Liga Mistrzów CEV: trzecia porażka Projektu
Jakub Ćmil Polska Liga Siatkówki

Liga Mistrzów CEV: trzecia porażka Projektu

  • Dodał: Rafał Kozieł
  • Data publikacji: 25.01.2022, 20:02

Siatkarze Projektu Warszawa wciąż pozostają bez zwycięstwa w tegorocznej Lidze Mistrzów. W swoim trzecim spotkaniu w fazie grupowej podopieczni Andrei Anastasiego mierzyli się w Ankarze z tamtejszym Ziraatem Bankasi. Ostatecznie to gospodarze zapisują na swoim koncie trzy punkty po zwycięstwie 3:1.

 

Sytuacja siatkarzy warszawskiego klubu przed spotkaniem nie była łatwa. W dwóch spotkaniach Projekt zgromadził zaledwie jedno "oczko" za porażkę w tie-breaku z Dynamem Kazań. Pomimo gry na wyjeździe, to polski klub wydawał się delikatnym faworytem i pałał żądzą rewanżu za porażkę 1:3 w Warszawie.

 

Pierwsza odsłona spotkania nie rozpoczęła się dla warszawian najlepiej. Seria błędów spowodowała, że gospodarze bardzo szybko odskoczyli na sześciopunktowe prowadzenie 9:3. W dalszej fazie seta podopieczni Roberto Santilliego kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie, osiągając w pewnym momencie aż dziewięć „oczek” przewagi 18:9. Pomimo ambitnej gry Projektu i serii czterech punktów przy własnym serwisie, siatkarze z Ankary nie pozwolili wyrwać sobie zwycięstwa, pewnie zwyciężając 25:17.

 

Pomimo nienajlepszego rozpoczęcia drugiego seta (strata dwóch punktów z rzędu), to zawodnicy z Warszawy przejęli inicjatywę. Podopieczni Andrei Anastasiego szybko uzyskali pięć punktów przewagi (12:7), której skrupulatnie pilnowali. Kiedy Projekt uzyskał prowadzenie 20:13 stało się jasne, że warszawianie doprowadzą do wyrównania stanu meczu. Tak też się stało. Zawodnicy polskiego klubu utrzymali koncentrację do końca partii, która padła ich łupem po zwycięstwie 25:17.

 

Początek trzeciej partii zwiastował emocje. Do stanu 7:6 żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć rywalowi na więcej niż dwa „oczka” i gra toczyła się punkt za punkt. Wówczas „piąty bieg” włączyli siatkarze Ziraatu, którzy szybko oskoczyli warszawianom na pięciopunktowe prowadzenie 13:8. Pomimo ambitnej postawy Projektu, gospodarze utrzymywali około siedmiu, ośmiu punktów przewagi, ostatecznie zwyciężając partię 25:18.

 

Czwarta partia miała przebieg bardzo podobny do poprzedniej, z tą różnicą, że tym razem wynik oscylował w granicach remisu do stanu 10:10. Wówczas cztery punkty z rzędu zdobyte przez gospodarzy spowodowały, że Projekt stanął przed piekielnie trudnym zadaniem. Po zawodnikach także widać było proste błędy wynikające ze zrezygnowania, co bezlitośnie wykorzystywali siatkarze z Ankary. Ostatecznie tą partię także zwyciężyli gospodarze, ponownie 25:18, wygrywając całe spotkanie 3:1.

 

Ziraat Bankasi Ankara – Projekt Warszawa 3:1 (25:17, 17:25, 25:18, 25:18)