Narciarstwo alpejskie - PŚ: niesamowity awans Braathena, pech Kristoffersena

  • Dodał: Kamil Karczmarek
  • Data publikacji: 16.01.2022, 14:50

W ostatnich dniach narciarze rywalizowali w szwajcarskim Wengen w konkurencjach szybkościowych. W niedzielę oglądaliśmy jednak specjalistów od slalomu.

Z pierwszym przejazdem najlepiej poradził sobie zawodnik, który ruszył na trasę jako pierwszy. Z czasem 51,27 prowadził Henrik Kristoffersen. Stosunkowo blisko Norwega był tylko Manuel Feller. Reprezentant Austrii miał 11 setnych sekundy straty. Drugi z Norwegów, Sebastian Foss Solevaag był trzeci ze stratą już 58 setnych. Cztery setne za czołową trójką plasowali się Clement Noel i Ramon Zenhaeusern. W gronie dwudziestu narciarzy, którzy nie ukończyli przejazdu znalazł się Michał Jasiczek.

W drugim przejeździe wydarzyły się niewiarygodne rzeczy. Lucas Braathen na półmetku był dopiero 29., ale pojechał znakomicie i wyprzedzał kolejnych rywali. Jako ostatni na trasę ruszył Henrik Kristoffersen, który miał ponad dwie sekundy zapasu. Na ostatnim międzyczasie Norweg miał jeszcze ponad sekundę zapasu nad swoim rodakiem, ale wypadł z trasy. Tym samym Braathen zanotował awans z 29. na 1. miejsce i wygrał pierwszy slalom w karierze. Drugie miejsce po awansie z ósmego zajął Daniel Yule, a podium uzupełnił niezwykle doświadczony Giuliano Razzoli.

Slalom mężczyzn:

1. Lucas Braathen (Norwegia)
2. Daniel Yule (Szwajcaria) +0,22
3. Giuliano Razzoli (Włochy) +0,29
4. Fabio Grstein (Austria) +0,32
5. Manuel Feller (Austria) +0,39
6. Sebastian Foss-Solevaag (Norwegia) +0,40
7. Loic Meillard (Szwajcaria) +0,41
8. Clement Noel (Francja) +0,51
...
DNF Michał Jasiczek

Kamil Karczmarek – Poinformowani.pl

Kamil Karczmarek

Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.