Podsumowanie Fortuna 1 Ligi: grad goli w Jastrzębiu-Zdroju, kolejna porażka ŁKS-u

  • Data publikacji: 02.09.2018, 19:32

Za nami 8. kolejka Fortuna 1 Ligi, w której padło sporo bramek. Najwięcej emocji przyniosły mecze w Łodzi, gdzie ŁKS podejmował Bytovię oraz w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie GKS 1962 grał z Bruk-Bet Termalicą.

 

ŁKS Łódź 2:3 Bytovia Bytów

Widejko 76', Kujawa 87' - Letniowski 26', Rozwandowicz 62' (sam.), Jaroch 71'

 

Gospodarze bardzo chcieli wygrać wreszcie przed własną publicznością, ale w tym spotkaniu musieli sobie poradzić bez swoich liderów Patryka Bryły i Wojciecha Łuczaka, którzy leczą kontuzje. Goście już w 4. minucie zasygnalizowali, że do Łodzi nie przyjechali na wycieczkę. Na bramkę Michała Kołby z dystansu strzelał Juliusz Letniowski, ale mocno chybił. Kolejne minuty upływały pod znakiem ataków Bytovii i w 20. minucie mogło być 0:1, gdyby Michał Jakóbowski nie potknął się tuż przed oddaniem strzału. Sześć minut potem goście byli już skuteczni. Juliusz Letniowski posłał precyzyjny strzał tuż przy lewym słupku bramki Kołby i było 0:1. Gospodarze nie potrafili się pozbierać po stracie tego gola, ale Bytovia nie miała szczęścia i do przerwy wynik nie uległ już zmianie. Aczkolwiek powinien, bo w samej końcówce festiwal błędów łódzkiej defensywy próbowało wykorzystać trzech zawodników gości, a mógł im jeszcze pomóc Jan Grzesik, który był bliski samobója.

 

W drugich 45 minutach ŁKS ruszył do odrabiania strat, ale bez większego powodzenia. Po nieco ponad godzinie gry, rzut wolny wykonywał były piłkarz ŁKS-u Filip Burkhardt i po jego dośrodkowaniu piłkę do własnej branki skierował Maksymilian Rozwandowicz. To nie był jednak koniec dramatu gospodarzy. W 71. minucie Gracjan Jaroch podwyższył na 0:3 i wydawało się, że kolejne bramki dla gości są tylko kwestią czasu. ŁKS walczył do samego końca i w ostatnim kwadransie zdobyli dwa gole czym zmniejszyli rozmiary swojej porażki. Ich autorami byli Bartosz Widejko oraz Rafał Kujawa. Po tym meczu Bytovia utrzymała się na trzecim miejscu w tabeli, zaś w środę czeka ją zaległe spotkanie z Wartą Poznań. 

 

GKS 1962 Jastrzębie-Zdrój 4:2 Bruk-Bet Termalica

Adamek 39', 73', Szymura 63' (karny), 89' (karny) - Miković 29', Kupczak 45

 

Gospodarze jak do tej pory lepiej radzą sobie w meczach wyjazdowych, ale dziś chcieli zdobyć pierwsze trzy punkty, przed własną publicznością. Rywalem była fatalnie spisująca się od początku sezonu Bruk-Bet Termalica. Początek spotkania był dosyć wyrównany z lekkim nawet wskazaniem na gości. Jednak pierwszą dogodną okazję stworzyli sobie gospodarze. W 15. minucie Kamil Adamek otrzymał dogranie z rzutu rożnego, lecz źle trafił w piłkę. Sześć minut potem Adamek znów miał szansę, ale i tym razem nie dał rady pokonać Dariusza Treli. Te niewykorzystane okazje zemściły się na graczach GKS-u w 29. minucie, gdy ładnym strzałem z dystansu popisał się Martin Miković, który nie dał żadnych szans Grzegorzowi Drazikowi. Jednak osiem minut później był już remis. Dośrodkowywał Dawid Gojny, zaś Adamek na raty pokonał Trelę. Goście nie załamali się i odpowiedzieli jeszcze przed przerwą. W doliczonym czasie gry, Mateusz Kupczak posłał precyzyjne uderzenie, a piłka tuż przy słupku wpadła do bramki Drazika.

 

Jastrzębianie wyszli bardzo zmotywowani na drugą połowę, czego pierwsze efekty przyszły po kwadransie. W 62. minucie znów był remis. Faulowany w polu karnym był Kamil Jadach, a do piłki podszedł jego imiennik - Szymura i pewnym strzałem nie dał szans Treli. Niecieczanie próbowali się odgryzać, ale w 74. minucie to GKS wyprowadził kolejny cios. W sytuacji sam na sam z Trelą znalazł się Adamek i pewnie umieścił futbolówkę w siatce. To jednak nie był koniec goli na stadionie w Jastrzębiu-Zdroju. Dwie minuty przed końcem meczu sędzia po raz drugi tego dnia wskazał na jedenasty metr, tym razem po faulu na Dominiku Szczęchu. Do piłki ponownie podszedł Szymura i ponownie bez większych problemów pokonał golkipera gości. Tym samym przypieczętował pierwsze domowe zwycięstwo GKS-u 1962 Jastrzębie w tym sezonie.

 

Wyniki pozostałych spotkań 8. kolejki Fortuna 1 Ligi:


Odra Opole 3:0 Chrobry Głogów
Krzysztof Janus 17', Rafał Niziołek 25', 68' (karny)


Wigry Suwałki 2:1 Garbarnia Kraków
Martin Adamec 9', Filip Karbowy 54' (karny) - Łukasz Pietras 71'


Raków Częstochowa 2:0 Stomil Olsztyn
Szymon Lewicki 49', 81'


Chojniczanka Chojnice 2:1 GKS Katowice
Paweł Zawistowski 69', Tomasz Mikołajczak 90+5' - Adrian Błąd 6'


GKS Tychy 1:0 Warta Poznań
Kacper Piątek 82'


Puszcza Niepołomice 3:2 Podbeskidzie Bielsko-Biała
Łukasz Szczepaniak 7', Piotr Stawarczyk 65' (karny), Krzysztof Drzazga 86' - Valerijs Sabala 9', Łukasz Sierpina 30' (karny)


Sandecja Nowy Sącz 2:0 Stal Mielec
Maciej Małkowski 55', Mariusz Gabrych 78'