TAURON 1. Liga: Norwid ogrywa lidera w jego własnej hali

Siedem spotkań, sześć zwycięstw gości, jeden tie-break, jedno spotkanie przełożone na późniejszy termin i dwie niespodzianki. Tak w krótkim zdaniu prezentuje się dwudziesta seria gier na pierwszoligowych parkietach. Seria znacznie różniącą się od równolegle rozgrywanej ligi kobiet, którą storpedowała sytuacja pandemiczna, pozwalająca przeprowadzić tylko trzy mecze w ten weekend.

 

Przed rozpoczęciem kolejki wydawało się, że nie przyniesie ona sensacyjnych wyników, że faworyci są pewni siebie, a ich forma stabilizuje się na powtarzalnym poziomie. Liderowi z Bielsko-Białej dopisywano już przed meczem kolejny komplet punktów, zwłaszcza że po drugiej stronie siatki stanąć mieli siatkarze z Częstochowy. Siatkarze, którzy próbują  utrzymać dyspozycję na dystansie paru kolejek. Lepsze mecze przeplatają słabszymi, przez co nie wykorzystują w pełni pozytywnie zbilansowanego składu i do ostatniej kolejki będą bić się o fazę play-off.  

 

Sobotnie zmagania w bielskiej Hali Pod Dębowcem nie potwierdziły jednak przedmeczowych przewidywań. Gospodarze prowadzili swoją siatkówkę opartą na technice i wypracowanych schematach. To jednak było za mało, aby przeciwstawić się coraz pewniejszym i swobodniejszym gościom. Podopieczni trenera Piotra Gruszki niczym nie przypominali drużyny z poprzednich kolejek. Dominowali, notując wyższą o 7% skuteczność przyjęcia i o 3% efektywność ataku. W połączeniu z mniejszą ilością błędów własnych pozwoliło im to odważnie budować dystans. Dystans, który okazał się decydujący podczas gry na przewagi w pierwszych dwóch odsłonach. Tak zbudowany kapitał procentował i wpływał na postawę zawodników, pokazując im, że jedenasta drużyna ligi może dyktować warunki faworytowi. Zaskoczeni gospodarze nie zdołali odpowiedzieć, tracąc w ten sposób komplet „oczek” oraz status niepokonanej drużyny we własnej hali.

 

BBTS Bielsko-Biała – Exact Systems Norwid Częstochowa 0:3   (25:27, 24:26, 23:25)

 

Pozostałe mecze kolejki:

 

ZAKSA Strzelce Opolskie – AZS AGH Kraków 0:3 (20:25, 20:25, 29:31)

Mickiewicz Kluczbork – BKS Proline Bydgoszcz 0:3 (19:25, 22:25, 21:25)

MKS Będzin – Polski Cukier Avia Świdnik 3:1 (21:25, 25:16, 25:19, 25:20)

Legia Warszawa – KPS Siedlce 1:3 (23:25, 22:25, 25:20, 14:25)

KRISPOL Września – SPS Chrobry Głogów 1:3 (25:18, 21:25, 17:25, 20:25)

Olimpia Sulęcin – Lechia Tomaszów Mazowiecki 2:3 (19:25, 22:25, 25:21, 25:23, 9:15)

 

Spotkanie pomiędzy SMS-em Spała z wrocławską Gwardią przełożono na niedziele 13 marca.