FIBA Europe Cup: druga porażka Legii, ZZ Leiden wciąż liderem grupy
Andrzej Romański/PLK

FIBA Europe Cup: druga porażka Legii, ZZ Leiden wciąż liderem grupy

  • Dodał: Aleksandra Suszek
  • Data publikacji: 02.02.2022, 19:10

W kolejnym meczu drugiej fazy Pucharu Europy drużyna z Warszawy tym razem mierzyła się z liderem grupy I. Legioniści mieli okazję zrobić spory krok w stronę awansu do spotkań ćwierćfinałowych, wygrywając na własnym terenie. Rywale okazali się jednak silniejsi i pokonali stołecznych 77:59.

 

Pierwsze minuty przebiegły dość spokojnie - od dwóch punktów prowadzenia rozpoczęła Legia, a na wyrównanie wyniku trzeba było czekać kolejne dwie minuty. Obie ekipy traciły sporo okazji do rzutów, ale gdy Cowels trafił za trzy, warszawianie prowadzili 7:4. Tym samym jednak wkrótce odpowiedział Vevers i to był moment przełamania dla liderów tabeli. Wtedy zaczęli wykorzystywać niemal każdą okazję do rzutu i jeszcze przed drugą kwartą odskoczyli na osiem "oczek" przewagi. Zawodnicy ze stolicy nie zamierzali się jednak poddawać - choć na początku kolejnej części wciąż swoje robili rywale, to lepiej wyglądała defensywa Warszawy. Na trzy minuty przed dźwiękiem syreny lay-upem popisał się Johnson i rozpoczął serię skutecznych rzutów stołecznych. Dzięki temu na półmetku Polska ekipa traciła tylko dwa punkty do przeciwników. 

 

Zdecydowanie skuteczniejsza końcówka drugiej partii w wykonaniu Legii dawała nadzieję na kolejne minuty spotkania. Obie drużyny popracowały w obronie i przez kilka minut wynik się nie zmieniał. Warszawianie częściej rzucali za trzy punkty i to mogło być ich kartą przetargową w tym spotkaniu. Wciąż dzieliło ich od faworytów zaledwie kilka punktów, jednak później zanotowali przestój i przez ostatnie dziesięć minut gry musieli gonić wynik - 42:50. Ostatnia kwarta pokazała jednak największe mankamenty Legii. Zawodnicy przy czternastopunktowej serii rywali trafili tylko raz i nie było już na co liczyć w kontekście zwycięstwa na warszawskim Bemowie. 

 

Zawodnicy ze stolicy pozostają więc z bilansem dwóch zwycięstw i dwóch porażek, natomiast ZZ Leiden tylko umocniło się na pozycji lidera tabeli grupy I. Legioniści będą mogli się zrehabilitować już w środę 9 lutego, kiedy również u siebie podejmą Medi Bayreuth. 

 

Legia Warszawa - ZZ Leiden 59:77 (26:24, 19:13, 12:16, 12:24)

 

Legia: Cowels III 11, Abdur-Rahkman 10, Jovanovic 9, Johnson 6, Koszarek 6, Kulka 5, Skific 4, Kamiński 3, Wyka 3, Kemp 2

 

ZZ: Midtgaard 17, Ververs 17, Dunn 12, Tubutis 11, Bouwknecht 9, de Jong 6, van Bree 5, Mikalauskas

Aleksandra Suszek – Poinformowani.pl

Aleksandra Suszek

Można powiedzieć, że piszę o wszystkim po trochu, ale w moim sercu gości głównie siatkówka.