Premier League: zwycięstwo Liverpoolu, remisy w Leicester i Londynie
Ben Terrett/Flickr

Premier League: zwycięstwo Liverpoolu, remisy w Leicester i Londynie

  • Dodał: Kacper Lewandowski
  • Data publikacji: 23.01.2022, 16:57

W sobotnich spotkaniach 23. kolejki Premier League o 15:00 emocje nie zostały rozdysponowane po równo. Na King's Power Stadium padł wynik 1:1. Na The Emirates pozostał bezbramkowy remis po bezbarwnym spotkaniu. Największe emocje czekały kibiców na Selhurst Park, tam bowiem Liverpool wygrał 3:1.

 

W meczu Orłów The Reds oczywistym faworytem byli goście. Stała za nimi nie tylko aktualna forma, ale również fakt, że od momentu, w którym na Anfield zameldował się Jurgen Klopp drużyna ta wygrała wszystkie spotkania z Palace. Bardzo szybko Liverpoolczycy otworzyli spotkanie. Już w 8. minucie po rozegraniu rzutu rożnego piłkę w siatce głową umieścił Virgil Van Dijk. Crystal Palace nie było w stanie opuścić przestrzeni 30 metrów od własnej bramki. Konsekwencją tego stanu rzeczy była oczywiście utrata kolejnego gola. W 32. minucie swoją drugą bramkę w tym sezonie Premier League zdobył Alex Oxlade-Chamberlain, po efektownej akcji zainicjowanej przez Trenta Alexandra-Arnolda. Po utracie dwóch goli Crystal Palace wyraźnie ruszyli z aspiracjami na wydarcie kontaktu. Dzięki tej postawie udało im się doprowadzić do dwóch stuprocentowych okazji. Za pierwszym razem górą był Alisson Becker, a za drugim futbolówka kopnięta z ostrego kąta minimalnie minęła słupek.

 

Drugą połowę nieźle rozpoczęli gospodarze, co zakończyło się zdobyciem bramki kontaktowej w 55. minucie przez Odsonne Edouarda. Akcja rozegrana przez graczy Palace wyjęta była z gry FIFA. Dwóch zawodników wybiegło sam na sam z Alissonem Beckerem, Brazylijczyk skrócił dystans do jednego z nich, który to podał piłkę do drugiego, mającego przed sobą już pustą bramkę. Kolejne minuty upływały na dominacji Crystal Palace, spowodowanej niefrasobliwością formacji obronnej Liverpoolu. Minuty upływały, a Liverpool przeżywał coraz cięższe chwile, aż w ostatnich minutach Diogo Jota wbiegł w pole karne rywali i zderzył się z Vincentem Guaitą. Sytuacja była nieoczywista. Kevin Friend z początku nie wskazał na wapno. Po interwencji VAR trwającej kilka minut nie udało się odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie czy był karny, czy go nie było. Ostatecznie sędzia podszedł do monitora i zdecydował - jedenastka. Sam na sam z bramkarzem stanął Fabinho, a następnie mocnym strzałem po ziemi ustalił wynik spotkania.

 

Crystal Palace - Liverpool FC 1:3

Bramki: 55' Edouard - 8' Van Dijk, 32' Oxlade-Chamberlain, 89' Fabinho 

Crystal Palace: Guaita - Ward, Andersen, Guehi, Mitchell - Gallagher, Hughes (77' Ayew), Schlupp - Olise, Edouard (68' Eze), Mateta (78' Benteke)

Liverpool: Alisson - Alexander-Arnold (91' Gomez), Matiz, Van Dijk, Robertson - Henderson, Fabinho, Jones - Oxlade-Chamberlain (60' Minamino), Firmino (90' Milner), Jota

Żółte kartki: 61' Hughes, 82' Schlupp, 90+3' Ward - 82' Firmino

Sędziował: Kevin Friend

 

W dwóch pozostałych spotkaniach na emocje czekaliśmy dopiero do drugiej połowy. Bezbramkowe remisy utrzymały się do gwizdka zarówno na King's Power Stadium jak i na The Emirates. W Leicester wynik tuż po wznowieniu otworzył Patson Daka. W Londynie natomiast zamiast goli sypały się żółte kartki dla graczy z Burnley. Emocjonujące zmagania odbyły się na obiekcie Lisów. Gdy już wydawało się, że gospodarze mają ten mecz w garści, w 62. minucie na boisku zameldował się Danny Welbeck, a 20 minut później doprowadził on do wyrównania wyniku. Wyniki remisowe utrzymały się już do końca zmagań na obu stadionach.

 

 

Leicester - Brighton & Hove Albion 1:1

Bramki: 46' Daka - 82. Welbeck

Leicester: Schmeichel - Justin, Soyuncu, Amartey, Thomas - Tielemans, Dewsbury-Hall - Lookman (77' Soumare), Maddison, Barnes (64' Albrighton) - Daka (90+2' Perez)

Brighton: Sanchez - Veltman (77' March), Webster, Burn, Cucurella - Alzate (62' Welbeck) - Gross (62' Lamptey), MacAllister - Moder - Maupay, Trossard

Żółte kartki: 67' Bura

Sędziował Martin Atkinson

 

 

Arsenal - Burnley FC 0:0 

Bramki:

Arsenal: Ramsdale - White, Holding, Gabriel, Tierney - Lokonga - Saka, Odegaard, Smith Rowe (77' Nketiah), Martinelli - Lacazette

Burnley: Pope - Roberts, Tarkowski, Mee, Pieters - Lennon, Westwood, Brownhill, McNeil - Rodriguez (83' Gudmundsson), Vydra

Żółte kartki: 25' Westwood, 30' Brownhill

Sędziował: Graham Scott

Kacper Lewandowski – Poinformowani.pl

Kacper Lewandowski

Aplikant Radcowski, prywatnie ogromny kibic Premier League, śledzę też ligę włoską, portugalską i polską.