Puchar Polski: Resovia pokonała Aluron i wywalczyła awans do Final Four
Biuro prasowe PGE Skra Bełchatów

Puchar Polski: Resovia pokonała Aluron i wywalczyła awans do Final Four

  • Dodał: Przemysław Flis
  • Data publikacji: 02.02.2022, 22:49

W ćwierćfinale Pucharu Polski siatkarze Asseco Resovii Rzeszów podejmowali Aluron CMC Wartę Zawiercie. Rzeszowianie przegrali pierwszego seta, ale w kolejnych trzech odsłonach zaprezentowali skuteczną grę i zwyciężyli 3:1. Podopieczni Marcelo Mendeza zapewnili sobie miejsce w Final Four, dołączając do Trefla Gdańsk. 

 

Początkowo konfrontacja Resovii z Aluronem miała być jednym z trzech środowych spotkań rozgrywanych w ramach ćwierćfinału Pucharu Polski, jednak ze względów epidemicznych mecze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z PSG Stalą Nysa oraz Jastrzębskiego Węgla z Projektem Warszawa zostały przełożone na 23 lutego. Zawiercianie przystąpili do starcia w Rzeszowie bez Dawida Konarskiego oraz nominalnego rozgrywającego. Pomimo braków kadrowych goście rozpoczęli środową konfrontację od prowadzenia 2:0. Rzeszowianie dążyli do zmniejszenia strat i po długiej akcji wykończonej przez Nicolasa Szerszenia doprowadzili do remisu 4:4. W kolejnym fragmencie trwała zacięta walka, a żadna z drużyn nie potrafiła zbudować przewagi większej niż dwupunktowa. Osłabiony zespół z Zawiercia po raz kolejny przejął inicjatywę i dzięki blokowi Miłosza Zniszczoła prowadził 17:14. Później miejscowi byli dużo aktywniejsi na siatce, co pozwoliło im na wyrównanie stanu rywalizacji (21:21). Natomiast w końcówce to skazywani na pożarcie zawiercianie zachowali więcej zimnej krwi i wykorzystując drugą piłkę setową, triumfowali 25:23. Premierową odsłonę zwieńczył atak Urosa Kovacevicia grającego w tym spotkaniu z konieczności na pozycji rozgrywającego.

 

Druga odsłona rozpoczęła się bardzo dobrze dla faworyzowanych gospodarzy. Zawiercianie mieli spore problemy z dokładnym przyjęciem i wyprowadzeniem ataku, a zawodnicy Resovii bezlitośnie to wykorzystali. Po punktowej zagrywce Macieja Muzaja rzeszowianie prowadzili 7:1. W kolejnym fragmencie gra Aluronu była pełna niedokładności, a po błędzie dotknięcia siatki popełnionym przez Urosa Kovacevicia przewaga gospodarzy wzrosła do dziesięciu punktów (14:4). Solidnie grający miejscowi dominowali nad bezradnymi rywalami, a po nieudanym ataku Mateusza Malinowskiego na tablicy wyników widniał rezultat 21:5 dla podkarpackiej ekipy. Ostatecznie podopieczni Marcelo Mendeza wygrali 25:9, a jednostronnego seta zakończyło dobre zagranie Macieja Muzaja. 

 

Zdecydowana porażka w drugiej odsłonie wyraźnie zmotywowała przyjezdnych. Na początku trzeciej partii podopieczni Igora Kolakovicia dosyć skutecznie wykańczali swoje akcje, co pozwoliło im na zbudowanie dwupunktowej przewagi (6:4). Reakcja gospodarzy była natychmiastowa. Przy zagrywce Jana Kozamernika rzeszowianie zanotowali świetną serię, a po zablokowanym ataku Urosa Kovacevicia prowadzili 9:6. W kolejnym fragmencie reprezentanci Podkarpacia konsekwentnie powiększali różnicę. Dzięki punktowej zagrywce Sama Deroo na tablicy wyników widniał rezultat 15:9 dla Resovii. Zawiercianie nie zamierzali składać broni i dzięki dobrej postawie w polu serwisowym zbliżyli się do przeciwników. Po efektownej akcji wykończonej przez Patryka Niemca przyjezdni zniwelowali straty do dwóch "oczek" (17:15). Goście poszli za ciosem, a dzięki zatrzymanemu atakowi Macieja Muzaja wyszli na prowadzenie 20:19. O losach tego seta zadecydowała wyrównana końcówka. W niej to gospodarze zaprezentowali lepszą grę i triumfowali 25:23.

 

W początkowej fazie czwartej partii przyjezdni popełnili kilka prostych błędów, a po zatrzymanym ataku Mateusza Malinowskiego rzeszowianie prowadzili 7:4. Gospodarze nie potrafili utrzymać przewagi, a podopieczni Igora Kolakovicia zbliżyli się do rywali na jeden punkt (8:7). Dzięki efektownemu kontratakowi wykończonemu przez Facundo Conte zespół z Zawiercia wyrównał stan rywalizacji (11:11). Później miejscowi odbudowali różnicę z początku seta. Wskutek nieudanego zagrania Piotra Orczyka na tablicy wyników widniał rezultat 17:12 dla Resovii. Ekipa prowadzona przez Marcelo Mendeza kontrolowała grę, a dzięki skutecznemu plasowi Macieja Muzaja miała pięciopunktową przewagę (22:17). Ostatecznie reprezentanci Podkarpacia wygrali czwartego seta 25:18, a cały mecz 3:1. Dzięki temu zwycięstwu Resovia zameldowała się w turnieju finałowym Pucharu Polski po raz pierwszy od 2016 roku.

 

W półfinale Pucharu Polski siatkarze Asseco Resovii Rzeszów zmierzą się ze zwycięzcą meczu pomiędzy Jastrzębskim Węglem a Projektem Warszawa. 

 

Asseco Resovia Rzeszów - Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1 (23:25, 25:9, 25:23, 25:18)

MVP: Sam Deroo