EuroCup: świetna seria Śląska trwa w najlepsze! Drugie zwycięstwo WKS-u w EuroCupie
Piotr Janczarczyk

EuroCup: świetna seria Śląska trwa w najlepsze! Drugie zwycięstwo WKS-u w EuroCupie

  • Dodał: Piotr Janczarczyk
  • Data publikacji: 02.02.2022, 21:51

Śląsk podtrzymał dobrą passę. Wrocławianie wygrali trzeci meczu z rzędu. Tym razem pokonali turecki Turk Telekom Ankara 80:67. Liderem punktowym WKS-u był Travis Trice - zdobywca 20 oczek.

 

Śląsk przyzwyczaił kibiców do tego, że mecze w ramach EuroCupu rozpoczyna w słabym stylu. Początek starcia z Turk Telekomem wyglądał jednak zupełnie inaczej. Wrocławianie dobrze dzielili się piłką i kreowali dla siebie otwarte pozycje do rzutów trzypunktowych. Co więcej, Turcy mieli ogromny problem ze zdobywaniem punktów - w połowie pierwszej odsłony meczu mieli ich raptem pięć. Mijały kolejne minuty, a wynik był jeszcze bardziej korzystny dla podopiecznych WKS-u, bo ci prowadzili już 20:5. Z kolei przyjezdnym nie wychodziło niemalże nic - co rusz tracili piłkę lub pudłowali. Warto podkreślić, że Śląsk do środowego meczu przystąpił bez Łukasza Kolendy oraz Cyrila Langevine'a - rozgrywający Kosz Kadry doznał kontuzji w trakcie niedzielnej rywalizacji ze Stalą, zaś Amerykanin przeniósł się do zespołu ze Szczecina. To niejako zmusiło trenera Urlepa, by dać szansę Kacprowi Gordonowi i Szymonowi Tomczakowi, którzy na co dzień występują w 1. lidze. "Trójkolorowi" wraz z początkiem drugiej kwarty nie byli już tak skuteczni w ofensywie, natomiast pewny punkt stanowił Kerem Kanter, który dostarczał celne próby z linii rzutów wolnych. Niemoc Śląska nastąpiła chwilę później, gdy Turcy zanotowali siedem oczek z rzędu. Mimo tego wrocławianie utrzymywali przewagę na poziomie kilku, a nawet kilkunastu punktów. Po 20 minutach gry Śląsk prowadził 42:32.

 

Wraz z początkiem trzeciej kwarty goście znacząco zmienili taktykę, co szybko wpłynęło na wynik. Przyjezdni zaczęli odrabiać straty, a wrocławianie odzyskali motywację dopiero po kilku minutach, gdy efektownym blokiem popisał się Aleksander Dziewa. Mimo tego w zespole Śląska zawodzili głównie podkoszowi, pozwalając przyjezdnym na częste punktowanie z pola trzech sekund. Końcowy fragment trzeciej kwarty to już ofensywna niemoc wśród koszykarzy obu drużyn. Decydującą fazę rywalizacji Śląsk rozpoczynał, prowadząc dziewięcioma oczkami. Wówczas Turcy złapali rytm, grając kilka dobrych akcji z rzędu, i niejako zmuszając Andreja Urlepa do sięgnięcia po przerwę na żądanie. Ta podziałała na jego podopiecznych, którzy znów odskoczyli rywalom. Szczególnie skuteczny był duet Travis Trice - Aleksander Dziewa. Wrocławianie nie zwalniali tempa, a wręcz powiększali przewagę. Różnica punktowa dzieląca obie ekipy była już na tyle pokaźna, że Turcy nie byli w stanie wywieźć zwycięstwa z wrocławskiej Hali Stulecia. WKS pokonał Turk Telekom Ankarę 80:67. 

 

WKS Śląsk Wrocław - Turk Telekom Ankara 80:67 (26:11, 16:21, 17:18, 21:17)

 

WKS Śląsk: Trice 20, Kanter 13, Ramljak 12, Justice 12, Dziewa 11, Tomczak 6, Meiers 6, Karolak 0, Gordon 0, Wójcik 0, Marchewka 0.

 

Turk Telekom: Clemmons 17, Perez 13, Johnson 12, Ellis 9, Gulaslan 6, Ogut 3, Terrell 3, Engideniz 2, Gozeneli 2.

Piotr Janczarczyk – Poinformowani.pl

Piotr Janczarczyk

Jestem entuzjastą koszykówki i MMA. Nazywam siebie melomanem i przedstawicielem jednoosobowej subkultury. Koncertowy tłum to moje naturalne środowisko.