Biathlon - sztafeta: Norwegowie deklasują rywali

  • Dodał: Konrad Klusak
  • Data publikacji: 23.01.2022, 14:17

Norwegowie zwyciężają sztafetę 4x7,5 km  w Antholz-Anterselvie. Za nimi rozegrała się ciekawa walka o drugie miejsce, którą pomimo karnej rundy wygrali Rosjanie. Na najniższym stopniu podium stanęli Niemcy, a na czwartym miejscu Francuzi. Ci ostatni jednak startowali bez dwójki swoich liderów - Fillon Mailleta oraz Jacquelina.

 

Dzisiejsza sztafeta miała raczej charakter treningowo-przygotowawczy do ZIO w Pekinie. Wiele reprezentacji nie wystawiło "pierwszej czwórki", ale nie przeszkodziło to w obejrzeniu ciekawych zawodów. Pierwsze strzelanie "na czysto" ukończyło dziewięć nacji, a wśród nich był także Polak - Andrzej Nędza-Kubiniec, który ze strzelnicy wybiegł na siódmym miejscu tracąc do prowadzącego Antona Babikowa 7,5 sekundy. Tuż za Rosjaninem z czystym strzelaniem wybiegł także Sturla Holm Lægreid oraz Fabien Claude. Na pomiarze na 3,3 km do czołowej trójki dobiegł niemiec Roman Rees oraz szwajcar Sebastian Stalder. Szósty Bormolini tracił już do piątego zawodnika 9,8 sek. Andrzej Nędza-Kubiniec trzymał się w peletonie z Włochem tracąc do lidera 11,4 sek.


W drugim strzelaniu cała czołowa piątka zaczęłą popełniać błędy. Najszybciej z tym uporali się jednak Fabien Claude oraz Sebastian Stalder i to oni niemal jednocześnie wybiegli na trasę. Trzeci Lægreid tracił do nich nieco ponad 6 sekund, a Roman Ress już 10 sek. Rosjanin Babikow z pierwszego miejsca przed strzelaniem spadł na siódmą lokatę ze stratą 15,1 sek. Spory awans, bo z szesnastego na szóste miejsce zanotował Białorusin.


Do zmiany jednak Szwajcar nie wytrzymał tempa Francuza i w efekcie Claude zakończył swoją zmianę z ośmioma sekundami przewagi, ale nad Lægreidem. Trzeciego Staldera Martin Jäger zmienił z prawie 20 sekundową stratą. Polacy pomimo bezbłędnego strzelania kończyli pierwszą zmianę na odległym siedemnastym miejscu.


Na pierwszą swoją wizytę na strzelnicy Antonin Guigonnat wbiegł już zaledwie 0,6 sek przed Tarjeiem Bø. Za tą dwójką był już spory odstęp nad peletonem w postaci Białorusina, Niemca, Szwajcara, Rosjanina oraz Ukraińca. Po strzelaniu to Norwegia wysforowała się na prowadzenie, ponieważ Tarjei Bø popełnił tylko jeden bład. Dwukrotnie natomiast pomylił się Guigonnat przez co zbliżył się do niego bezbłędny Niemiec i Rosjanin. Szwajcarzy, którzy znakomicie rozpoczęli bieg spadli na trzynaste miejsce, a Jäger musiał biec jedną karną rundę przez co wybiegł ze strzelnicy ze stratą 57,1 sek. Dwie karne rundy natomiast biegł Grzegorz Guzik. Polak wybiegł na trasę ze stratą prawie 2,5 minuty na 23 miejscu.


Do półmetku kontrolował przebieg rywalizacji wybiegając ze strzelnicy z dziesięciosekundową przewagą nad drugim Niemcem, a jedenastosekundową nad Francuzem. Zmianę Norwegia zakończyła 7,3 sekundy przed Francja i 13,5 przed Rosją. Niemcy wybiegli na drugą połowę rywalizacji ze stratą 14,9 sekundy. Grzegorz Guzik drugie podejście miał bezbłędne, lecz do zmiany dobiegł ze stratą aż 3,5 minuty.


Bardzo wysoką poprzeczkę biegowo postawił Johannes Thingnes Bø. Norweg odskoczył przed strzelnicą Francuzowi na 23 sekundy. Do Francuza zbliżył się jeszcze Rosjanin, a czwarty niemiec do lidera tracił już ponad 30 sekund. Po strzelaniu, w którym Bø był bezbłędny w czołówce nieco się pozmieniało. Norweg w dalszym ciągu powiększał przewagę, lecz na drugim miejscu tym razem uplasował się Niemiec, który także nie chybił. Francuz z jednym błędem do Niemca tracił 3,5 sekundy, a Aleksandr Łoginow jak się mogło wydawać pozbawił Rosjan walki o medal trzykrotnie dobierając i ruszając na trasę ze stratą 51,7 sek do lidera.


Do końca trzeciej zmiany Norweg w dalszym ciagu powiększał przewagę i na strzelnicę wbiegał z przewagą 46,5 sek nad Francuzem, a wybiegał już o 51,8 sek szybciej. Vetle Sjåstad Christiansen wybiegł natomiast na trasę o minutę szybciej niż Eric Perrot. Jako trzeci zmianę kończył Niemiec, a czwarty Rosjanin. Niemniej Norwegowie byli praktycznie już pewni zwycięstwa. Polacy nie ukończyli trzeciej zmiany - Łukasz Szczurek został pierwszym zdublowanym zawodnikiem.


Na ostatniej zmianie Eduard Łatypow wprowadził swoją reprezentację na drugie miejsce, choć zmuszony był biec karną rundę. Znakomita forma biegowa Rosjanina sprawiła jednak, że na finiszu uporał się on z Lucasem Fratzscherem z Niemiec oraz Ericiem Perrot z Francji. Strata drugich Rosjan do zwycięzców była jednak kolosalna i wynosiła prawie dwie minuty.

 

WYNIKI:
1. Norwegia 1:12:14.7

2. Rosja +1:57.2

3. Niemcy +2:04.4

4. Francja +2:20.5

5. Kanada +2:31.5

6. Ukraina +2:38.7

7. Szwajcaria +2:48.6

-----

24. Polska LPD

Konrad Klusak

Pochodzę z Ostrowa Wielkopolskiego, mieszkam we Wrocławiu. Z wykształcenia ekonomista, ale z ogromną pasją do sportu. Zakochany po uszy w żużlu, a od niedawna również siatkówce.