CEV Cup: łodzianki żegnają się z Europą
Biuro Prasowe ŁKS Commercecon Łódź

CEV Cup: łodzianki żegnają się z Europą

  • Dodał: Konrad Klusak
  • Data publikacji: 01.02.2022, 20:00

ŁKS Commercecon Łódź pomimo wygranej w Zagrzebiu przegrywa rywalizację o półfinał CEV Cup. Łodzianki przegrały złotego seta z Mladostem Zagrzeb i to chorwacka drużyna cieszy się z tego, że zawalczy o medale.

 

Wynik spotkania skutecznym atakiem otworzyła Veronica Jones-Perry, a już na początku seta to łodzianki przejęły inicjatywę skutecznie odskakując rywalkom. Trio złożone z wcześniej wspomnianej Amerykanki, a także Kamili WitkowskejRoberty Ratzke skutecznymi atakami doprowadziły do wyniku 8:15, a kilka chwil później było już 11:17. W ofensywie wtedy znalazły się siatkarki Mladostu, które były w stanie doprowadzić do remisu 23:23. Powrót z dalekiej podróży był na tyle imponujący, że to zawodniczki zespołu z Zagrzebia miały pierwszą piłkę setową. Długo żadna ze stron nie była w stanie przechylić szali na swoją korzyść i ostatecznie Chrowatki wygrały 29:27 robiąc kolejny krok w kierunku awansu do półfinału rozgrywek.

 

W drugim secie przez bardzo długi czas wynik oscylował w granicy remisu. Żadna z zawodniczek nie była w stanie przez dłuższy czas wprowadzać piłkę do gry zza linii serwisowej. Małe przełamanie miało miejsce w zasadzie przy stanie 14:13, gdy Mladost za sprawą skutecznych akcji Natalii Tomić oraz udanego bloku Martiny Samadan zdobył dwa kolejne punkty odskakując tym samym na trzy punkty przewagi. Prowadzenie Chorwatek nie trwało jednak długo i już kilka chwil później było 16:16. Wówczas ponownie wynik oscylowała w granicach remisu. Przy stanie 21:21 do ostatecznego ataku przystąpiły siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź. Atak rozpoczął błąd przy serwisie jednej z zawodniczek Mladostu - Astrid Popić, a zwycięstwo w drugim secie przypieczętowały znakomite serwisy Klaudii Alagierskiej oraz dobre wykończenia Joanny Pacak. Siatkarki na przerwę schodziły przy wyniku 21:25.

 

Trzeci set ułożył się pod dyktando gości Polek. Siatkarki ŁKS-u przy serwisie Julity Piaseckiej odskoczyły na siedem punktów przewagi, a parę zagrywek później było to już jedenaście oczek. Chorwatki nie były w stanie w żaden sposób zbliżyć się do zawodniczek polskiej ekipy. W pewnym momencie udało im się stratę zniwelować do ośmiu punktów, lecz łodzianki odbiły tę stratę kończąc seta zwycięstwem 25:14.

 

Wynik czwartego seta otwarły przyjezdne. Na prowadzenie 3:0 łodzianki wyprowadziła Veronica Jones-Perry. Chorwatki szybko doprowadziły do remisu 3:3, a później przystąpiły do ataku wychodząc najpierw na niewielkie dwupunktowe prowadzenie 8:6, a chwilę później wygrywały już 15:7. Siatkarki ŁKS-u goniły wynik doprowadzając już do stanu 16:13, ale w dalszej części seta ponownie to Mladost Zagrzeb był skuteczniejszy kończąc seta wynikiem 25:20.

 

Wynik 2:2 oznaczał, że jeśli tie-break'a wygrają Chorwatki to będzie pewne, że wystąpią one w półfinale, a jeśli natomiast piąty set padnie łupem ŁKS-u to o wszystkim zadecyduje "złoty set". To Polki zatem do tego seta podchodziły pod większą presją. Chorwatki mogły sobie pozwolić jeszcze na porażkę i dalsze szanse w walce o medale. I to właśnie siatkarki z zespołu z centralnej Polski zdominowały tego tie-break'a wyprowadzając szybkie ciosy dające trzypunktowe prowadzenie. Zawodniczki Mladostu nie były w stanie dogonić polskiej drużyny, która rozpędzona powiększyła jeszcze swoją przewagę wygrywając 15:9.

 

Rywalizację o awans do półfinału zakończył zatem złoty set. W tym zdecydowanie lepiej spisały się Chorwatki, które za sprawą wielu błędów Polek oraz wysokiej skuteczności wysforowały się na trzypunktowe prowadzenie. Łodzianki, a w szczególności Veronica Jones-Perry, która zdobyła tego dnia 34 punkty robiły co mogły, żeby zniwelować stratę gospodyń. W zagrania wkradło się jednak dużo nerwowości i niedokładności przez co nie udało się dogonić rywalek i to Mladost Zagrzeb może cieszyć się z awansu wygrywając Golden Set 15:11.

 

Mladost Zagrzeb - ŁKS Commercecon Łódź 2:3 (29:27, 21:25, 14:25, 25:20, 9:15)

złoty set: 15:11

Konrad Klusak

Pochodzę z Ostrowa Wielkopolskiego, mieszkam we Wrocławiu. Z wykształcenia ekonomista, ale z ogromną pasją do sportu. Zakochany po uszy w żużlu, a od niedawna również siatkówce.