Piłka ręczna - ME: zwycięstwa Skandynawów w "polskiej" grupie

  • Dodał: Seweryn Czernek
  • Data publikacji: 23.01.2022, 22:30

Niedziela przyniosła kolejne spotkania w "polskiej" grupie podczas tegorocznych mistrzostw Europy. Coraz bliżej awansu do strefy medalowej są Szwedzi, natomiast awans na fotel lidera dało Norwegii zwycięstwo nad Hiszpanami . Niesamowitą dawkę emocji dali kibicom dzisiaj również Polacy, którzy w niewiarygodnych okolicznościach zremisowali z Rosjanami 29:29.

 

Kolejnymi przeciwnikami podopiecznych Partyka Rombla na tegorocznym czempionacie kontynentu byli Rosjanie. Faworytami byli rywale, choć Polacy zaprezentowali się z bardzo dobrej strony i rozegrali solidne spotkanie. Mogli nawet zakończyć je z pierwszym zwycięstwem w tej fazie, ale niestety tak się nie stało. Więcej na temat tego meczu można przeczytać TUTAJ.

 

Polska - Rosja 29:29 (13:12)

 

O kolejne zwycięstwo i znaczne przybliżenie się do strefy medalowej walczyli Szwedzi, którzy na boisku spotkali się z prezentującą się słabiej w tej fazie ekipą Niemiec. Faworyci już od początku chcieli zaznaczyć swoją wyższość na boisku, szybko budując przewagę po swojej stronie. Ekipa naszych zachodnich sąsiadów z czasem zaczęła jednak gonić wynik, a pod koniec pierwszej części była nawet o krok od remisu. Do szatni w lepszych nastrojach schodzili jednak Skandynawowie, prowadząc 10:12. Niemcy dopięli swego już na otwarcie drugiej połowy, wyrównując wyniki grając później przez pewien czas na równi z rywalami. Ci jednak z czasem zaczęli się coraz bardziej nakręcać i uciekać z wynikiem, by po serii czterech trafień z rzędu mieć pięć bramek przewagi. Ostatecznie Szwedzi pokonali przeciwników różnicą czterech trafień, tryumfując 21:25 i przybliżając się do walki o medale.

 

Niemcy - Szwecja 21:25 (10:12)

 

Ostatnim pojedynkiem dnia była walka na szczycie tabeli między prowadzącymi Hiszpanami i pozostającymi w grze o awans Norwegami. Motywację po stronie ekipy ze Skandynawii było widać już od pierwszych minut, bowiem szybko zdołali oni zbudować po swojej stronie przewagę i uciec na 3-4 trafienia. Choć Hiszpanie starali się gonić wynik i odrabiać straty, prowadzący pozwolili im zbliżyć się do siebie maksymalnie na dwie bramki, by na półmetku prowadzić 11:14. Sytuacja nie zmieniła się po powrocie na boisku, a inicjatywa cały czas pozostawała po stronie norweskiej. Liderzy grupy nie mieli zamiaru się jednak poddawać, zbliżając się z czasem na jedno trafienie i będąc o krok od wyrównania. To tylko dodatkowo nakręciło prowadzących, którzy po chwili ponownie byli pięć bramek z przodu, by po końcowym gwizdku cieszyć się ze zwycięstwa 23:27. Wygrana ta dała im awans na pierwsze miejsce w tabeli i dodała rumieńców w tej grupie, bowiem zwycięzcy o awans do strefy medalowej powalczą we wtorek zapewne w bezpośrednim pojedynku ze Szwedami.

 

Hiszpania - Norwegia 23:27 (11:14)

Seweryn Czernek

O igrzyskach piszę od niedawna, ale z igrzyskami jestem już od wielu lat. Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Fanatyk wielu dyscyplin, a w Poinformowanych zajmuję się siatkówką, biathlonem, biegami narciarskimi, tenisem oraz podnoszeniem ciężarów.