Biathlon - ME: norweski dublet w sprincie, Polacy bez błysku

  • Dodał: Seweryn Czernek
  • Data publikacji: 28.01.2022, 15:30

Po jednodniowej przerwie biathloniści wrócili na trasy mistrzostw Europy w niemieckim Arber. Zaplecza narodowych ekip w piątek rywalizowały w sprincie, gdzie najlepszy okazał się norweski dublet Erlend Bjoentegaard i Ranghild Femsteinevik. Polacy zaprezentowali się kiepsko, a najlepszym wynikiem dni była 41. lokata Natalii Tomaszewskiej.

 

Rywalizację o medale w najkrótszej i najszybszej konkurencji indywidualnej rozpoczęli panowie. W stawce 119 zawodników najlepszy okazał się Norweg Erlend Bjoentegaard, który był bezbłędny na strzelnicy i dzięki dobremu biegu uzyskał na mecie czas 26:39.4 s, co pozwoliło mu wywalczyć zloty medal. Ze zdobycia srebrnego medalu cieszył się Nikita Porsznew z Rosji, który także strzelał "na czysto", ale w biegu zanotował ponad 20 sekund straty do zwycięscy. Podium uzupełnił reprezentant gospodarzy, Lucas Fratzscher, który mimo jednego pudła zdołał zapewnić sobie brązowy medal. Czołówkę uzupełnili Rosjanin Pert Paszczenko, Justus Strelow z Niemiec i reprezentujący Francę Emilien Claude.

 

Polacy na tle rywali wypadli bardzo słabo, a jedynym pozytywnym faktem jest wywalczenie przez Andrzeja Nędzę-Kubińca awansu do biegu pościgowego. Najlepszy z Polaków, notując dwa niecelne strzały, prawo to wywalczył jednak z ostatniej dającej awans, 60. lokaty. Po trzy pudła zaliczyli z kolei kolejni Biało-Czerwoni, Przemysław Pancerz i Łukasz Szczurek, co przełożyło się finalnie na miejsca odpowiednio 76. i 80. W zmaganiach miał wziąć udział jeszcze Wojciech Filip, jednak nie pojawił się on na starcie.

 

Również w rywalizacji kobiet złoty medal powędrował do Norwegii, a konkretnie do Ranghild Femsteinevik. Złota medalistka nie myliła się ani razu na strzelnicy, co pozwoliło jej osiągnąć na mecie czas 21:52.7 s. Ciężka praca na trasie popłaciła, bowiem goniła ona wynik Franziski Heildebrand z Nemiec, która także strzelała bezbłędnie, ale finalnie musiała zadowolić się srebrnym medalem. Brąz wywalczyła kolejna reprezentantka gospodarzy, Janina Hettich, która na swoim koncie zapisała jedno pudło. Niespodziewanie tuż za podium uplasowała się reprezentująca Mołdawię Alina Stremous, a kolejne pozycje zajęły Francuzka Lou Jeanmonnot i Irina Kruchinkina z Białorusi. 

 

Również Polki nie zachwyciły swoim występem, a najlepsza z nich okazała się Natalia Tomaszewska, która z jednym pudłem zajęła 41. lokatę. Szanse na dobry wynik miała Joanna Jakieła, która po pierwszym bezbłędnym strzelaniu plasowała się w czołówce. Strzelanie w "stójce" szybko zgasiło jednak jej marzenia, bowiem pomyliła się ona trzykrotnie, co finalnie pozwoliło jej zająć 43. miejsce. Lokatę niżej zmagania zakończyła Magdalena Gwizdoń z dwoma pudłami na drugim strzelaniu. Cieszyć może jedynie fakt, że uzyskane rezultaty dają trzem wymienionym udział w biegu pościgowym. Najsłabiej z Biało-Czerwonych poradziła sobie Patrycja Stanek, która myliła się aż pięciokrotnie i zanotowała na mecie odległy, 86. czas. 

 

Sprint mężczyzn na 10 km:

1. Erlend Bjoentegaard (Norwegia) 26:39.4 (0)

2. Nikita Porsznew (Rosja) +20.6 (0)

3. Lucas Fratzschner (Niemcy) +22.9 (1)

4. Petr Paszczenko (Rosja) +23.4 (1)

5. Justus Strelow (Niemcy) +43.6 (1)

6. Emilien Claude (Francja) +45.0 (0)

...

60. Andrzej Nędza-Kubiniec +3:09.5 (2)

76. Przemysław Pancerz +3:48.0 (3)

80. Łukasz Szczurek +4:02.2 (3)

-. Wojciech Filip (nie wystartował)

 

Sprint kobiet na 7.5 km:

1. Ranghild Femsteinevik (Norwegia) 21:52.7 (0)

2. Franziska Hildebrand (Niemcy) +3.7 (0)

3. Janina Hettich (Niemcy) +25.9 (1)

4. Alina Stremous (Mołdawia) +33.5 (1)

5. Lou Jeanmonnot (Francja) +37.2 (0)

6. Irina Kruchinkina (Białoruś) +39.4(1)

...

41. Natalia Tomaszewska +2:07.0 (1)

43. Joanna Jakieła +2:12.7 (3)

44. Magdalena Gwizdoń +2:13.6 (2)

86. Patrycja Stanek +4:07.8 (5)

Seweryn Czernek

O igrzyskach piszę od niedawna, ale z igrzyskami jestem już od wielu lat. Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Fanatyk wielu dyscyplin, a w Poinformowanych zajmuję się siatkówką, biathlonem, biegami narciarskimi, tenisem oraz podnoszeniem ciężarów.