzelaniu wybiegł ze strzelnicy na pierwszym miejscu. Znakomita dyspozycja biegowa 30-latka pozwoliła zniwelować przed strzelaniem całą stratę do lidera, a bezbłędna stójka dała mu prowadzenie. Drugi wybiegł wcześniej wspomniany Rosjanin - Said Karimulla Khalili. Na trzecim miejscu znalazł się także bezbłędny w drugim strzelaniu Amerykanin - Sean Doherty. Kilka sekund za nimi znajdował się peleton w postaci Niemca, Białorusina, Szwajcara, Słoweńca oraz Słowaka. Jan Guńka musiał niestety biegać karną rundę.


Do zmiany w odstępie dwóch sekund dobiegły cztery nacje - USA, Włochy, Rosja i Białoruś. Piąta reprezentacja niemiec traciła już ponad 17 sekund, a faworyci z Francji po fatalnym początku pnęli się w górę kończąc zmianę na 15 pozycji ze stratą 39,6 sek. Grzegorz Guzik wybiegł na trasę na 23 miejscu.


Na pierwszym strzelaniu na drugiej zmianie najlepiej spisał się Białorusin. Dzmitry Lazouski strzelał szybko i bezbłędnie wybiegając 4,6 sek przed Włochem Dominikiem Windischem. Następny Daniił Sierochwostow przez dwa pudła stracił już ponad 17 sekund. Wraz z rosjaninem w peletonie biegł także Niemiec, Kanadyjczyk oraz Słoweniec. Francuzi dalej pnęli się w górę dzięki bezbłędnemu strzelaniu zajmując ósme miejsce i tracąc do lidera już 22,7 sek. Na pomiarze na 11,1 km Émilien Jacquelin był już trzeci tracąc 14 sekund! Guzik swoje pierwsze strzelanie kończył z trzema dobieraniami na 24 miejscu ze stratą ponad 2,5 minuty.


Czwarta wizyta na strzelnicy spowodowała, że Białorusin popełnił błąd przez co stracił do bezbłędnego Włocha, a także spadł za Francuza. Niewiele za nim zameldował się Ukrainiec oraz Rosjanin. Guzik strzelał bezbłędnie, lecz do lidera tracił już prawie 3 minuty.


Na półmetku między czołową piątką było niespełna 9 sekund różnicy, a zmieniali się w kolejności: Włoch, Ukrainiec, Francuz, Rosjanin, Białorusin. Szósty Niemiec tracił do lidera ponad 25 sekund.


Po piątej wizycie na strzelnicy na prowadzenie wyszli Rosjanie, których wówczas reprezentował ich lider Aleksandr Łoginow. Mimo tego tuż za jego plecami plasował się Białorusin Maksim Warabiej oraz Ukrainiec Bogdan Tsymbal. Włoch przez dwa pudła stracił kontakt z czołówką. Podobnie, ponownie sprawa się miała z Francuzami. Eric Perrot podobnie jak Włoch pudłował dwukrotnie wybiegając 25,6 sek za liderem. Łukasz Szczurek trzykrotnie chybił tracąc już ponad 4 minuty.


Znakomity bieg Łoginowa pozwolił mu odjechać nieco reszcie stawki. Jedynie Białorusin w dalszym ciągu trzymał się za plecami lidera rosyjskiej kadry. Pomimo dwóch pudeł Łoginow utrzymał przewodnictwo, a także przewagę nad goniącym peletonem. Białorusin chybił raz dzięki czemu wybiegł w kontakcie za Francuzem. Trzeci ze strzelnicy wybiegł Tsymbal, lecz znacznie tracił na trasie i został wyprzedzony przez Niemca.


Łoginow na zmiane dotarł niemal ex aequo z Białorusinem, lecz trzeci Niemiec był dopiero 29 sekund za nimi. Za niemcem znowu 15-sekundowe okno i dopiero wtedy na metę dobiegł fantastyczny na strzelnicy, lecz fatalny w biegu Tsymbal. Do zmiany nie dobiegł Łukasz Szczurek, którego tuż przed zmianą zdublował prowadzący duet.


Ostatnia zmiana to przede wszystkim popis fantastycznego Maksima Cwietkowa oraz Philippa Nawratha. Bezbłędny podczas strzelania zyskał nad Białorusinem 18 sekund. Bezbłędny Nawrath utrzymał podobną stratę co przed wjazdem na strzelnicę. Reszta stawki była już daleko za liderem.


Niemiec Nawrath znakomicie biegł i udało mu się znacząco zniwelować stratę do prowadzącego Maksima Cwietkowa. Po ostatniej wizycie na strzelnicy ta różnica wynosiła już jedyne 12,6 sek. Podobną stratę do lidera co po 7 strzelaniach pomimo jednego pudła utrzymał także Białorusin Anton Smolski. Na finiszu, choć Niemiec sukcesywnie zbliżał się do Rosjanina to pierwszy o 7 sek przed Nawrahtem uplasował dobiegł Cwietkow. Na trzecim miejscu dobiegł Smolski, który stracił do zwycięzcy 23 sekundy. Czwarty Włoch stracił już aż 53,7 sek.

 

WYNIKI:

1. Rosja 1:11:06.1
2. Niemcy +7.0
3. Białoruś +23.0
4. Włochy +53.7
5. Francja +1:15.0
6. Ukraina +1:44.9
7. Norwegia +2:00.6
---
23. Polska LPD

Konrad Klusak

Pochodzę z Ostrowa Wielkopolskiego, mieszkam we Wrocławiu. Z wykształcenia ekonomista, ale z ogromną pasją do sportu. Zakochany po uszy w żużlu, a od niedawna również siatkówce.